Gdybym nie był sobą
to kim bym był?
może jakąś sławną osobą
albo na Bahamach bym żył
jeździłbym ferrari
Jadł na obiad homary
pił piwo w Bawarii
a może miał na imię Cezary?
papieża osobiście bym znał
chodził bym z nim na spacery
osiem żon bym miał
a kochanek ze cztery
białe to białe
i nic tego nie zmieni
swoje życie sobie chwalę
z nikim bym się nie zamienił
A gdybym
Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: A gdybym
może go do "radosnych" Toyerku?
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: A gdybym
Jako radosny, całkiem możliwy 
no to jadziem

no to jadziem
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl