Dzisiaj, jutro, wieczorem...

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Dzisiaj, jutro, wieczorem...

#1 Post autor: Gloinnen » 14 gru 2012, 20:01

Ciągle naprzód, dopóki nie brakło
weny w piórze i blasku w spojrzeniach.
To, co było wylinką zbyt ciasną
pora zrzucić; nie boję się przemian.

Na zachodzie mróz niebo szkli złotem,
śnieg wiruje, rozigrał ulice.
Wieczór z bajki. Radosna zapowiedź;
można wspólnie się pośmiać lub milczeć.

Czas od święta przychylny, a grudzień
sypie pył migotliwy pod stopy.
Każda łzę skrucha z twarzy scałuje,
każde drzwi miłość kiedyś otworzy.



____________________
Glo
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

iskierka

Re: Dzisiaj, jutro, wieczorem...

#2 Post autor: iskierka » 14 gru 2012, 20:06

piękny wymowny wiersz.
ciekawie dobierasz słowa
i opisujesz to. :bravo:

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Dzisiaj, jutro, wieczorem...

#3 Post autor: Gloinnen » 14 gru 2012, 20:08

Pozdrawiam wierną czytelniczkę! ;)
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Dzisiaj, jutro, wieczorem...

#4 Post autor: skaranie boskie » 16 gru 2012, 0:17

Wciąż do tylu, dopóki zabrakło
weny w piórze bez blasku w spojrzeniach.
Co nie było wylinką zbyt ciasną,
nie lza zrzucić, bo boję się przemian.

Na zachodzie mróz nie szkli się złotem,
śniegu nie ma, nie grają ulice.
Dzień bez bajki, wesoła zapowiedź;
raz osobno się nie śmiać, nie milczeć.

Czas od święta nieznośny, a grudzień
nie chce pyłem migotać pod stopy.
Żadnej łzy skrucha wszak nie scałuje,
żadnych drzwi miłość nam nie otworzy.


Ot, takie mi się contrafactum napisało...


Mam nadzieję, że przyjmiesz je jako ja przyjmuję twój wiersz.
:rosa: :rosa: :rosa:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

MarkTom
Posty: 370
Rejestracja: 09 mar 2012, 22:26

Re: Dzisiaj, jutro, wieczorem...

#5 Post autor: MarkTom » 16 gru 2012, 14:43

Gloinnen pisze:Każda łzę skrucha z twarzy scałuje,
każde drzwi miłość kiedyś otworzy.
Święte słowa jednak nie wszystkim łatwo o skruchę.Świat byłby zbyt piękny.Zabieram w całości na półeczkę.

:ok: z ukłonem Marek
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma,
lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada,
lecz przez to czym dzieli się z innymi!

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: Dzisiaj, jutro, wieczorem...

#6 Post autor: coobus » 16 gru 2012, 21:25

Każdą łzę skrucha z twarzy scałuje,
lecz nie każde drzwi miłość otworzy.


Jeszcze kilka dni do świąt, dlatego wstrzymuję się troszkę z zawieszaniem na gałązkach świątecznych myśli i pragnień. Wybacz zatem ten niedobór optymizmu. W święta wszystko będzie piękne i możliwe. Wtedy i ja swoje światełka zawieszę.
Wiersz pełen treści i uroku. I światła... :rosa:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dzisiaj, jutro, wieczorem...

#7 Post autor: e_14scie » 16 gru 2012, 21:33

Gloinnen pisze:każde drzwi miłość kiedyś otworzy.
Wierzysz w to Glo i dobrze. Ja już nie.

:ok: wiersz, mimo odmiennego zdania w poincie
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Nalka31
Posty: 873
Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
Lokalizacja: Syreni Gród

Re: Dzisiaj, jutro, wieczorem...

#8 Post autor: Nalka31 » 16 gru 2012, 23:02

Wciąż do przodu dopóki nie zbrakło,
weny w piórze i blasku w spojrzeniach.
Co nie było wylinką zbyt ciasną,
wezmę z sobą nie boję się przemian.

Na zachodzie mróz ciągle szkli złotem,
śnieg na biało przystroił ulice.
Czy nie wieczór jak z bajki? Odpowiedz,
śmiej się ze mną i podziel zachwytem.

Czas od święta radosny, a grudzień,
iskrę złotą rozściela pod stopy.
Każdą łzę ust pieszczotą scałuje,
raz kolejny drzwi miłość otworzy.


No i mnie się też napisało. :) Czyżby magia przedświątecznej gorączki? :myśli:

Serdecznie. :rosa: :vino:
Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.

********************************************************

nalka31@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Dzisiaj, jutro, wieczorem...

#9 Post autor: Ewa Włodek » 17 gru 2012, 17:11

Gloinnen pisze: Każda łzę skrucha z twarzy scałuje,
każde drzwi miłość kiedyś otworzy.
to mądre jest, Glo...Skrucha - potrzebna i niejedno dobro jest jej efektem. Nie ma bowiem gorszej rzeczy, niż przekonanie, że człowiek nie popełnia błędów, więc jak kogoś ukrzywdzi - to i tak ma rację i nie m powodu przeprosić. A tak bywa - często, niestety...
A miłość - cóż, cierpliwa jest...Cho czasem - rezygnuje, i jak owe drzwi już zostana otwarte - jest je w stanie minąć, i iść dalej, swoją drogą...
:rosa: :rosa:
piękną refleksję wysnułaś na ten refleksyjny czas...
uśmiechy posyłam...
Ewa

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Dzisiaj, jutro, wieczorem...

#10 Post autor: Leon Gutner » 17 gru 2012, 19:37

Jakoś tak trafiłaś całością Glo .
Poczytam więc i popodziwiam .

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”