dzien nabrzmiewa swiatlem
soczyscie usmiechnieta
mandarynka
w mojej dloni
slonce
smakuje szczescie
smak szczescia
Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner
smak szczescia
Ostatnio zmieniony 01 lut 2013, 16:30 przez Ania ayalen, łącznie zmieniany 2 razy.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: smak szczescia
Myślę, że bardziej się nadaje do okruchów poetyckich, a nie do "Radosnej". 
No i skoro nie masz polskiej klawiatury, to dobrze byłoby, gdyby za każdym razem ktoś skopiował Ci wiersz, poprawił ogonki, a Ty byś mogła go wymienić, bo niezbyt dobrze się czyta w takiej niepełnej formie.
Ale ktoś tu podawał kiedyś przepis na zainstalowanie polskiej klawiatury - chyba Skaraniek. Może zapytaj?
dzień nabrzmiewa światłem
soczyście uśmiechnięta
mandarynka
w mojej dłoni słońce
przysiada smakiem
szczęścia
Tak miało być, czy "soczyście uśmiechniętą mandarynką"?
Dobrego

No i skoro nie masz polskiej klawiatury, to dobrze byłoby, gdyby za każdym razem ktoś skopiował Ci wiersz, poprawił ogonki, a Ty byś mogła go wymienić, bo niezbyt dobrze się czyta w takiej niepełnej formie.
Ale ktoś tu podawał kiedyś przepis na zainstalowanie polskiej klawiatury - chyba Skaraniek. Może zapytaj?

dzień nabrzmiewa światłem
soczyście uśmiechnięta
mandarynka
w mojej dłoni słońce
przysiada smakiem
szczęścia
Tak miało być, czy "soczyście uśmiechniętą mandarynką"?
Dobrego

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
Re: smak szczescia
dziekuje Milu, jesli mozna- wole zeby zostalo tutaj. Mandarynka bez ogonka.