Piosenka o Niefartach
Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner
-
- Posty: 1263
- Rejestracja: 31 paź 2011, 9:58
- Lokalizacja: Wielkie Księstwo Poznańskie
- Kontakt:
Piosenka o Niefartach
Była raz Marta z domu Skromnisia,
mieszkała w bloku, z nią dobra mama.
Portret tatusia na ścianie wisiał;
Marta nie chciała sypiać już sama.
(refren)
Kiedyś na tramwaj czekała Marta,
nagle zagadał mały brunecik.
I tak poznała Józka Niefarta,
który zapytał zgrabnie: jak leci?
(refren)
Leciało dobrze, bo po miesiącu
Niefart rzekł Marcie, że przyszła pora
zawrzeć małżeństwo, gdyż koniec końców,
bez sakramentu miłość jest chora.
(refren)
I teraz tworzą rodzinę piękną:
mamusia, Józek, pudel i Marta
w jednym pokoju z małą łazienką.
Lecz sama chciała tego Niefarta.
(refren)
(dopisałem 03.02.)
Nie minął roczek, gdy na świat boży
przyszły czworaczki - Marta powiła.
Lecz Józek Niefart ciągle się mnożył.
Wiedział, że w masach, prawdziwa siła.
(refren)
Będą się plenić, jak w maju liście
(tu zacytuję marksistów słowo).
Józek potwierdzi zaś osobiście:
ilość zamienia się w jakość nową
(refren)
Refren:
No bo kobiecie potrzebny jest facet;
choć żadna nie wie, po co w domu toto?
Lecz świat zrobiony jest tak, nie inaczej,
że ktoś w rodzinie musi być idiotą.
mieszkała w bloku, z nią dobra mama.
Portret tatusia na ścianie wisiał;
Marta nie chciała sypiać już sama.
(refren)
Kiedyś na tramwaj czekała Marta,
nagle zagadał mały brunecik.
I tak poznała Józka Niefarta,
który zapytał zgrabnie: jak leci?
(refren)
Leciało dobrze, bo po miesiącu
Niefart rzekł Marcie, że przyszła pora
zawrzeć małżeństwo, gdyż koniec końców,
bez sakramentu miłość jest chora.
(refren)
I teraz tworzą rodzinę piękną:
mamusia, Józek, pudel i Marta
w jednym pokoju z małą łazienką.
Lecz sama chciała tego Niefarta.
(refren)
(dopisałem 03.02.)
Nie minął roczek, gdy na świat boży
przyszły czworaczki - Marta powiła.
Lecz Józek Niefart ciągle się mnożył.
Wiedział, że w masach, prawdziwa siła.
(refren)
Będą się plenić, jak w maju liście
(tu zacytuję marksistów słowo).
Józek potwierdzi zaś osobiście:
ilość zamienia się w jakość nową
(refren)
Refren:
No bo kobiecie potrzebny jest facet;
choć żadna nie wie, po co w domu toto?
Lecz świat zrobiony jest tak, nie inaczej,
że ktoś w rodzinie musi być idiotą.
Ostatnio zmieniony 03 lut 2013, 20:55 przez misza, łącznie zmieniany 1 raz.
Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Piosenka o Niefartach
Zaczyna się apetycznie, ale trochę mnie rozczarowałeś tym razem. Brakuje solidnej, dobijającej (śmiechem oczywiście) końcówki.
Refren dobry, pokombinuj nad jakąś śmiszną sytuacją, która zilustruje ten refren i dopełni opisywaną historię... Na razie piosenka sprawia wrażenie niedokończonej... A wiem, że potrafisz...

Do dzieła, miszka!
Refren dobry, pokombinuj nad jakąś śmiszną sytuacją, która zilustruje ten refren i dopełni opisywaną historię... Na razie piosenka sprawia wrażenie niedokończonej... A wiem, że potrafisz...

Do dzieła, miszka!
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: Piosenka o Niefartach
Bardzo ładna i mądra piosenka 
Pozdrawiam.

Pozdrawiam.
-
- Posty: 1263
- Rejestracja: 31 paź 2011, 9:58
- Lokalizacja: Wielkie Księstwo Poznańskie
- Kontakt:
Re: Piosenka o Niefartach
Elfico
Czego się nie robi dla starych znajomych
Nie minął roczek, gdy na świat boży
przyszły czworaczki - Marta powiła.
Lecz Józek Niefart ciągle się mnożył.
Wiedział, że w masach, prawdziwa siła.
(refren)
Będą się plenić, jak w maju liście
(tu zacytuję marksistów słowo).
Józek potwierdzi zaś osobiście:
ilość zamienia się w jakość nową
(refren)
Co nieco, pod przymusem, jeszcze dopisałem.
Dzięki, Sokratex'ie


Czego się nie robi dla starych znajomych

Nie minął roczek, gdy na świat boży
przyszły czworaczki - Marta powiła.
Lecz Józek Niefart ciągle się mnożył.
Wiedział, że w masach, prawdziwa siła.
(refren)
Będą się plenić, jak w maju liście
(tu zacytuję marksistów słowo).
Józek potwierdzi zaś osobiście:
ilość zamienia się w jakość nową
(refren)
Co nieco, pod przymusem, jeszcze dopisałem.
Dzięki, Sokratex'ie


Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Piosenka o Niefartach
misza pisze:przyszły czworaczki


No to tylko pozostaje poczwórne.




Za Przyszłość Narodu x 4.

A jak się miewa Jewgienij?
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1263
- Rejestracja: 31 paź 2011, 9:58
- Lokalizacja: Wielkie Księstwo Poznańskie
- Kontakt:
Re: Piosenka o Niefartach
Jewgienij? Ten ochlapus?
Strawestuję pewien stary slogan
Jewgienij żił!
Jewgienij żiv!
Jewgienij budiet żit'!


Strawestuję pewien stary slogan

Jewgienij żił!
Jewgienij żiv!
Jewgienij budiet żit'!


Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Piosenka o Niefartach
Stęskniłam się... Przydałby się kompan do księżycówki... 

Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1263
- Rejestracja: 31 paź 2011, 9:58
- Lokalizacja: Wielkie Księstwo Poznańskie
- Kontakt:
Re: Piosenka o Niefartach
Na życzenie



Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /