List drugi (początek)

[Damian Sawa]

pytasz o sny i różnicę jakie wynikają
z braku obecności staram się poznawać
resztki tego co zostało we mnie
mieszają się z rzeczywistością

wybija któraś tam godzina
ucieka tramwaj a ty dyszysz coraz bardziej
chociaż wzrusza mnie kulawy facet
grający na gitarze smętne kawałki
to mam ochotę płakać dla ciebie

z trudem przychodzi wyciskanie łez
kiedy rusza machina kłamstw
nie potrafię zawrócić dzień po dniu
upadam licząc że wrócisz

[Ania ayalen]

liczenie na cos oznacza niepewnosc. Poszukaj w sobie niezlomnej pewnosci. Bo jesli Ty jej nie bedziesz mial, nie odnajdziesz jej po drugiej stronie. Piekne to i smutne, nie wiem co bardziej, smutne czy piekne.

[Damian Sawa]

Aniu, To nie proste znaleźć w sobie pewność.
Też nie wiem czy bardziej to smutne czy piękne..

[Alek Osiński]

wybija któraś tam godzina
ucieka tramwaj a ty dyszysz coraz bardziej
chociaż wzrusza mnie kulawy facet
grający na gitarze smętne kawałki
to mam ochotę płakać dla ciebie

początek mi sie b. podoba' ładne przenikanie sie fraz
ale tutaj wydaje mi sie jakaś niespójnośc pomiedzy tym dyszeniem
a facetem grającym na gitarze...

[Ewa Włodek]

hmmm - dwoistość natury peela? Wydawalo mu się, że zna już siebie, a tu mu nagle "zza kołnierza" wyjrzał ten drugi, i niepokoi, i odbiera pewność, że wszystko, co peela otacza, jest znane i poznane? Więc peel teskni do poprzedniego stanu? Tak odczytałam Cię dzisiaj - odbieram wiersz jako swoiste studium zmian "duchowych"...

pozdrawiam ciepło...
Ewa

[anastazja]

Niepewność peela, przenikanie w dwoistość, żal, a może nawet strach.
Druga Damianie, bardziej poruszająca.

Pozdrawiam

[Damian Sawa]

Alku- na pewno nie raz widziałeś osobę spóźnioną na pociąg, autobus.. Pomimo biegu nie udało się zdążyć. I wyobraź sobie ten obraz.
Tutaj jest spójność, mamy dwie różne sytuacje ale o takim samym stanie emocjonalnym. Coś co porusza, sprawia że chce się płakać.
Peel mimo wszystko patrzy w stronę tej spóźnionej, zdyszanej osoby.

Pozdrawiam

Ewo- a któż z nas tak nie ma? Kłamiemy a później robimy wszystko żeby o tym zapomnieć, albo przynajmniej tłumaczymy to sobie...
Lubię Twoje odczytywanie mnie. Miło że jesteś!:)

Anastazjo, witaj i cieszy mnie to!:) Pozdrawiam

[ble]

Mam podobne wrażenie jak Alek, jakby coś się rozsypało po "chociaż". Nawet jeżeli to dwa obrazy, jak piszesz powyżej, to się jakoś nie łączy. "Kulawy facet" mnie rozprasza. W koncówce wiersz też gorzej brzmi, jakbys chciał za szybko skończyć. Jeśli to cykl dłuższy, to może fragment za mały?
Pozdrawiam

[Damian Sawa]

Ble - Co czytelnik to wrażenia, odczucia.. Tylko nie jestem przekonany czy w tym przypadku macie rację:)
Na stacjach zazwyczaj siedzą jacyś "grajkowie" może tak spróbuj to łączyć.

Jeśli to cykl, a tak właśnie jest to nie mogę za dużo dopowiedzieć:)

Pozdrawiam.