"Obcy w brogu" był balastem, ciężarem, strach nieraz okazywał się silniejszy od tzw. uczuć wyższych.
Można mieć zastrzeżenie odnośnie wyliczankowej formy tekstu, to prawda.
Moim zdaniem właśnie chodzi tutaj o stworzenie gry słowem - z jednej strony wykorzystanie pospolitego kolokwializmu, która to konstrukcja jednocześnie nawiązuje do pierwszej strofy ("zabrał wszystko i poszedł").skaranie boskie pisze:Napisałeś Słowiku, że wziął i poszedł.
Trąci to kolokwializmem.
Myślę, że samo słowo "wziął" odnosi się do wymienionej wyżej listy przedmiotów, jednak zapis tego nie precyzuje. Może "wziął wszystko i poszedł"? A jeszcze lepiej "zabrał wszystko i poszedł", dla uniknięcia powtórzenia, lub poszedł, zabierając wszystko.
W takim wypadku warto przemyśleć, czy nie byłoby dobrze ująć to sformułowanie w kursywę, chociażby właśnie ze względu na kolokwialny charakter wypowiedzi.
Dla mnie - wspaniała pointa, która rekompensuje wcześniejsze mankamenty tekstu.Słownik Polny pisze:wraca w trzecim pokoleniu
ukazuje puste oczodoły
na ekranie tabletu.
Odnośnie interpunkcji - jestem purystką. Albo zdecydowany jej brak - wtedy czytelnik otrzymuje jasny komunikat: tekst jako continuum, który sam musi sobie podzielić (staje się zarazem współtwórcą znaczeń), albo konsekwentna - jako środek wyrazu, organizujący tekst i nadający mu taką a nie inną linię semantyczną. U Ciebie - trochę tego, trochę tego - mnie osobiście nie przekonuje interpunkcyjna przypadkowość.
Pozdrawiam,

Glo.