gdzieś tu

[Nicol]

.


kiedy myślę o tobie noc młoda
wielkim wozem podjeżdża pod okno
żeby patrzeć jak dręczą mnie słowa
strunę trąca niechciana samotność

kiedy szeptam do ciebie nie słyszysz
pewnie zresztą już nic nie pamiętasz
co zamilka tak mało się liczy
zwłaszcza kiedy granica zbyt cienka

kiedy piszę do ciebie nikt nie wie
słowa biegną przez papier donikąd
nie oglądasz się przecież za siebie
nie dowierzasz błękitnym słowikom



.

[Ania ayalen]

wyszeptane to, na ucho gwiazdom. Ale slowa nie biegna donikad, kazde wczesniej czy pozniej trafia na swoja, tylko jemu przeznaczona ziemie. I zapada w nia, na dlugo nieraz, a potem rosnie i rosnie. Az pewnej nocy na rozy przysiada slowik i tak spiewa za brak slow.

Dodano -- 05 lut 2013, 23:41 --

wyszeptane to, na ucho gwiazdom. Ale slowa nie biegna donikad, kazde wczesniej czy pozniej trafia na swoja, tylko jemu przeznaczona ziemie. I zapada w nia, na dlugo nieraz, a potem rosnie i rosnie. Az pewnej nocy na rozy przysiada slowik i tak spiewa za brak slow.

[Leon Gutner]

Ty już wiesz Nicol że bardzo w Leona .

Z uszanowaniem L.G.

[Julka]

Nicol

Bardzo lubię Twoje wiersze, są takie lekkie w czytaniu,
aż melodyjne, ale nie obrazisz się,
jakbym ten wers widziała po swojemu - powiedzmy tak:

kiedy szepczę do ciebie nie słyszysz
pewnie zresztą już nic nie pamiętasz
co zamilkło tak mało się liczy
zwłaszcza kiedy granica zbyt cienka

Pozdawiam z przeprosinami

[Sokratex]

Piękne, a propozycja Julki warta przynajmniej zastanowienia.

[Gloinnen]

Propozycja Julki bardzo dobra...

A mnie urzekł nastrój tej wieczornej tęsknoty...

kiedy piszę do ciebie nikt nie wie
słowa biegną przez papier donikąd
nie oglądasz się przecież za siebie
nie dowierzasz błękitnym słowikom

Ta strofa chyba najbardziej chwyta za serce. Bardzo mi bliska...


Glo.

[jaga]

piękny wiersz - jestem pod jego urokiem

[Ewa Włodek]

ech, te wieczorne spleeny; szara godzina sprzyja nieraz szarym myślom. Miną, jak się zupełnie ściemni, lub - całakmie rozjaśni. Bardzo udatnie oddałas nastrój takich chwil, Nicol...

też mi sie propozycja Julki wydaje trafna...
uśmiechy posyłam...
Ewa

[Nicol]

wyszeptane to, na ucho gwiazdom. Ale slowa nie biegna donikad, kazde wczesniej czy pozniej trafia na swoja, tylko jemu przeznaczona ziemie. I zapada w nia, na dlugo nieraz, a potem rosnie i rosnie. Az pewnej nocy na rozy przysiada slowik i tak spiewa za brak slow.

Dodano -- 05 lut 2013, 23:41 --

wyszeptane to, na ucho gwiazdom. Ale slowa nie biegna donikad, kazde wczesniej czy pozniej trafia na swoja, tylko jemu przeznaczona ziemie. I zapada w nia, na dlugo nieraz, a potem rosnie i rosnie. Az pewnej nocy na rozy przysiada slowik i tak spiewa za brak slow.

ładnie to powiedziałaś Aniu oby tak własnie ....


Dodano -- 11 lut 2013, 9:11 --

Ty już wiesz Nicol że bardzo w Leona .

Z uszanowaniem L.G.

nie wiem ... bo czy wiedzieć takie rzeczy można ...?
Leo

Dodano -- 11 lut 2013, 9:13 --

Nicol

Bardzo lubię Twoje wiersze, są takie lekkie w czytaniu,
aż melodyjne, ale nie obrazisz się,
jakbym ten wers widziała po swojemu - powiedzmy tak:

kiedy szepczę do ciebie nie słyszysz
pewnie zresztą już nic nie pamiętasz
co zamilkło tak mało się liczy
zwłaszcza kiedy granica zbyt cienka

Pozdawiam z przeprosinami

zaiste godne zastanowienia .... i za cóz bym sie miała obrazić ...? ...... dzięki za prpozycję

Dodano -- 11 lut 2013, 9:14 --

Piękne, a propozycja Julki warta przynajmniej zastanowienia.

racja że warta ...

[anastazja]

kiedy piszę do ciebie nikt nie wie
słowa biegną przez papier donikąd
nie oglądasz się przecież za siebie
nie dowierzasz błękitnym słowikom

oj, takie tajemnice są niebezpieczne, ale jakie romantyczne.
Ukryta miłość jak elf, kryje sie u peelki.

Mnie sie bardzo podoba