Opcje

[niepozorny]

Tylko przeczucie, że będzie ciąg dalszy,
nerwowe ruchy zdjętą rękawiczką.
Ukróca przypływ pomysłów zuchwalszych -
przyszła księżniczka.

Skąd w tej kruszynce pełne pasji słowa,
o śmiałych planach, którym niedowierza?
Wyczuł zachętą, by ją adorować -
cecha rycerza.

Pierwsze narodziny, nowe obowiązki,
mnóstwo niepewności po obydwu stronach.
Tęskni i pragnie, ale temat grząski -
zmysły przekonał.


Wszystko dojrzewa, szczególnie emocje.
Same przychodzą nowe uniesienia,
byle niezmiennie mieć na względzie opcję -
mądrze się zmieniać.

[Ania ayalen]

cos w tym jest. Cos pieknego, znajomego...gdybys wykrecil sie z niepotrzebnych zwojow.

[Leon Gutner]

Zdecydowanie coś w tym jest . Lubię taką formę która do spółki z niepozornym klimatem zrobiła na mnie wrażenie .

Z uszanowaniem L.G.

[niepozorny]

cos w tym jest. Cos pieknego, znajomego...gdybys wykrecil sie z niepotrzebnych zwojow.

Prosze o oświecenie w sprawie "niepotrzebnych zwojów". Serdecznie pozdrawiam

Leonie - Przyjacielski uścisk dłoni.

[Ania ayalen]

a z tych...bo ja wiem- niepozorow? Z tla? Tak jakos to odbieram, Ciebie moze - przytlumiony glos spod okrycia. Nie wiem czym sie okryles, Ty to wiesz najlepiej.

[niepozorny]

Ania ayalen - dalej nie wiem o co chodzi, ale czy wszystko musi się rozumieć? Pozdrawiam

[Ania ayalen]

nawzajem

[Gloinnen]

po obojgu stronach.

Po obydwu stronach...

[Ania ayalen]

oboje Glo. Ona i on. Obydwa to by byli on i on, chyba nie o to chodzi.
Niepozorny, ja tez nie rozumiem dlaczego ten cukierek jest w opakowaniu, ale madrze rzekles- czy koniecznie wszystko trzeba rozumiec...

[niepozorny]

Gło - dziękuję za korektę.

Aniu - chodzi przecież o odmienne płcie(strony) i dużo zręczniej brzmi po obydwu stronach.