partia zasłoniętego lustra

[Hosanna]

poznać człowieka
to spotkać jego anioły
bogów
i kościół

każdy je ma
wierzący czy niewierzący
tylko potrzebny jest czas
bo nie zawsze odsłaniają twarz
przed innymi
a nigdy przed sobą

to partia zasłoniętego lustra

najszybsza

niebezpieczna

[Ania ayalen]

to madre slowa Hosanno. Gleboko siegasz wzrokiem.

[Hosanna]

to mądrość wizji bo sama nie wiem dokładnie o co chodzi ale ta wizja dotyka aż instynktu i biologii
najwcześniejsze etapy ludzkości nasycone są magią duchami a szaman z wodzem na dwóch biegunach władzy
Poczułam dreszcz kiedy uświadomiłam w sobie milcząca obecność tych sił
pod skóra świadomości cienka jak skóra (to wszak kora na całej mózgowej i bezmózgiej RESZCIE

podobno nie powinno się psica o wierszu
niech sam przemawia
ja jednak czasem mam ochotę dodać proza jakieś uwagi
może komuś jeszcze inne kierunki pobudzą
ale ogólnie to mam taką teorię ze jeśli wiersz jest dobry - każdy rozumie go inaczej ale w każdym pobudzi jego własne obszary wymagające penetracji, ekscytujące czy budzące lęk czy ciekawość
pozdrawiam

głęboko skoro już weszliśmy na ten poziom dotyku myśli

[Ania ayalen]

oj, nie mysli. Mysli, ubrane w slowa , ich zewnetrzne przeslanie, rozumiane na wiele sposobow, to podstawowy poziom percepcji, na zewnatrz. Glebiej sa odczucia ktore budza echo. A u Ciebie to jest jeszcze glebsze, rzeczywiscie poziom szamanski, bezposredni..jak zaklecie budzace wewnetrzna moc, moze tak?

[lczerwosz]

partia zasłoniętego lustra

Twarz, oczy - najlepsze źródło wiedzy wyrażane w mowie ciała. Dlatego zasłonięta twarz może oznaczać niebezpieczeństwo przez ukrycie prawdziwych intencji. A lustro ukrywa własną twarz. I chociaż każdy człowiek, czuje wewnętrznie, to ogląd własnej twarzy czyni uzupełniającą perspektywę, z której można siebie zobaczyć, jakby z zewnątrz, bardziej krytycznie, obiektywnie. Pozbawianie się tego kanału dostępu w kontekście jakiego ruchu społecznego (wszak partia) to zamykanie możliwości kontrolowania się. Zapominamy, że jest piekło. Nie spoglądam już na siebie, nie oceniam. Zrobię, co zechcę.

najszybsza

tego zaś nie zrozumiałem, może by to usunąć. Wystarczy, że niebezpieczna. Nie musi być szybka by skutecznie zaszkodzić, uszkodzić, ukłuć. Kojarzy mi się z nożem strzałem, spojrzeniem zza kurtyny, ale to tylko próba.

wierzący czy niewierzący

Też lepiej bez. A całość świetna.

[Ania ayalen]

w Tarocie widzialabym to w karcie Arcykaplanki z karta Mocy w dloni. Bardzo pierwotny instynkt

[Hosanna]

Aniu - masz zdecydowanie rację. Skoro głębiej to głębiej niż myśli kłaniam się

Czerwoszu - to "szybciej " jest istotne z punktu widzenia idei o której pisze i stanowi jej istotę. Chodzi bowiem o te frakcje w twojej istocie (czy raczej ich zespół czyli partię) które sa tak pierwotne że działają bez namysłu szybko zdecydowanie - i stają się ZANIM kontrola kory mózgowej powie im co dobre co złe. tak działają narkotyki, na tej bazie działają lęki fobie i uprzedzenia a także seks. Dlatego trzeba konstrukcji profilaktycznych aby jakoś je jednak kontrolować O ILE SOBIE JE UŚWIADAMIANY bo czasem są tak szybkie ze nawet post factum nie zauważamy jak wykręciły nasze myśli i nawet percepcję. Jesteśmy wciąż pod wpływem wewnętrznych sił o których nie mamy pojęcia a działają. Szybkość ich działania jest istotna.
Przy tym nie mówię aby wierszem interpretować biologicznie bo jak już rzekłam 0 jeśli znajduję coś prawdziwego - znajdzie dla mnie (wtórnie0 i dla innych odbiorców rezonans tam gdzie .. potrzebujemy dziękuję za wnikanie ... lubię jak ktoś wnika

[Ewa Włodek]

człowiek - istota cielesna, ale przede wszystkim - duchowa, czy jest tego świadom, czy nie, czy afirmuje to, akceptuje, toleruje czy odrzuca. Duchowość - jest. W Twoim wierszu - wskazujesz na jej trzy poziomy: otoczenie (anioły), władza (bogowie) i system (kościół). I tu fakt - jeśli poznamy te trzy duchowe poziomy, te trzy duchowe formacje drugiego człowieka - mamy go.
Teraz - partia zasłoniętego lustra: lustro - symbol samoświadomości, oświecenia, a przez katapromancje - także z magią. Zasłonięte lustro - to takie, które nie pełni swojej roli oświecania, uświadamiania. Więc ta partia - va banque, gramy ze sobą, gramy z innymi i inni z nami grają. Fakt, niebezpieczna to gra, i kto szybszy, ten lepszy...

jak dla mnie - bomba! Twój wiersz uwolnił taką moją myśl - jak przeczytałaś wyżej. Na ile zgodnie z Twoją intencją - nie wiem...

serdeczność posyłam...
Ewa

[Hosanna]

Ewa poszłaś dalej w swoich przemyśleniach co jest dowodem ze spójność wizji owocuje na wielu polach i muzę i pogłębiać różne obszary. Moja wizja wychodzi głęboko z biologii i sposobu funkcjonowania mózgu ale wnioski już dotyczą szerszych zakresów. Aniołami może być wszystko w co wierzymy że nam sprzyja, bogami są te idee czy osobowości którym chcemy służyć a kościół to organizacja która wybieramy jako narzędzie realizacji celów społeczno-rozwojowych. Kościołem może być zatem kościół dosłowny ale też warsztaty rozwojowe dla poszukujących, grupa rewolucyjna czy przestępcza lub partia polityczna.

Bardzo podoba mi się tez interpretacja którą zaproponowałaś

Chcę tez dodać ze na każdym poziomie - frakcja najstarsza działa niebezpiecznie szybko i opiera się podświadomości co może być bardzo groźne zarówno dla otoczenia jak i dla nas samych

Koncepcja zasłonie,tego lustra jako zamknięcia dla rozwoju świadomości jest słuszna. Pewne siły nie dążą do rozwoju. Ich imperatywem jest przetrwać po trupach. te siły odgrywają ogromną rolę w naszych grach. Dopóki gramy z zamkniętymi oczami - jesteśmy automatami zasilanymi wiedzą zwierzęcych przodków. Szybsi wygrywają ..

[Ania ayalen]

wierzysz w swiadome zlo?