Niech noc nie będzie taka czarna,
wystarczy granatowa,
a gwiazdy, to nie kule ognia,
przecież je ktoś haftował.
Księżyc wiadomo, gość ciekawski,
zagląda wszystkim w okno,
powinien czapkę mieć niewidkę,
parasol, by nie zmoknąć.
Czarne na białym, kot na śniegu,
kominiarz z miotłą kroczy
i tylko trzeba mieć fantazję,
by baśń zajrzała w oczy.
Dziś byłam z psem, ot na przechadzce,
ćmy białe wirowały,
puste ulice, światła w oknach,
życzenia się spełniały.
Więc poprosiłam o kolędę,
by pięknie ktoś zaśpiewał,
i nagle słyszę chór aniołów,
z dziupli, z wierzchołka drzewa.
Szłam dalej pieśnią urzeczona,
tego mi było trzeba,
i byłam niby tu na ziemi,
lecz bardzo blisko nieba.
p.s.
alternatywne zakończenie
Szłam dalej pieśnią urzeczona,
na płaszczu gwiazd tysiące,
czułam, że czary ktoś roztoczył,
możliwe, to ten koncert.
Zawirowania
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Malwina
- Posty: 1082
- Rejestracja: 31 paź 2011, 23:04
- Lokalizacja: gród solny
- Kontakt:
Zawirowania
Nie można życia brać zbyt serio,
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Zawirowania
Szłam dalej pieśnią urzeczona,
tego mi było trzeba,
i byłam niby tu na ziemi,
lecz bardzo blisko nieba.
A niebo w płaszczu granatowym,
a na nim gwiazd tysiące,
czułam, że czary ktoś roztoczył,
możliwe, to ten koncert.
Tak sobie tylko cicho dośpiewuję, jeszcze bardziej alternatywnie.
Znów wprowadzasz pogodny nastrój, jakiego tu bardzo trzeba. Jak zawsze uroczo.
tego mi było trzeba,
i byłam niby tu na ziemi,
lecz bardzo blisko nieba.
A niebo w płaszczu granatowym,
a na nim gwiazd tysiące,
czułam, że czary ktoś roztoczył,
możliwe, to ten koncert.
Tak sobie tylko cicho dośpiewuję, jeszcze bardziej alternatywnie.
Znów wprowadzasz pogodny nastrój, jakiego tu bardzo trzeba. Jak zawsze uroczo.

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Zawirowania
jest pięknie, odtajałam czytającMalwina pisze: Szłam dalej pieśnią urzeczona,
tego mi było trzeba,
i byłam niby tu na ziemi,
lecz bardzo blisko nieba.

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Zawirowania
Nie przepadam za alternatywnymi strofami a tym bardziej za zakończeniami .
Wiersz rozpoczął się słabiutko potem się rozwiał i skończył się sympatycznie .
Alternatywa winna znaleźć się w końcówce lub nie pojawić wcale .
Z ciekawością .
Z uszanowaniem L.G.
Wiersz rozpoczął się słabiutko potem się rozwiał i skończył się sympatycznie .
Alternatywa winna znaleźć się w końcówce lub nie pojawić wcale .
Z ciekawością .
Z uszanowaniem L.G.