nieobliczalna
-
- Posty: 201
- Rejestracja: 03 lis 2011, 23:31
nieobliczalna
gad-ptak na rowerze śmiga aż iskrzy
dynamo dynamicznie strzela
rura wydechowa w kominie
w dechę przypnij
wszystkie zdjęcia i fotografie
pamiętasz – mistrzu mrucz mi dalej
gorzkich żalów nie będzie
strofował jeden z drugim do południa
zagrzmiało a wędzony język
osikowym kołkiem stanął
obiecanki macanki a głupiemu jabłko w ryj
niech gołym tyłkiem nie świeci
w obwoźnym cyrku artystycznie
zwisa mi o czym śni dusiciel
cierpliwym łowcą jest waran
kąsa ale długo poczeka na zdobycz
zanim zacznę słabnąć podgryzę gardło
dynamo dynamicznie strzela
rura wydechowa w kominie
w dechę przypnij
wszystkie zdjęcia i fotografie
pamiętasz – mistrzu mrucz mi dalej
gorzkich żalów nie będzie
strofował jeden z drugim do południa
zagrzmiało a wędzony język
osikowym kołkiem stanął
obiecanki macanki a głupiemu jabłko w ryj
niech gołym tyłkiem nie świeci
w obwoźnym cyrku artystycznie
zwisa mi o czym śni dusiciel
cierpliwym łowcą jest waran
kąsa ale długo poczeka na zdobycz
zanim zacznę słabnąć podgryzę gardło
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: nieobliczalna
Dla mnie to tylko zabawa słowem, udana, ale zawsze tylko zabawa.
-
- Posty: 201
- Rejestracja: 03 lis 2011, 23:31
Re: nieobliczalna
meduzo - od wczoraj zastanawiam się, co Ci odpisać - na taki (jak to mawia mój dobry znajomy As ) graficiarski wpis - chociaż pytanie zacne - po co w ogóle piszemy - po co - czytamy
Marcin napisał, że zabawa słowem - może, ale nie w moim przypadku
Piszę żeby nazwać emocje - żeby uporządkować - w jakiś sposób własne wrażenia, wobec których nie potrafię być obojętną.
Nazwałam to kiedyś "terapią własną" - ale od razu rodzi się pytanie po co wklejać.
Czasami zdarza się, że czyjś tekst trafia do mnie - do mojej estetyki - utożsamiam się z nim, zaciekawia, rodzi jakieś skojarzenia, wtedy dziękuję, że ktoś chciał się podzielić.
Próbuję zatem się dzielić - ale nigdy nie można być pewnym czy kogokolwiek zainteresują nasze bazgrołki;) i na tym polega piękno różnic pomiędzy ludźmi.
Dziękuję za przeczytanie - ale różnice między nami chyba zbyt wielkie
Pozdrawiam serdecznie
Marcinie - i Tobie dziękuję za odwiedziny
Lalalo
ukłony
Marcin napisał, że zabawa słowem - może, ale nie w moim przypadku

Piszę żeby nazwać emocje - żeby uporządkować - w jakiś sposób własne wrażenia, wobec których nie potrafię być obojętną.
Nazwałam to kiedyś "terapią własną" - ale od razu rodzi się pytanie po co wklejać.
Czasami zdarza się, że czyjś tekst trafia do mnie - do mojej estetyki - utożsamiam się z nim, zaciekawia, rodzi jakieś skojarzenia, wtedy dziękuję, że ktoś chciał się podzielić.
Próbuję zatem się dzielić - ale nigdy nie można być pewnym czy kogokolwiek zainteresują nasze bazgrołki;) i na tym polega piękno różnic pomiędzy ludźmi.
Dziękuję za przeczytanie - ale różnice między nami chyba zbyt wielkie
Pozdrawiam serdecznie
Marcinie - i Tobie dziękuję za odwiedziny
Lalalo

Re: nieobliczalna
po to czytamy , bo piszemy...wstawienie wiersza na "publicznym" wymaga czasami opinii innego użytkownikafiga pisze: po co - czytamy

no widzisz - sama sobie odpowiedziałaś na moje pytanie, ale nie przejmuj się , nie jest źle skoro przeczytałem ten wiersz do końca , a potem...jeszcze dwa następne (Twoje) - nie każdy wiersz zamieszczany tutaj jestem w stanie doczytać do końca.figa pisze:Nazwałam to kiedyś "terapią własną" - ale od razu rodzi się pytanie po co wklejać.


pzdr
m
-
- Posty: 201
- Rejestracja: 03 lis 2011, 23:31
Re: nieobliczalna
Tak bardzo to się nie przejęłam 
Szanuję czytelnika - dlatego odpowiedziałam jak potrafiłam (najpiękniej
)
Nie ma za co przepraszać - jakby się wszystkim podobało to samo - byłoby śmiertelnie nudno - czyż nie?
meduzo (a dlaczego meduza?)
Pozdrowczyk

Szanuję czytelnika - dlatego odpowiedziałam jak potrafiłam (najpiękniej

Nie ma za co przepraszać - jakby się wszystkim podobało to samo - byłoby śmiertelnie nudno - czyż nie?
meduzo (a dlaczego meduza?)
Pozdrowczyk

Re: nieobliczalna
figa pisze:a dlaczego meduza?
a dlaczego figa?

pozdrowionka

ps. a dlaczego czarna róża

-
- Posty: 201
- Rejestracja: 03 lis 2011, 23:31
Re: nieobliczalna
1 figa z makiem a pasternak się przygląda;)
ewentualnie zapytaj skarania
bo figa to nie fico
a la poczemu czarna - w moim ogrodzie ładnie pachniała - czerwone są przereklamowane

ewentualnie zapytaj skarania

bo figa to nie fico

a la poczemu czarna - w moim ogrodzie ładnie pachniała - czerwone są przereklamowane


- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: nieobliczalna
Dla mnie tylko ostatnia strofa zawiera w sobie coś ciekawego, dwie pierwsze zupełnie nie przemawiają do mnie, ani emocjonalnie, ani estetycznie, ani mentalnie. Owszem, doceniam zamysł gry na znaczeniach słów, ale przekaz kompletnie nie trafia. Jak już wspominałam kiedyś - drażnią mnie (i mówię to ogólnie, nie tylko o Twoich wierszach) natłok i zagęszczenie rozmaitych obrazów. Powoduje to u mnie myślopląs. Bez urazy - wina na pewno leży po stronie mojego leniwego umysłu, ceniącego sobie prostotę i przejrzystość...
Pozdrawiam,

Glo.
To jest dobry, przewrotny fragment.figa pisze:obiecanki macanki a głupiemu jabłko w ryj
niech gołym tyłkiem nie świeci
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl