Poziomki

[Sokratex]

• Roztańczenie myśli... nie - nie myślenie wcale!
  Dostrajanie zmysłów i mięśni szykowanie.
  Potem długie czekanie, cierpliwie, wytrwale.
  Niespełnionego chęci, by było spełnianie.
  
  I ciągłe czyhanie, aż wreszcie zajdzie słońce,
  na księżyc podstępnie, za szybko podeptany,
  na stare, zimne gwiazdy nagle tak gorące,
  na wróżby spadające z nieba kamieniami.
  
  I to codzienne kłamstwem smarowanie kromek,
  co dzień zwyklejsze, miodem naturalnym płynne
  ukradkiem uchylanie okna wśród zasłonek.
  
  Te parkingi śródleśne, coraz dalsze, inne,
  jak kosztowanie zimą zapachu poziomek,
  bo poziomki są przecież wciąż. Za nas niewinne.
  
  
  
  
  

[Ewa Włodek]

poziomki - w staropolskiej kulturze to się nazywało "iść na porzeczki"... Ech, Sox, ładnie, delikatnie rzekłeś o zdradzie...

pozdróweczki posyłam...
Ewa

[iskierka]

ładnie napisane. pozdrawiam

[Leon Gutner]

Zdaję się że polegnę wśród zachwytów ale przyznaję ze jesteś coraz bardziej intrygujący Sox.
Trzecia strofa ma swój dźwięk .

Z uszanowaniem L.G.

[Sokratex]

poziomki - w staropolskiej kulturze to się nazywało "iść na porzeczki"... Ech, Sox, ładnie, delikatnie rzekłeś o zdradzie...

Jak zwykle jestem pod wrażeniem Twojego krótkiego, acz wnikliwego komentarza!
I wiedzy, bo o "porzeczkach" mało kto dziś wie
U mnie są poziomki, jako symbol czegoś naturalnie delikatnego, co bardzo trudno zachować na dłużej.
Toteż do niedawna poziomki można było podjadać praktycznie tylko latem na leśnej polanie, w ich naturalnym i: bardzo czystym środowisku.

Wracając do, jak to określiłaś, delikatności wypowiedzi notabene spraw niezbyt czystych z natury, jak choćby zdrada -
czyli "chodzenia na porzeczki" - poniżej link do ciekawego artykułu na ten temat:

http://bit.ly/11GdkvX

Dziękuję pięknie i pozdrawiam

Dodano -- 19 sty 2013, 11:47 --

ładnie napisane. pozdrawiam

ładnie napisane. pozdrawiam

Dziękuję

Dodano -- 19 sty 2013, 11:47 --

Zdaję się że polegnę wśród zachwytów ale przyznaję ze jesteś coraz bardziej intrygujący Sox.
Trzecia strofa ma swój dźwięk .

Miło mi, że znalazłeś coś dla siebie

Pozdrawiam serdecznie.

[Gloinnen]

bo poziomki są przecież wciąż. Za nas niewinne.

[anastazja]

I ciągłe czyhanie, aż wreszcie zajdzie słońce,
na księżyc podstępnie, za szybko podeptany,
na stare, zimne gwiazdy nagle tak gorące,
na wróżby spadające z nieba kamieniami.

ująłeś - bardzo, zdolna bestia z Ciebie.


Pozdrawiam

[Sokratex]

bo poziomki są przecież wciąż. Za nas niewinne.

Witaj, kochana Glo!

Pięknie dziękuję

Dodano -- 19 sty 2013, 15:22 --

ująłeś - bardzo, zdolna bestia z Ciebie.

Uczę się w końcu od Was. Więc także od Ciebie

Serdecznie pozdrawiam

[Ewa Włodek]

poniżej link do ciekawego artykułu na ten temat:

eee, tam - ciekawego! ten, co artykuł napisał, nawet przekręcił nazwisko autora, na którego się powołuje. A piosenka o "porzeczkach" - ma ciąg dalszy, oj, ma...

uśmiechy posyłam...
Ewa

[Nicol]

zatrzymałeś na dłużej zabieganą Nicol