matka Teresa - mit, czy świętość?
-
- Posty: 199
- Rejestracja: 20 lis 2012, 17:22
Re: matka Teresa - mit, czy świętość?
#11 Post autor: Halszka55 » 18 sty 2013, 5:59
- każde dobro ma przeciwnika i nawet nie wierzący wie co to dobro i zło tylko że lepiej mówi się pisze o tym co ciekawsze sensacyjne i wzbudza emocje...
- ja tak od siebie napiszę nie stać mnie na pochylenie się nad trędowatym z ranami wiem że ja tak nie potrafię
a tak bliżej patrząc! - patologia kilka lat w ochronce z dziećmi myłam je odwszawiałam ich zapach nawet po kąpieli nie był rumiankiem pamiętam mój pierwszy dzień po prostu trzasnęłam drzwiami długo nie mogłam się otrząsnąć ale wróciłam i byłam z nimi 6 lat - charytatywnie wspierałam młodą załogę
- druga grupa to seniorzy sporo z nimi było i wokół nich podobnej opieki
- podziwiam matkę Teresę prawdziwie wdzięczność czuję i szacunek a te rzeczy które tutaj czytam no cóż wstyd mi
Halszka55
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: matka Teresa - mit, czy świętość?
#12 Post autor: skaranie boskie » 19 sty 2013, 21:37
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
skaranie boskie
-
- Posty: 199
- Rejestracja: 20 lis 2012, 17:22
Re: matka Teresa - mit, czy świętość?
#13 Post autor: Halszka55 » 19 sty 2013, 23:18
Dodano -- 19 sty 2013, 23:21 --
matka Teresa to nie mit to święta kobieta uboga wśród ubogich przykład że można służyć mimo pomimo a reszta to ludzkie słowa ....
Halszka55
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: matka Teresa - mit, czy świętość?
#14 Post autor: skaranie boskie » 20 sty 2013, 19:38
Z tym będę uparcie polemizował.Halszka55 pisze:uboga wśród ubogich
Uważam bowiem, że nieuboga ona była, choć ubodzy dla niej cierpieli i ubożeli jeszcze bardziej.
A właściwie to nie dla niej, tylko dla ogólnej watykańskiej żądzy pieniądza.
A na poparcie?
Jej ubodzy "podopieczni" umierali we własnych odchodach, ona - uboga wśród ubogich - leczyła się w najdroższych klinikach świata. Zapewne ktoś tam jej basenik, tudzież kaczuszkę podstawił...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
skaranie boskie
-
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2011, 15:28
- Kontakt:
Re: matka Teresa - mit, czy świętość?
#15 Post autor: Bonifacio Sieczepia » 23 sty 2013, 17:44
Niestety, jak pokazuje historia i to od starożytności, mitologizujący postrzegają mitologizowanych jako świętych, bliskich bogu/bogom i w imię owej świętości odrzucają wszystko co nie święte i nie boskie, odmawiając swoim ideałom cech ludzkich a tych, którzy je widzą i mówią o nich, oskarżają o bluźnierstwa i pomówienia.
Nikt nie jest, nie był i nie będzie doskonały, nawet największa świętość rodzaju ludzkiego.
Bonifacio Sieczepia
-
- Posty: 21
- Rejestracja: 23 paź 2012, 13:53
Re: matka Teresa - mit, czy świętość?
#16 Post autor: Agata » 26 sty 2013, 19:19
Bonifacio Sieczepia pisze:odmawiając swoim ideałom cech ludzkich
Moim skromnym zdaniemBonifacio Sieczepia pisze:Nikt nie jest, nie był i nie będzie doskonały

Szkoda, że ich nie doceniamy-tak u siebie, jak i u innych.
Kto wykonuje tę czarną robotę, wpajając nam od narodzin jedynie słuszne przekonanie o naszej grzesznej (czyt. złej), ludzkiej naturze?
Agata
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: matka Teresa - mit, czy świętość?
#17 Post autor: Sede Vacante » 28 sty 2013, 9:31
Przede wszystkim, coś takiego, jak świętość człowieka dla mnie nie istnieje. to twór sztuczny, wymyślony dla podtrzymania i jeszcze większego "uwiarygodnienia" siły boga. Że niby są ludzie święci, więc trzeba na nich patrzeć, iść za przykładem itp.itd.
Jeśli już miałbym nazwać kogoś świętym, to mamę i tatę, to dla mnie najcudowniejsze osoby.
Ale odchodzę od tematu.
A więc, powtarzając, sam fakt czyjejś "świętości", to tylko religijny gadżet nie mający nic wspólnego z racjonalnym, rozumnym postępowaniem.
Trochę paradoks wiary. Bo z jednej strony pycha to grzech, a z drugiej nazywanie, mianowanie ludzi świętymi to dla mnie pycha właśnie. Z jednej strony, ktoś uważa, że ma taką moc, by decydować, kto świętym, a kto nie - pycha. Z drugiej, osoba święta, czyli jakaś lepsza, wspanialsza itp.itd. Pycha stwierdzających i wyznających taką regułę, bo "my mamy swoją elitę"..
A co do konkretnie, Pani Teresy - czytałem kiedyś artykuł napisany przez jakąś niemiecka pisarkę, która przyjęła się na wolontariat do szpitala owej matki. Wstrząsnęło ją to, z czym się zetknęła, do głębi. Jak twierdzi, rzeczy, których była świadkiem, nadawały się na raport dla Amnesty International, a nie artykuł, czy książkę.
Zakaz przez matkę podawania jakichkolwiek środków bólowych, "bo cierpienie jest darem od Boga i nie można z nim walczyć". Totalny bród, karaluchy, robactwo, "olewanie" potrzeb chorych, ponieważ "wszystko, co im się dzieje jest wola bożą". Brak inwestycji w szpital, mimo otrzymywanych środków pieniężnych na bandaże, łóżka, materace i całe wyposażenie. Ogólnie syf, kiła i mogiła z akcentem na mogiłę.
Jeśli w to wierzyć, to już mam odpowiedź na pytanie zadane w temacie. Poza tym, z obserwacji uważam, że osoby szczególnie nawiedzone, fanatycznie oddane Bogu, z reguły są mocno skrzywione, nie do końca rozumne, raczej despotyczne, totalitarne, niebezpieczne.
Wszystkie rzezie pogan, albo przynajmniej ich znaczna część, dowodzone były przez najbardziej fanatycznych chrześcijan(Św. Cyryl - jego święto obchodzone jest do dziś. Podejrzewa się, że jest odpowiedzialny za rzeź pogan w Aleksandrii bodajże).
Tak jak o naszym papieżu nie można powiedzieć złego słowa, mimo, że też otaczał się bogactwem, ukrywał zbrodniarzy pedofilskich, tak o matce pewnie tez oficjalnie nic złego nie można, bo - kolejny paradoks - osoby wyznające religie miłości i pojednania, zlinczowałyby takiego.
Podsumowując, ze swojej strony - jaka święta?
Święte to może być...właściwie nic...Co to w ogóle znaczy, że coś jest święte?
Dziękuję za uwagę.
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
Sede Vacante
Re: matka Teresa - mit, czy świętość?
#18 Post autor: Ania ayalen » 28 sty 2013, 10:27
Ale dobrze ze przetoczyles ten fragment, jest co najmniej zastanawiajacy. Diabli wiedza, pewnie gdyby zebrac wszystkie opinie, bylyby zroznicowane. Ta kobieta miala dobre, czule oczy. Ale byc moze odleciala od siebie, zaczadzona tym w co wierzyla? Chyba dlatego najlepiej ufac zyciu. Jest w kazdym.Co robi z tym ego...jak widac.
Wspomniales o papiezu, o uznanych idealach. Jesli ktos nie chce sluchac o skazach- nie widzi prawdziwego obrazu. Nie wiem czy warto wowczas rozmawiac? Z tymi ktorzy odmawiaja ,,swietym''prawa do bycia ludzmi, a w ten sposob i sobie, tworzac rozdzial, windujac na piedestaly wyobrazen swoje idealy. A na temat Matki Teresy, powiem tak: nie byla aniolem, choc wielu tak chce uwazac .Nie byla zlym czlowiekiem, choc wielu chce znalezc w Niej zlo. Wiec byla dobrym czlowiekiem zniewolonym wiara. Co przewazyloby gdyby.na szali polozyc dobro i zlo- nie wiem...
Dodano -- 28 sty 2013, 10:29 --
Dodano -- 28 sty 2013, 10:33 --
Ania ayalen
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: matka Teresa - mit, czy świętość?
#19 Post autor: Sede Vacante » 28 sty 2013, 11:18
Inna sprawa, robić z tego oficjalną "procedurę nadania", santo subito, reguły, tytuły, śledztwa itp.
Ciekawe, co odpowiedziałby Jezus, gdyby zapytać go: Kogo mianować świętym, a kogo nie?
Dziękuję za spokojną, wyważoną wymianę poglądów.
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
Sede Vacante
Re: matka Teresa - mit, czy świętość?
#20 Post autor: Ania ayalen » 28 sty 2013, 12:45
Jezus powiadasz? A przeciez to Jemu odmowiono prawa do bycia czlowiekiem Sede , Jemu pierwszemu. A jesli komus za zycia niebo padnie na glowe to sinieje tylko. Jak cien.
I na wszelki wypadek zaznaczam ze nie mam.pojecia co znaczy slowo,,swiety''wiec ide sprawdzic etymologie.
