skoro Glo pozwolila na opary absurdu, otworze ten temat proszac wszystkich o dopisywanie wszystkiego co im strzeli do glowy byleby na temat i dostatecznie od rzeczy.
Wiedzmowato.
Wiedzma wiedzme wyczai wszedzie i zawsze, w kazdym niebie i w kazdym piekle- zaleznie: po zapachu siarki lub trzepocie skrzydel. Proces uzyskiwania odzyskanej wiedzmy z anielicy lub diabliczki polega na znanej od wiekow metodzie kija i marchewki, ktore to stosowane z umiarem i celujaco maja zbawienny wplyw zarowno na te wiedzmy ktorym uroilo sie ze sa dobrymi wrozkami jak i na jedze z piekla rodem. Miejsce wiedzmy jest na ziemi ktora to rozciaga sie pomiedzy niebem a pieklem, w zwiazku z czym anielice nalezy pogonic z nieba kijem podtykajac jej pod zadarty nosek marchewke w dowolnej postaci, zas diabliczke trzeba w odwrotnej kolejnosci- skusic marchewka wzmcniajac jej dzialanie kijem w dowolnej postaci. W przypadkach opornych zbawienne bywa podstawienie lustra, wiedzma nie bylaby soba gdyby nie lubila zerknac w lustereczko z nadzieja ze ukaze sie w nim naj w rowniez dowolnej postaci. Niedopuszczalnym jest bowiem aby z powodu niedostatku wiedzm przebywajaych nie tam gdzie ich miejsce- podupadala ziemia co skutkuje nadmierna iloscia niezwiazanych ogonkow w dowolnej postaci, niekoniecznie krowiej.
kociookiem
Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner
kociookiem
Ostatnio zmieniony 02 lut 2013, 13:30 przez Ania ayalen, łącznie zmieniany 1 raz.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: kociokwikiem
Mam wątpliwości, czy jest to tekst literacki, do którego mamy dopisywać ciąg dalszy, czy raczej wstęp do dyskusji o wiedźmach i anielicach, tudzież kiju i marchewce.
Jeśli to pierwsze, zostawimy tu jako prozę (nie)poetycka, jeśli zaś drugie, przeniesiemy do któregoś z działów dyskusyjnych. Proszę Autorkę o określenie.

Jeśli to pierwsze, zostawimy tu jako prozę (nie)poetycka, jeśli zaś drugie, przeniesiemy do któregoś z działów dyskusyjnych. Proszę Autorkę o określenie.

Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 28 wrz 2012, 14:44
Re: kociokwikiem
jako obeznany nieco w temacie uziemiania latawic z rzędu wiedźmowatych, muszą wtrącic że znam nieco tematyke kija i marchewki a takowoż operacje z lusterkiem, aczkolwiek wiem że metoda kij-marchewka nie zawsze się sprawdza, bo wiedźmy nie w ciemie bite kij potrafią połamac luźnym ogonkiem, a marchewkę posadzic na 4 literach, lusterko jak lusterko natomiast często okazuje się zbite z pantałyku, jednak krytyk spotkał sie jeszce z innym w miarę ponoc skutecznym sposobem, który zwie się sposobem na figę z makiem. Albowiem jak wiadomo figa z makiem jest tradycyjną świąteczną potrawą wiedźm, przeto gdy podetknąc im ją pod nos, to odczuwają mocny zew powrotu do ojczystych chatek tudzież kurnych chat i udają się dobrowolnie na gościnną ziemię. problem tylko taki jak je tam na dłużej zatrzymac na dłużej dysponując tylko jedną figą i jednym makiem...
Re: kociokwikiem
powitac w gronie diabelsko- anielskim, sprostuje- wiedzmy ogonow nie posiadaja z urody i przyrodzenia bo by im o drutu haczyly w trakcie wysokich lotow na mopie.Takoz Ty nie doceniasz wiedzmowatych, myslisz ze wystarczy im blysnac figa przed slipiami i juz? Hohoho, nie tedy droga, fige ogryza, plewy odchrzakna i poleca dalej. Wiedzma uziemiona marnie rokuje na przyszlosc, mozna ewentualnie umiejscowic wiedzme za pomoca cwieka wbitego w lepek na dowolnej scianie - w postaci swietego obrazeczka aby padajac na kolana skladac dziekczynienie a to ze wisi- alec wiedzma wiszaca to nie plasajaca radosnie luzem w parze, od czego w prostej lini powstaje para normalna ze skutkiem w czasie, a tak to przecie i chalupy nie ma komu zamiesc-bo i kto to widzial swieta z miotla o reszcie nie mowiac.
Jedyna zatem dopuszczalna.forma jest takie skolowanie rzeczonej wiedzmy zeby sama zechciala raczo i z ochota dopuscic sie do tego co i owszem jak najbardziej. Inaczej psu na bude zda sie iskanie perly w rogu.
