oto jest
podpisany kolorowanym tytułem
krzyczy cena po kosztach
własnych chęci
przecież
mogło mu się nie chcieć
mógł nie móc
zechciał chcieć więc jest wreszcie na okładce
milcząco wielokrotnie szare tło
bez oglądania się na cenę
bezszelestnie
płaci sobą
chcąc nie chcąc ktoś musi
papierowy, jednorazowy
papierowy, jednorazowy
Ostatnio zmieniony 09 lut 2013, 7:11 przez Ania ayalen, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: papierowy, jednorazowy
podobają mi sie dwa sformułowania
cena po kosztach
własnych chęci
i milcząco wielokrotnie szare tło
bez oglądania się na cenę
bez gadania
płaci sobą
chcąc nie chcąc ktoś musi
które samo w sobie jest wierszem
bo ma w sobie strzelistą myśl
według której można by budować życiorysy
bajki i filmy
Pozdrawiam
cena po kosztach
własnych chęci
i milcząco wielokrotnie szare tło
bez oglądania się na cenę
bez gadania
płaci sobą
chcąc nie chcąc ktoś musi
które samo w sobie jest wierszem
bo ma w sobie strzelistą myśl
według której można by budować życiorysy
bajki i filmy
Pozdrawiam
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: papierowy, jednorazowy
nie do końca wiem o czym jest ten wiersz,
raczej widzę tu jakieś głębiej egzystencjalne uzasadnienie pchania się na afisz
lub spełniania podobnych ambicji, które jak wiadomo, również kosztuje,
tylko płaci się w zasadzie czym...no właśnie...
raczej widzę tu jakieś głębiej egzystencjalne uzasadnienie pchania się na afisz
lub spełniania podobnych ambicji, które jak wiadomo, również kosztuje,
tylko płaci się w zasadzie czym...no właśnie...
Re: papierowy, jednorazowy
o bohaterach Alku. Papierowych bohaterach okladek. I tych szarych.ktorzy sa bezcenni, choc wobec krzykliwych blyszczacych tutulow zdaja sie bezwartosciowi. Jak zwykle - prawda jest w w oczach patrzacego.
Hosanno dziekuje za odwiedziny.
Hosanno dziekuje za odwiedziny.
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: papierowy, jednorazowy
slowo jest, zaklęcia brak...
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: papierowy, jednorazowy
jakie sa koszta popularności? Albo - inaczej - ile ktoś jej spragniony gotów jest na nią zapłacić? I - co później? Oto są pytania, na które nie ma dobrych odpowiedzi...Tak sobie myślałam, czytając, Aniu...
uśmiechy posyłam...
Ewa


uśmiechy posyłam...
Ewa
Re: papierowy, jednorazowy
Par, ja jestem wiedzma wprost przeciwna- zamiast zaklinac rzeczywistosc , wole ja odczarowywac. Technologia uzysku z odzysku, polegajaca na calowaniu zab. Stara jak swiat, znana od lat.
Ewo, ci ktorzy pragna byc popularni, pewnie gotowi.sa na wiele zeby uzyskac to czego.chca. Pytanie o intencje-komu sluza swieczniki? Swiat pelen jest tych szarych, bezimiennych, codziennie zdobywajacych szczyty niemozliwego, .nie majacych czasu.na.myslenie o kosztach. Okladki sa cenne, najczesciej same sie wyceniaja. Ale to to bezimienne tlo.jest tresci zycia, tworzy je. Jest bezcenne.
Ewo, ci ktorzy pragna byc popularni, pewnie gotowi.sa na wiele zeby uzyskac to czego.chca. Pytanie o intencje-komu sluza swieczniki? Swiat pelen jest tych szarych, bezimiennych, codziennie zdobywajacych szczyty niemozliwego, .nie majacych czasu.na.myslenie o kosztach. Okladki sa cenne, najczesciej same sie wyceniaja. Ale to to bezimienne tlo.jest tresci zycia, tworzy je. Jest bezcenne.