Pijawka

[jonathan]

Pijawka

latem nad rzeczką gdy byłem mały
raz dwie pijawki mi się przyssały
jedna z nich ładna i chciała zostać
lecz mnie wkurzała jej obła postać

co będzie mi tu siedzieć na ciele
krew moją spijać tego za wiele
musiałem walnąć ją w śliski kuper
żeby odpadła z ogromnym hukiem

to w moim życiu mały epizod
znam takich co się pijawek brzydzą
lecz one jakoś lubią tych gości
i ssać potrafią ich bez litości

tacy nie wiedzą nawet że ona
co chce to zrobi by ich przekonać
że jest niezbędna i że pomaga
taka przydatna w codziennych sprawach

dobrze wie kiedy i w jakiej chwili
może mężczyźnie życie umilić
i zawsze kiedy będzie potrzeba
przychyli wszystko szczególnie nieba

obejmie czule miło pogłaszcze
by wessać w ciało ohydną paszczę
będzie krew sączyć puchnąc jak bania
wtedy odstąpi wreszcie od ssania

jak już odpocznie i krew twą strawi
ochoczo zacznie znowu się bawić
kręcić kuperkiem prężyć przymilać
i od początku nieba uchylać

wtedy uważaj byś nie żałował
bo jak z rozpaczy rozboli głowa
ona się przyssie i nie odpuści
przecież korzyści jakieś mieć musi

darmo nie będzie czasu marnować
może i w kieszeń zechce się schować
a jak już wszystko z niej wydobędzie
nowych naiwnych znajdzie wnet wszędzie

nie może przecież za swe usługi
nie brać opłaty i popaść w długi
musi mieć forsę na kosmetyki
by dbać o ciało i mieć wyniki

po licho siedzieć na dnie mulistym
lepiej mieć dostęp do wody czystej
żeby dokładnie się w niej wychlapać
nowych naiwnych na czary złapać

tak z pijawkami panowie bywa
dziurka malutka a krwi ubywa
gorzej że także innych walorów
lepiej dać księdzu w czasie nieszporów

[coobus]

Kolejna bajka z morałem, o tym samym uroku co wcześniejszy wiersz o małpie. I z soczystą treścią, nakrytą słodkawym sosem. Lubię takie rymowane przypowieści, ptaszyska z długimi ogonami, które świetnie fruwają.

[jonathan]

Kolejna bajka z morałem, o tym samym uroku co wcześniejszy wiersz o małpie. I z soczystą treścią, nakrytą słodkawym sosem. Lubię takie rymowane przypowieści, ptaszyska z długimi ogonami, które świetnie fruwają.

Dzięki coobus, taki komentarz od ciebie to wręcz nobilitacja.
Jestem mile zaskoczony.
Pozdrawiam.

[Ewa Włodek]

ooo, czyżby peel w pijawkofobie popadł? Chciał miec frajdę, ale - że tak rzekne - jednostronną? No, i teraz - przestrzega wokoło?

do uśmiania się strofki...
więc uśmiechy posyłam...
Ewa

[Leon Gutner]

Mnie bawisz Jonathanie niezmiennie .
A to ci pijawka .

Z uszanowaniem L.G.

[iskierka]

jonathan piękny wiersz, a raczej bajka
jak mawia coobus.

[e_14scie]

wreszcie i Jonathan zaznał tej pociechy
że jego poezja wylazła spod strzechy

fajne to to

latem nad rzeczką gdy byłem mały

czyli wszystko wzięło początek od małego...

[jonathan]

ooo, czyżby peel w pijawkofobie popadł? Chciał miec frajdę, ale - że tak rzekne - jednostronną? No, i teraz - przestrzega wokoło?

do uśmiania się strofki...
więc uśmiechy posyłam...
Ewa

nie popadł, tak go jakoś naszło
ale jeśli sprawiłem uśmiech na twojej twarzy Ewo to było warto

Dzięki

Mnie bawisz Jonathanie niezmiennie .
A to ci pijawka .

Z uszanowaniem L.G.

fajnie, że ponownie udało mi się rozweselić Leona

jonathan piękny wiersz, a raczej bajka
jak mawia coobus.

dziękuję iskierko

wreszcie i Jonathan zaznał tej pociechy
że jego poezja wylazła spod strzechy

fajne to to

a no wylazła, wylazła, i przedstawia się w całej swej surowości.
a pociechą, i to nie małą jest że "fajne to to"

jonathan pisze:
latem nad rzeczką gdy byłem mały


czyli wszystko wzięło początek od małego...

podpatruje czesto przyrodę, zwierzęta i powiem ci e_14scie , że z pewnością masz rację,
na pewno też podpatrywałaś

dziękuję za przychylny komentarz, gdyż wiem że niełatwo uzyskać taki od ciebie

[anastazja]

darmo nie będzie czasu marnować
może i w kieszeń zechce się schować
a jak już wszystko z niej wydobędzie
nowych naiwnych znajdzie wnet wszędzie

ależ świetne