Milosiernie uprzedzam ze z racji reinkarnacji pozostajac skazona Gwiazda Magdalenki spod Ciemnej Gwiazdy, co w obecnym wcieleniu objawilo sie Magdalena Samozwaniec bedaca moja pierwsza ukochana autorka, i jako tako pozostajac rozsmieszona na cale zycie, ja moge tak dlugo, moze niech Glo mnie zaknebluje albo co dopisze sama?
Dodano -- 11 sty 2013, 23:58 --
Skara- beuszu, wpisuj, dopisuj, zapisuj byleby bez a nie badyle, tfu ns psa urok- bez przypisow.
Wiedzmy ogolnie a.niektore szczegolnie sa natchnione albo nawiedzone a nie daj Bog lacznie, jak bowiem wiadomo natchnienie od nawiedzenia rozni sie stopniem zidiocenia co w planie przeklada sie na odloty kontrolowane miotla, a jesli sie polaczy jedno z drugim to wychodzi trzecie i amen. A powracajac odwrotnie leciec za Boga sie nie da wiec to co odleci spadnie samo z nieba jak sliwka w kompot to i czego latac jak nie ma za czym a i miotly podrozaly ze wzgledu na ostatnie podwyzki plynow procentowych co jest wlasnie przejawem nawiedzenia natchnieniem kontrolujacym kieszenie w poszukiwaniu dziur budzetowych zeby zrobic z nich cieple gacie na zime bowiem jak komu tylek przyrosnie do stolka to juz ani poleci ani odleci i pozostaje nietchniety nienawiedzeniem z czego wiedzmy nie bedzie zadnym cudem na ziemi ani w niebie te bowiem jak wiadomo sa samo lotne albo i parami normalnie lotne z czego wywodza sie paralotnie w lini prostej zezem z lewej na prawo i wprost przeciwnie byle nie tylem do przodu lecac bokiem. Klasyczne wiedzmy leca prosto w dowolnym kierunku bez zbednikow w postaci zgubionych ogonow zapetlonych w osemke z przedzialkiem co w poziomie przeklada zauroczenie ktoremu wiedzmy oddaja sie z upodobaniem i rzaco ze smiechem wprost do ust z ust co znow sie przeklada na jedzenie z dziobkow
Dodano -- 02 lut 2013, 13:54 --
przewijajac niecny temat nocnika, takoz jakoz sie rzeklo powazniejac kobylka u plota....znalam osobiscie taka jedna mocno nieletnia wiedzmusie ktoraz to fikajac wdzieczne koziolki z niedostatku matolka samasie zmajtnela z tapczanu na ktorym fikala opadajac wprost glowa w dol do rzeczonego nocnika stojacego w dole, ujawniajac w tenze przemyslny sposob idealne dopasowanie rzeczonej do rzeczonego, z owego czego moral nieodparcie trojaki wysnuc mozna dowolnie jak komu do glowy wleci albo i odwrotnie wista hej:
- miejsce glowy jest w nocniku albo i odwrotnie do woli jednemu Kaska drugieu.Maryska, trzeciemu nocnik
- niewazne kto sie jak urodzi, wazne w jakim stylu wyladuje w czym
- odwrotnosc zezem sprawia ze rzekomy nocnik okazuje sie
byc w czepku urodzonym.z opoznieniem w czasie lotu na glowe
-
Dodano -- 07 lut 2013, 23:51 --
wiedzmie od czasu do czasu wszystko dokumentnie kojarzy sie z takim jednym Jasiem z czego bron Boze nie nalezy snuc watku Malgosi, bowiem nie o niej mowa a o doopie z ktora to niewiadomo ktoremu Jasiowi zawsze wszystko sie skojarza a wiedzmie okazjonalnie miedzy odlotami od rozumu.Wiedzma zjasiowiala zamiast gledzic - zaczyna smecic i zadna sila ludzka nie oderwie jej od uczciwego i solennego wykonywania tegoz smecenia na drutach z przelozeniem oczek z prawej na lewego co objawia sie niezwykle kuszacym lewym okiem zezujacym ku prawemu oku. Posmeciwszy jsk nalezy wiedzma sie rozkojarza powrotnie glupawka pospolita samonosna, szczegolnie przydatna w czasie chlodow ktorych to wiedzmy nie nosza z powodu malo twarzowego kataru. Bo i kto to widzial zasmarkana wiedzme, jeszcze by jej gile wpadly do kociolka zamiast wrobli w garsci, i kto by gruchal na dachu wtedy nie wiadomo kiedy co i jak. Kto z kim z grubsza wiadomo byloby na tyle na ile szczegoly wciaz pozostaja czarna.magia ktora wiedzma sie brzydzi niezmiernie totez nie zamierza sie mierzyc ani wazyc, zreszta, ostatni odwaznik dawno juz diabli wzieli do tluczenia orzechow jako ze Jagienke Jas skojarzyl i.nie ma czym tych orzechow przysiadac.
Jedyna zatem dopuszczalna.forma jest takie skolowanie rzeczonej wiedzmy zeby sama zechciala raczo i z ochota dopuscic sie do tego co i owszem jak najbardziej. Inaczej psu na bude zda sie iskanie perly w rogu.
Milosiernie uprzedzam ze z racji reinkarnacji pozostajac skazona Gwiazda Magdalenki spod Ciemnej Gwiazdy, co w obecnym wcieleniu objawilo sie Magdalena Samozwaniec bedaca moja pierwsza ukochana autorka, i jako tako pozostajac rozsmieszona na cale zycie, ja moge tak dlugo, moze niech Glo mnie zaknebluje albo co dopisze sama?
Dodano -- 11 sty 2013, 23:58 --
Skara- beuszu, wpisuj, dopisuj, zapisuj byleby bez a nie badyle, tfu ns psa urok- bez przypisow.
Wiedzmy ogolnie a.niektore szczegolnie sa natchnione albo nawiedzone a nie daj Bog lacznie, jak bowiem wiadomo natchnienie od nawiedzenia rozni sie stopniem zidiocenia co w planie przeklada sie na odloty kontrolowane miotla, a jesli sie polaczy jedno z drugim to wychodzi trzecie i amen. A powracajac odwrotnie leciec za Boga sie nie da wiec to co odleci spadnie samo z nieba jak sliwka w kompot to i czego latac jak nie ma za czym a i miotly podrozaly ze wzgledu na ostatnie podwyzki plynow procentowych co jest wlasnie przejawem nawiedzenia natchnieniem kontrolujacym kieszenie w poszukiwaniu dziur budzetowych zeby zrobic z nich cieple gacie na zime bowiem jak komu tylek przyrosnie do stolka to juz ani poleci ani odleci i pozostaje nietchniety nienawiedzeniem z czego wiedzmy nie bedzie zadnym cudem na ziemi ani w niebie te bowiem jak wiadomo sa samo lotne albo i parami normalnie lotne z czego wywodza sie paralotnie w lini prostej zezem z lewej na prawo i wprost przeciwnie byle nie tylem do przodu lecac bokiem. Klasyczne wiedzmy leca prosto w dowolnym kierunku bez zbednikow w postaci zgubionych ogonow zapetlonych w osemke z przedzialkiem co w poziomie przeklada zauroczenie ktoremu wiedzmy oddaja sie z upodobaniem i rzaco ze smiechem wprost do ust z ust co znow sie przeklada na jedzenie z dziobkow
Dodano -- 02 lut 2013, 13:54 --
przewijajac niecny temat nocnika, takoz jakoz sie rzeklo powazniejac kobylka u plota....znalam osobiscie taka jedna mocno nieletnia wiedzmusie ktoraz to fikajac wdzieczne koziolki z niedostatku matolka samasie zmajtnela z tapczanu na ktorym fikala opadajac wprost glowa w dol do rzeczonego nocnika stojacego w dole, ujawniajac w tenze przemyslny sposob idealne dopasowanie rzeczonej do rzeczonego, z owego czego moral nieodparcie trojaki wysnuc mozna dowolnie jak komu do glowy wleci albo i odwrotnie wista hej:
- miejsce glowy jest w nocniku albo i odwrotnie do woli jednemu Kaska drugieu.Maryska, trzeciemu nocnik
- niewazne kto sie jak urodzi, wazne w jakim stylu wyladuje w czym
- odwrotnosc zezem sprawia ze rzekomy nocnik okazuje sie
byc w czepku urodzonym.z opoznieniem w czasie lotu na glowe
-
Dodano -- 07 lut 2013, 23:51 --
wiedzmie od czasu do czasu wszystko dokumentnie kojarzy sie z takim jednym Jasiem z czego bron Boze nie nalezy snuc watku Malgosi, bowiem nie o niej mowa a o doopie z ktora to niewiadomo ktoremu Jasiowi zawsze wszystko sie skojarza a wiedzmie okazjonalnie miedzy odlotami od rozumu.Wiedzma zjasiowiala zamiast gledzic - zaczyna smecic i zadna sila ludzka nie oderwie jej od uczciwego i solennego wykonywania tegoz smecenia na drutach z przelozeniem oczek z prawej na lewego co objawia sie niezwykle kuszacym lewym okiem zezujacym ku prawemu oku. Posmeciwszy jsk nalezy wiedzma sie rozkojarza powrotnie glupawka pospolita samonosna, szczegolnie przydatna w czasie chlodow ktorych to wiedzmy nie nosza z powodu malo twarzowego kataru. Bo i kto to widzial zasmarkana wiedzme, jeszcze by jej gile wpadly do kociolka zamiast wrobli w garsci, i kto by gruchal na dachu wtedy nie wiadomo kiedy co i jak. Kto z kim z grubsza wiadomo byloby na tyle na ile szczegoly wciaz pozostaja czarna.magia ktora wiedzma sie brzydzi niezmiernie totez nie zamierza sie mierzyc ani wazyc, zreszta, ostatni odwaznik dawno juz diabli wzieli do tluczenia orzechow jako ze Jagienke Jas skojarzyl i.nie ma czym tych orzechow przysiadac.