boski wiatr

[skaranie boskie]

Nie mówię o ułomnościach Autorów, lecz o krytycznym spojrzeniu na twórczość. Nigdy nie zakładam a priori, że sam nick wystarczy, aby uznać tekst za dobry, czy zły.

A o czym ja, do KN, pisałem w poście skierowanym do Azraela?
Czytałaś, czy ograniczyłaś się tylko do odpowiedzi?

[Gloinnen]

Co do wiersza - jest w stylu Sokratexa.
Znamy już ten styl, wcale dobry, i staramy się w nim doszukiwać czegoś nowatorskiego, interesującego, wspomnianej poezji pisanej między wersami, oraz piękna zapisanego słowem.

Ja się niczego nie doszukuję "z założenia". Odnoszę się do tego, co przeczytam. Każdy tekst dla mnie żyje swoim życiem.

[Sokratex]

Napisałem ,,Czarną wieżę " właśnie eksperymentując z wersami, dałem krótkie po dwa trzy, jedno słowo.

Dziwię się, że chwalisz się tematyką kosmiczną a nie zauważasz takiej metafory o "gwiazdach w trawie" ("gwiazdy drgają tuż przy nogach")?
Musisz nauczyć się czytać, nie tylko książki popularnonaukowe, ale między wersami.
A tu przykład, że poeta WIDZI gwiazdy przy nogach, kiedy idzie o świcie nad jeziorem
i nie musi o tym krzyczeć na cały głos. Jak ktoś jest ślepy, albo nigdy nie szedł nocą ścieżką nad stawem czy jeziorem,
i tak nie zrozumie:

http://bit.ly/WBMmj9

[Abi]

tora! tora! tora!

nawet nie wiesz że nadal czuję
smak poziomek
zbieranych o północy

lądowały na dekolcie
jak kamikadze

do dziś
zakładam krawat
gdzie widnieje plama

i mimo

chciałbym jeszcze raz
poczuć
boski wiatr


____A._____________

[Sokratex]

tora! tora! tora!

nawet nie wiesz że nadal czuję
smak poziomek
zbieranych o północy

lądowały na dekolcie
jak kamikadze

do dziś
zakładam krawat
gdzie widniejesz plamą

i mimo

chciałbyś jeszcze raz
poczuć
boski wiatr


____A._____________

Dziękuję za piękny wiersz, Abi! Warto było Cię zainspirować.
Tak jak mnie kropka Glo w którymś wątku
Zrobię z nich deszcz z konewki, taki... wiesz - na pewno podlewałaś nieraz kwiaty latem:

• • • jesteś północą a ja północą
      srebrzystą konewką gaszę minionych facetów
      przemijam jak przemijali
      gasząc srebrzystą konewką minionych facetów
      
      cipuszko a co byś powiedziała
      gdybym pozostał do rana?
      od dębu wypłakał się do brzozy
      
      zobaczyć czemuż to jesteś północą
      a ja muszę gasić srebrzystą konewką minionych facetów
      przemijać jak przeminęli
      gasząc srebrzystą konewką minionych facetów
      
      .
      ..
      ...
      cipuszko
      cip uszko!
      cip cip uszko?
      
      w twoich oko licach jest mnóstwo dymu
      zwęglone ślady cygar minionych facetów
      podejdź
      szepnę ci że i tak cię kocham
      
      zanim przeminę
      zgaszony srebrzystą konewką

Pozdrawiam kawą i różą
bo w zestawie emotikonów nie przewidziano, że przydałaby się konewka do jej podlewania:)

[Abi]

Dziękuję za piękny wiersz, Abi! Warto było Cię zainspirować.

czy aby...

http://postscriptum.net.pl/viewtopic.ph ... =tora+tora

[iskierka]

ale to twój wiersz, tylko z innego forum

[Sokratex]

ale to twój wiersz

Właśnie. I dobrze, że się nim z nami podzieliłaś.

[Leon Gutner]

Forma zupełnie nie do pojęcia dla Leona .
Natomiast co do treści - urzekła mnie i naprawdę ma swój urok .

Z uszanowaniem L.G.

[atoja]

Wszystkie Twoje wiersze zatrzymują mnie na dłużej... zaciekawiają nowatorskie eksperymenty formą i treścią
Czasami zrozumiałe tylko Tobie...
W tym wierszu pokazałeś mistrzostwo pióra i jeszcze coś... jak banalny temat można ubrać w niebanalne myśli

Sokratex