promienna ciepłem,
uśmiechem zdobna,
w zmysłowy zapach tylko odziana,
pragnienia pełna,
rozkoszy głodna.
Dłońmi drobnymi, z siłą niezłomną,
wwiodła mnie w żądzy
bramę otwartą,
co było dalej? Nie, nie zapomnę,
a było warto,
ech...było warto…

Moderatorzy: eka, Leon Gutner
Zawsze staram się być dyskretnyLeon Gutner pisze:Leo ma wrażenie jakoby najlepsza część wiersza nigdy nie została napisana .
Hm, co Cię tak zamysliło ??e_14scie pisze:hmm...
Wcale nie śniłem i było wartoMiladora pisze:co było dalej? Może ją śniłem,
Ja też, ale czasami trzeba spróbować czegoś innego , aby nie być do końca zaszufladkowanymP.A.R. pisze:zdecydowanie wybieram to, co piszesz najlepiej ...
obydwaj wiemy