wspólna droga
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
wspólna droga
wspólna droga
to każdy mały krok
nawet gdy się cofamy
to twój krzyk nad ranem i mój dotyk
po którym zasypiasz
kamień który podniosłaś by mi go pokazać
morska piana gdy strzepujesz piasek z mojej mokrej skóry
to wspólny początek którego nigdy nie zapomnimy
i wspólny koniec jeszcze nie przeczuwany
purpurowa chwila zadumy nad grobami bliskich
to moja wielka cierpliwość dla twoich małych grzechów
i moje wielkie grzechy
wystawiające na próbę twoją wyrozumiałość
godziny kiedy milczymy zawzięcie
rozstania kiedy tęsknota nie potrafi zachować milczenia
to ten wiersz
- - -
(wersja pierwotna)
wspólna droga
to każdy mały krok
nawet gdy się cofamy
to twój krzyk nad ranem i mój uspokajający dotyk
po którym znowu zasypiasz
to kamień
który podniosłaś by mi go pokazać
to morska piana
gdy strzepujesz piasek z mojej mokrej skóry
to wspólny początek
którego nigdy nie zapomnimy
i wspólny koniec
którego jeszcze nie przeczuwamy
to chwila zadumy nad grobami bliskich
to moja wielka cierpliwość i twoje małe grzechy
to moje wielkie grzechy i twoja malejąca cierpliwość
to godziny
kiedy milczymy zawzięcie
to rozstania
kiedy tęsknię za twoim uśmiechem
to ten wiersz
to każdy mały krok
nawet gdy się cofamy
to twój krzyk nad ranem i mój dotyk
po którym zasypiasz
kamień który podniosłaś by mi go pokazać
morska piana gdy strzepujesz piasek z mojej mokrej skóry
to wspólny początek którego nigdy nie zapomnimy
i wspólny koniec jeszcze nie przeczuwany
purpurowa chwila zadumy nad grobami bliskich
to moja wielka cierpliwość dla twoich małych grzechów
i moje wielkie grzechy
wystawiające na próbę twoją wyrozumiałość
godziny kiedy milczymy zawzięcie
rozstania kiedy tęsknota nie potrafi zachować milczenia
to ten wiersz
- - -
(wersja pierwotna)
wspólna droga
to każdy mały krok
nawet gdy się cofamy
to twój krzyk nad ranem i mój uspokajający dotyk
po którym znowu zasypiasz
to kamień
który podniosłaś by mi go pokazać
to morska piana
gdy strzepujesz piasek z mojej mokrej skóry
to wspólny początek
którego nigdy nie zapomnimy
i wspólny koniec
którego jeszcze nie przeczuwamy
to chwila zadumy nad grobami bliskich
to moja wielka cierpliwość i twoje małe grzechy
to moje wielkie grzechy i twoja malejąca cierpliwość
to godziny
kiedy milczymy zawzięcie
to rozstania
kiedy tęsknię za twoim uśmiechem
to ten wiersz
Ostatnio zmieniony 16 sty 2013, 18:56 przez coobus, łącznie zmieniany 2 razy.
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: wspólna droga
to godziny
kiedy milczymy zawzięcie
to rozstania
kiedy tęsknię za twoim uśmiechem
to ten wiersz[/quote]
Szczera prawda
C`est la vie 
kiedy milczymy zawzięcie
to rozstania
kiedy tęsknię za twoim uśmiechem
to ten wiersz[/quote]
Szczera prawda


- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: wspólna droga
piękny
bym tylko usuną słowo "uspokajający " bo wiadomo a psuje czytanie
bym więcej słów poddał pod rozwagę, trochę nie śmiem, ale co tam.
wspólna droga
to każdy mały krok
nawet gdy się cofamy
to twój krzyk nad ranem i mój dotyk
po którym zasypiasz
to kamień
który podniosłaś by pokazać
to morska piana
gdy strzepujesz piasek z mokrej skóry
to wspólny początek
nie zapomnimy
i wspólny koniec
nie przeczuwamy
to chwila zadumy nad grobami bliskich
to twoje grzechy i moja cierpliwość
to moje grzechy a twoja niecierpliwość
to godziny
kiedy milczymy zawzięcie
to rozstania
kiedy tęsknię
to ten wiersz
bo lekko przegadany a nawet za słodki, niemniej
piękny
bym tylko usuną słowo "uspokajający " bo wiadomo a psuje czytanie
bym więcej słów poddał pod rozwagę, trochę nie śmiem, ale co tam.
wspólna droga
to każdy mały krok
nawet gdy się cofamy
to twój krzyk nad ranem i mój dotyk
po którym zasypiasz
to kamień
który podniosłaś by pokazać
to morska piana
gdy strzepujesz piasek z mokrej skóry
to wspólny początek
nie zapomnimy
i wspólny koniec
nie przeczuwamy
to chwila zadumy nad grobami bliskich
to twoje grzechy i moja cierpliwość
to moje grzechy a twoja niecierpliwość
to godziny
kiedy milczymy zawzięcie
to rozstania
kiedy tęsknię
to ten wiersz
bo lekko przegadany a nawet za słodki, niemniej
piękny
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: wspólna droga
Budowanie wiersza na konstrukcji
x to...
to...
to...
to...
itd.
raczej przemawia za pójściem na łatwiznę warsztatową.
Ładne, emocjonalne obrazy stanowią dopiero połowę sukcesu. Potraktuj je jako odpalenie silnika w aucie. Później jednak trzeba umieć nimi precyzyjnie pokierować.
Pozdrawiam,

Glo.
x to...
to...
to...
to...
itd.
raczej przemawia za pójściem na łatwiznę warsztatową.
Ładne, emocjonalne obrazy stanowią dopiero połowę sukcesu. Potraktuj je jako odpalenie silnika w aucie. Później jednak trzeba umieć nimi precyzyjnie pokierować.
Z całego wiersza ten fragment mnie zatrzymał. Dobry punkt wyjścia do interesujących przemyśleń.coobus pisze:to moja wielka cierpliwość i twoje małe grzechy
to moje wielkie grzechy i twoja malejąca cierpliwość
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: wspólna droga
Glo, ale ten.wiersz jest tak piekny, te powtorzenia sa jak rytm serca, czynia go zywym
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: wspólna droga
mi się tu podobają, może by warto zrobić porządek, poukładać w wyraźny, rytmiczny schemat, zatem sformalizować jednak bezrymnie.Gloinnen pisze:x to...
to...
to...
to...
itd.
L
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: wspólna droga
Ja nie twierdzę, że nie jest piękny. Ale piękny wiersz - jak piękna kobieta - potrzebuje odpowiedniej oprawy. Wiesz, fryzjer, ciuchy, biżuteria. Inaczej ta uroda ginie w niedbalstwie.Ania ayalen pisze:ten.wiersz jest tak piekny,
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: wspólna droga
taa, fakt, choc nie nosze bizuterii, a czesze sie wiatrem. Z drugiej strony- zauwaz ze zadne blyskotki i ubranie nie uczynia z maszkary cudu natury. Generalnie pieknemu nie zaszkodzi worek a brzydkiemu nie pomoze jedwab.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: wspólna droga
Nie ma brzydkich kobiet...Ania ayalen pisze:maszkary

Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl