Nie tak miało być

[Bonifacio Sieczepia]

Nie tak miało być
(2010-01-15)

Dobrze zobaczyć wasze pyski,
choć okoliczność nie sprzyjała,
gdyż ktoś tak bardzo komuś bliski
już wymeldował się na stałe.

Ostatnie pieśni odśpiewane,
ostatni spacer w mroźnej bieli,
ostatnie już zameldowanie
w zwykłej cierpliwej cichej ziemi.

Ostatni przebrzmiał tęskny hejnał
i procedury dopełnione.
Tu myśl mnie naszła taka jedna,
dla nas nie czas na tamtą stronę.

Lecz myśl kolejna mąci głowę,
nasz koniec też jest całkiem bliski,
dlatego cieszę się ogromnie,
że mogłem widzieć wasze pyski.

[Julka]

A niech Cie - szczepcio
siedzisz gdzieś, albo się szwendasz,
wpadasz znienacka i tak nas witasz w nowym roku?

Wynika z treści, że pochowałeś kogoś, może bliskiego,
może...

[Bonifacio Sieczepia]

Szwendam się i przesiaduję tu i tam.
Nowy Rok może zacząć się każdego dnia.
Ktoś bardzo bliski mojego przyjaciela.

[Leon Gutner]

Cieszy mnie niewymownie twoja radość Boni zamieniona w strofy
Bo pyski znajomych cieszą i mnie niewymownie .

Z pozdrowieniem L.G.

[Ewa Włodek]

ech, dobry wiersz i dobra refleksja - a że z "mojej" listy też już bardzo ostro "biorą", więc - jak peel - cieszę się, gdy jeszcze widzę czyjąś fizys, a nie - nekrolog...

pozdrawiam ciepło...
Ewa

[atoja]

przewrotne jest Twoje spojrzenie na życie i śmierć
i łezkę zakręciłeś i nieco czarnego humoru jest w nim...dawni przyjaciele, dobrzy znajomi spotykają się czasami wyłącznie na pogrzebie jednego z nich...

[e_14scie]

Refleksyjny Boni, oglądający się na księżą oborę. A tu jeszcze żywe pyski i jak się nie cieszyć?

[Bonifacio Sieczepia]

Leo, ano właśnie. Żywi!
Ewa W, ano biorą, a w starszych żniwują, dlatego warto poznawać nowych i młodych. To dla nich robią miejsce, ale żal zawsze zostaje.
atoja, to pogodna akceptacja śmierci. Poza tym kocham życie i nie widzę w tym paradoksu.
e_14scie, "oglądający się na księżą oborę" - fajne, ale nie znam. Przybliż co nieco.

[Abi]

myślę, Boni,
że na kromkę razowca ze smalcem, zasłużyłeś...

A.

[Azrael]

Świetnie zawarta refleksja nad przemijaniem i egzystencją człowieka.