dziwaczka

[iskierka]

Idę

ulicą robiąc
hałas zmysłami

ręce rozciągam
ku niebu

wpatrując się
w księżyc

wzdycham

[lczerwosz]

a jakimi zmysłami osoba o której piszesz robi hałas. Skoro idzie cicho, zapewne chodzi o wyobraźnię. Tam jest hałas, w jej głowie. Może on oznaczać radość lub rozpacz, a przynajmniej potrzebę wypowiedzi. To wynika z układu dłoni.
Czy nie powinno być: ręce rozciągam, dłoni się nie da za bardzo rozciągnąć.
Brak słuchacza - tylko księżyc, ona wzdycha. To się zdarza każdemu. Dlaczego zatem wiersz ma tytuł "dziwaczka"?

[iskierka]

a jakimi zmysłami osoba o której piszesz robi hałas. Skoro idzie cicho, zapewne chodzi o wyobraźnię. Tam jest hałas, w jej głowie. Może on oznaczać radość lub rozpacz, a przynajmniej potrzebę wypowiedzi. To wynika z układu dłoni.
Czy nie powinno być: ręce rozciągam, dłoni się nie da za bardzo rozciągnąć.
Brak słuchacza - tylko księżyc, ona wzdycha. To się zdarza każdemu. Dlaczego zatem wiersz ma tytuł "dziwaczka"?

dokładnie

[anastazja]

dokładnie

Boże iskierko, nie rozumiesz, czy udajesz

[lczerwosz]

dokładnie

Myślę, że opisałem dokładnie to, czego doświadczyła bohaterka wiersza. Ale nie odniosłaś się do moich zarzutów.

[iskierka]

Przepraszam, jestem na razie za bardzo roztrzęsiona
przepraszam bardzo

[lczerwosz]

czym,
nic się nie stało
spokojnie rozmawiamy o wierszu i spokój nas uratuje

[iskierka]

dokładnie

Boże iskierko, nie rozumiesz, czy udajesz

nie oto chodzi, nie mam nastroju,
ale już poprawiłam. myślę, że dobrze

[skaranie boskie]

Idę

ulicą robiąc
hałas zmysłami

ręce rozciągam
ku niebu

wpatrując się
w księżyc

wzdycham

Dopisz jeszcze:

stukam obcasami
patrzę w chodnik
słuchając
pisku opon
macham rękoma
na boki i
do przodu
kręcę tyłkiem
drapiąc się
za uchem

A jeśli chcesz to przejdź do metafizyki i dopisz
wierzę w Boga Ojca...

Będzie wyliczanka idealna!