Ania ayalen
Wróć do „MOIM SKROMNYM ZDANIEM”
- WINDĄ W PRZYSZŁOŚĆ
- WYŻEJ, NIŻ ÓSME PIĘTRO
- ↳ TEKSTY Z GÓRNEJ PÓŁKI
- ↳ DNI LITERATURY
- ↳ DNI LITERATURY DZIECIĘCEJ
- UTWORY POETYCKIE
- ↳ WIERSZE BIAŁE I WOLNE
- ↳ TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE
- ↳ OKRUCHY POETYCKIE
- ↳ RADOSNA TWÓRCZOŚĆ
- ↳ CYKLE POETYCKIE
- ↳ coobus
- ↳ Kalendarz
- ↳ EdwardSkwarcan
- ↳ intymny pamiętnik nastolatki
- ↳ skaranie boskie
- ↳ Napisy na słońcu
- ↳ INNE
- ↳ EKSTREMALNIE...
- ↳ MIŁE ZŁEGO POCZĄTKI
- ↳ MÓJ TOMIK
- ↳ 411
- ↳ alchemik
- ↳ alegoria
- ↳ anastazja
- ↳ atoja
- ↳ Bożena
- ↳ bronmus45
- ↳ coobus
- ↳ Dante
- ↳ Elunia
- ↳ em_
- ↳ emelly
- ↳ Fałszerz komunikatów
- ↳ Gloinnen
- ↳ jabberwocky
- ↳ JSK
- ↳ ks-hp
- ↳ laura bran
- ↳ lczerwosz
- ↳ Malwina
- ↳ Mchuszmer
- ↳ Miladora
- ↳ Nalka31
- ↳ NathirPasza
- ↳ Nicol
- ↳ semiramida
- ↳ skaranie boskie
- ↳ Sokratex
- ↳ tea
- ↳ teo
- ↳ Tomek i Agatka
- UTWORY PROZATORSKIE
- ↳ OPOWIADANIA
- ↳ OKRUCHY PROZATORSKIE
- ↳ PROZA DOKUMENTALNA I PUBLICYSTYKA
- ↳ PROZA POETYCKA
- ↳ CIĄG DALSZY NASTĄPI
- ↳ 411
- ↳ Jakim
- ↳ Alicja Jonasz
- ↳ Wirtualny szczur
- ↳ Świerszcz w trawie
- ↳ Powrót na wrzosowisko
- ↳ Ekspres do kawy
- ↳ Elunia
- ↳ Ponidzie
- ↳ lacoyte
- ↳ Ślepe zło
- ↳ Lucile
- ↳ W cieniu arkad
- ↳ violka
- ↳ Arystokrata
- ↳ zdzichu
- ↳ Świat według Zdzicha
- ↳ W oleandrach
- INNE RODZAJE TWÓRCZOŚCI
- ↳ DRAMAT
- ↳ DRAMATY W ODCINKACH
- ↳ zdzichu
- ↳ Zima wasza, wiosna nasza
- ↳ pallas
- ↳ Ciemne wieki, czyli co w baśni piszczy
- ↳ UTWORY DLA DZIECI
- ↳ AUREA DICTA
- ↳ TŁUMACZENIA
- ↳ Poezja
- ↳ Proza
- ↳ PIOSENKA DOBRA NA WSZYSTKO
- ↳ LITERATURA ZAANGAŻOWANA
- ↳ POLITYCZNE ECHA
- ↳ MODLITEWNIK (NIE TYLKO) LITERACKI
- ↳ TWÓRCZOŚĆ OKOLICZNOŚCIOWA
- ↳ WSPOMNIENIA O TYCH, KTÓRYCH JUŻ NIE MA
- ↳ UTWORY KU CZCI
- ↳ BEZ TRZYMANKI
- SZTUKA WIZUALNA
- ↳ GRAFIKA
- ↳ FOTOGRAFIA ARTYSTYCZNA
- ↳ MALARSTWO, RYSUNEK
- ↳ SZTUKA UŻYTKOWA
- ↳ NASZE NAJLEPSZE
- ↳ POEZJA
- ↳ PROZA
- ↳ KOMENTARZE
- ↳ RECENZENCI
- ↳ STARE WYBORY
- ↳ WARTO PRZECZYTAĆ
- DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ
- ↳ LITERATUROZNAWSTWO
- ↳ JĘZYKOZNAWSTWO
- ↳ KĄCIK PORAD
- ↳ JAK PISAĆ DOBRE WIERSZE
- ↳ JAK PISAĆ DOBRĄ PROZĘ
- WRZUĆ NA LUZ
- ↳ LAURKI
- ↳ ULUBIONE
- ↳ PIOSENKI Z TEKSTEM
- ↳ GRY I ZABAWY
- ↳ MOIM SKROMNYM ZDANIEM
- ↳ WSZYSTKIE CHWYTY DOZWOLONE
- SPIĘCIA
- ↳ KONKURSY
- ↳ POJEDYNKI
- ↳ MAŁY TURNIEJ POJEDYNKÓW
- ↳ ARCHIWUM MTP
- ↳ FOLDERY PRYWATNE
- ↳ 4hc
- POKOJE DYSKUSYJNE
- ↳ PRZEDPOKÓJ
- ↳ POKÓJ GOŚCINNY
- ↳ ZANIM WEJDZIESZ NA ÓSME PIĘTRO