znowu w czerni fedory połyskuje pragnienie
sięga ręką po szklankę rzuca kości na sukno
światło wpełza pod rondo kroki wiodą za scenę
a dokoła tłum ludzi wznosi palec ku ustom
ech zagrajmy o wszystko
na pohybel utracie
kapelusze falują niczym skrzydła gawronie
góra dół i z powrotem kreśląc wykres majaczeń
parabole przegranych rozrzucone wśród monet
czerń granatem przecieka ale w kroplach lśni miękko
rubinowe odbicie lamp i sukna malachit
dłoń zastyga bladością w sztonach liczby się prężą
ulatują wraz z rzutem w głębię stropu jak ptaki
ech zagrajmy o wszystko
na pohybel przegranej
kapelusze się kłonią nad szklankami wyłudzeń
jeszcze ciągle jest ciemno i dopiero nad ranem
sen uchyli fedorę – czas powróci na dłużej
blackhat club
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: blackhat club
Połyskuje pragnienie - sztuczna figura, abstrakcja nie mająca nic wspólnego z poezją.Miladora pisze:znowu w czerni fedory połyskuje pragnienie
sięga ręką po szklankę rzuca kości na sukno
światło wpełza pod rondo kroki wiodą za scenę
a dokoła tłum ludzi wznosi palec ku ustom
ech zagrajmy o wszystko
na pohybel utracie
kapelusze falują niczym skrzydła gawronie
góra dół i z powrotem kreśląc wykres majaczeń
parabole przegranych rozrzucone wśród monet
Sięga ręką, rzuca... - proza.
Itd.
Ale przede wszystkim brak tempa, wiersz jest bez ikry.
Proponowałbym zapis bardziej poetycki, z własnym rytmem, powiedzmy - na przykładzie pierwszej strofy, coś takiego:
- w czerni fedory przeszklenie
ręka po szklance kośćmi na sukno
światło pada za scenę
palec w górę ku ustom
ech! zagrajmy o wszystko
na pohybel utracie!
kapelusze kapelusze skrzydła gawronie
góra dół wykres tępych majaczeń
dziś przegrany zapłacze bez monet
i niech skacze
- w czerni fedory przeszklenie
Co do drugiej strofki, to
druga strofka jest zbędna. Zamieniłem ją na wers "i niech skacze".
Zauważ teraz, powiedzmy na przykładzie Twojego drugiego wersu:
sięga ręką po szklankę rzuca kości na sukno
jak wygląda mówiący to samo poetycki zapis:
ręka po szklance kośćmi na sukno
Pozdrawiam

- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: blackhat club
Dziękuję, Sokratesku. 
Nie mam zamiaru polemizować ani upierać się przy swoim.
To po prostu pewnego rodzaju ekfraza snu. I każdy zapisałby go inaczej.
Miłego wieczoru

Nie mam zamiaru polemizować ani upierać się przy swoim.
To po prostu pewnego rodzaju ekfraza snu. I każdy zapisałby go inaczej.
Miłego wieczoru

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: blackhat club
Znów do wyśpiewania .
Bardzo Nice i jak to się mówi na Miladorowych strofach mucha nie siada
Z podziwem LG.
Bardzo Nice i jak to się mówi na Miladorowych strofach mucha nie siada

Z podziwem LG.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: blackhat club
ooo, Mila, nastrój jak się patrzy, w każdym razie - z mojego punktu widzenia! Lubię takie, przeczytałam z ogromną przyjemnością...
moc uśmiechów posyłam...
Ewa
kiedyś popełniłam wiersz na podobny temat...





moc uśmiechów posyłam...
Ewa
kiedyś popełniłam wiersz na podobny temat...
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: blackhat club
Pewnie dlatego, Leonku, że nierozerwalnie jestem związana z muzyką.Leon Gutner pisze:Znów do wyśpiewania .

Aha...
Sokratesku - 14-zgłoskowiec to nie jest film akcji.Sokratex pisze:Ale przede wszystkim brak tempa,

Czy ja go przypadkiem nie czytałam, Ewuniu...?Ewa Włodek pisze:kiedyś popełniłam wiersz na podobny temat...

Bo faktycznie klimatem mi się kojarzy z jakimś Twoim wierszem...
Dziękuję czytającym

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)