***wrogów

[Sokratex]

Najgorszym wrogiem człowieka jest jego własna płeć.

[Ania ayalen]

as wymyslil. Plec jest piekna, bywa fascynujaca...to najlepsze co.moze nas spotkac po drugiej stronie lustra.
Wierszonna, nie miej wrogow. Nie warto.

[wierszonna]

Ania, ja nie ma wrogów - w sercu. pałętają się gdzieś po okolicach. nawet nie wiem gdzie . w pokoju mam pokój.

[Sokratex]

Plec jest piekna, bywa fascynujaca..

Ale płeć przeciwna. Wróg to też przeciwnik.
A teraz... pomyśl

[anastazja]

Ale to ci naiwni wygrywaja zycie.

Aniu - to nie prawda, jestem naiwna, całe życie komuś ufam i wrogów nie mam. Ale im bardziej uginam się przed kimś, wierząc w jego dobre intencje, tym bardziej dostaję w kość.
Niektórzy przyzwyczajają się do karmiącej ręki, przy okazji kąsają.

[Gloinnen]

Niektórzy przyzwyczajają się do karmiącej ręki, przy okazji kąsają.

Ale na pewno nie czułabyś się dobrze, gdybyś tę rękę cofnęła...

[Ania ayalen]

a to.dlatego Kochanie ze mylisz zaufanie z wiara. Nie sa tym.samym i ufajac bezwarunkowo ludzkim.sercom- trzeba pamietac do czego zdolne.jest ich ego. I zrozumiec - dlaczego nas zwodzi, przede wszystkim tego ktoremu ma sluzyc a zaczyna sie wyslugiwac. Temat dotyczy wrogow, coz- nie mam.ich, bo.nie jestem wrogiem zycia. A na pewno nie jest nim ten.ktory mysli ze jestem.mu wroga, wiele tych mysli powoduje zwykle niezrozumienie, nieporozumienie. A jesli nie da sie porozumiec, trzeba zdac sie na czas, kazdy.ma swoj czas dojrzewania do siebie. To ego Cie wykorzystuje, malenka czastka tajemnicy zwanej czlowiekiem. Dowiedz sie dlaczego?

[anastazja]

Ale na pewno nie czułabyś się dobrze, gdybyś tę rękę cofnęła...

jasne! - dalej jestem sobą, z tym się chyba rodzimy (nie wszyscy) Glo