pastela

[Wiktor Goriaczko]

orchidee, fragment, karton w zbiorach autora

[Ania ayalen]

Irysy byly bez zastrzezen, tutaj mam ambiwalentne odczucia Pozostaje niedosyt. Jakby zabraklo jakiegos koloru...zieleni?

[Miladora]

Wiktorku - nie przedobrzyłeś trochę, wrzucając aż 13 prac tego samego dnia, skoro regulamin pozwala na dodanie tylko dwóch dziennie w każdym dziale?

[Wiktor Goriaczko]

Szanowna miła D`oro! Z przykrością konstatuję u siebie poważne braki koncentracji oraz luki w pamięci ; mea culpa, mea maxima culpa! Faktycznie, popełniłem poważne przestępstwo i nie posiadam niczego na własne usprawiedliwienie - zdaję się całkowicie na Admina w kwestii ukarania mnie, cokolwiek uczyni, będzie to słuszna decyzja. Pozostaje mi wyrazić głębokie ubolewanie z powodu tego incydentu i złożenie obietnicy /solennej /, że w przyszłości do podobnych ekscesów z mojej strony nie dojdzie.Niegodnym ram tego portalu całować, robak lichy i nędzny, pozostaję w pomięszaniu i wstydzie, W.

[wierszonna]

właśnie dlatego, że nie ma zieleni, jest to twórcze, a nie zwykły obrazek z ogródka.

Orchidee wychodzą z czerni.

[Ania ayalen]

zludzenie. To ciemna zielen

[anastazja]

[Bożena]

piekne- ja widzę zieleń- minimalistyczną i to jest piękne- orchidea jak żywa

[em_]

Na moje oko, obrazek piękny

[alchemik]

Lubił malować kwiaty.
Te szczególne w swojej zmysłowości.
Irysy, orchidee.

Namalowałeś sobie Vick Thorze piękny bukiet.
I nie weź tego za przejaw skapstwą, że tym, Twoim własnym bukietem chcę Cię pożegnać.

W kwestii zieleni.
Ona tam jest, jej zalążki, w najgłębszej czerni.
Nie spotkaliśmy się tutaj, na tym wysokim piętrze, na które trudno było Ci się wdrapywać, jako renciście, buntem zdrowia oderwanym od aktywnego życia przez pracę.
Ale przecież kontynuowałeś aktywność tu, oraz tam gdzie się poznaliśmy.
A ja czuję się wyróżniony przez fakt wymiany myśli z Tobą.

Nie całkiem umarłeś.

Wciąż żyjesz w swoich dokonaniach.
Nie żegnam więc.

_________________________________________________________________

Drodzy współużytkownicy Ósmego Piętra!

Proponuję wam, abyście uczcili pamięć Wiktora, sięgając do jego dzieł, które są wciąż tuż, obok was.
Skomentujcie je, tak jakby wstawił je dopiero dzisiaj.
I wcale nie musicie być zbytnio łaskawi, tylko dlatego, że odszedł na niebieskie polany. Przypuszczam, że nie życzyłby sobie tego.

http://www.osme-pietro.pl/search.php?au ... =firstpost