CZAS

[e_14scie]

Fajnie to napisałas Ewo ale jak dla mnie "zatrzymał się nie dwa nie raz " nie ma sensu jest bez znaczenia ...może się mylę

Chciałam wyeliminować powtarzający się zaimek osobowy.

nie dwa, nie raz, nie trzy, ale wiele wiele razy

[Conte]

Poza tym Ewo asonanse to rymy niepełne a w moim wierszu są zastosowane rymy pełne ,dlatego że podoba mi się takowe ich użycie
ale fakt że to nie mi mają się podobać te bazgroły:)
Nie mniej dziękuję za cenne uwagi ,jak wspomniałem mało się znam na formach wierszy i niestety muszę tu przyznać rację expertom:)

pozdrawiam Darek

Dodano -- 12 sty 2013, 12:09 --

Jeżeli chodzi o "nie raz nie dwa" to może właśnie pasowałoby w ten sposób...

zatrzymał się nie raz nie dwa
ale nie będzie w nas umierał

[Dante]

Brawo Conte, tak trzymaj.
Nie daj sie "zmanierować" co do rymów. Unikaj nwprawdzie rymow gramatycznych, czasownikowych, czy też typu poranku-ustanku, ale nie pozwól sobie wmowic, że rymy dokładne są gorsze, niż asonanse.

Dam prosty przytkład : ile znajdziemy rymów dokładnych do slowa "dupa", a ile asonansów?
Sprawdziłem, asonansów jest kilkunastokrotnie więcej, a więc co jest chodzeniem na łatwiznę?

Układ wiersza, wersyfikacja to wyłącznie wola i decyzja Autora.

Pozdrawiam
AD

ps. Darek? Coś mi to mówi.....

[Conte]

Wielkie dzięki Dante
jak widać nie każdemu psu na imię Burek...podobnie będzie i z wierszami:)

Jak sie czyta wiersze pióra wielkich poetów również pozostawiają wiele do życzenia ...ale nikt nie odważy sie tego robić.
Ze mnie żaden poeta pisałem po kartkach tak sobie .kiedys ktos po przeczytaniu tych wypocin ,powiedział mi abym je udostępnił w sieci i tak też zrobiłem:)
przy okazji witam Cię Dante
pozdrawiam Darek

[Dante]

Ja tez witam i pozdrawiam
AD

[e_14scie]

,dlatego że podoba mi się takowe ich użycie
ale fakt że to nie mi mają się podobać te bazgroły:)

Jeśli nie wybijają się brzmieniowo na plan pierwszy, przed treścią. Sporadyczne użycie, nie czyni szkody wierszowi.

Bazgroły? To nie bazgroły, Darku.

[Ewa Włodek]

no, i jest ten lepszy od poprzedniego. Znaczy - doczekałam się... I tak trzymaj - z wiersza na wiersz - coraz lepiej...

A temat - podoba mi się...

pozdrawiam serdecznie...
Ewa

[Leon Gutner]

I Leo jako i Coob - kamieniem nie rzuci .
Myślę że jak na początek nie jest źle .
Ev bardzo ładnie to złożyła .
Też byłbym za krótszymi wersami .

Z uszanowaniem L.G.

[Conte]

Na tafli lodu wyrył znak
promieniem słońca znacząc kreski
z myśli zbudował tysiąc tratw
zlewając morza łza do łezki

obnażył nas przed sobą z wad
w łachmany wspomnień poubierał
bólem częstował tak czy siak
by serca z piersi powydzierać

i obiecywał każdej z szans
chwytać wyzwania bez ustanku
przez sen marzenia zmieniał w szał
a sam uciekał o poranku

jesienną barwą złocił las
pajęczą nitką smutki zbierał
zatrzymał się nie dwa nie raz
ale nie będzie w nas umierać

Wiersz został dopracowany przez Ewę i zmienił brzmienie myślę ze teraz jest ok:)
dziękuję Ci Ewo

[e_14scie]

To teraz go ładnie zamieść pod oryginałem, jako wersję II
Tak robimy