faktycznie trwamy w takim trochę zawieszeniu, między trawiącym kiedyś dawno
a niedorozumianym kiedyś, w zawiesinie zdarzeń tylko do pewnego stopnia
dobitnych, oderwani od żywej tkanki, a jednocześnie czując drgnienia
równoleżników w dalekich zakątkach, to stan ze wszechmiar dołujący,
swiadkowie, ale w znacznej mierze bezwolni, wlożeni w kontekst jak klocki lego
które tylko wyglądają, a czesto nie mają ruchu, albo możliwy ruch wydaje się
zbyt ograniczony, jest zależny i jak tu nie być tylko elementem układanki?
Suspens
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Suspens
Glo. ja cię jednak mało znam
Piszesz ostatnio o rzeczach, o których właśnie chce czytać, których szukam w poezji.
Jak nie nerwice, depresje, o których uwielbiam czytać i słuchać(ostatnia płyta Peszek - miód), to ocena świata zdegradowanego przez postęp, wojny, obojętność itp.itd.
Bardzo się cieszę, że ktoś pisze o tym i to w taki sposób.
Taka śmierć jak z psychodelicznego horroru, jakoś tak opisana mechanicznie, jakby była utylizacją robotów przez walec jezdny w jakimś filmie o nowym porządku świata.
Te metafory,a sporo ich tutaj, sprowadzające nas do "mechanizmów żyjących", maszyn, to wszystko pięknie poprowadziłaś całym wianuszkiem kontrowersyjnych obrazów.
I znowu nie byłem za głupi, bo rozkodować
)
Pięknie!

Jak nie nerwice, depresje, o których uwielbiam czytać i słuchać(ostatnia płyta Peszek - miód), to ocena świata zdegradowanego przez postęp, wojny, obojętność itp.itd.
Bardzo się cieszę, że ktoś pisze o tym i to w taki sposób.
Taka śmierć jak z psychodelicznego horroru, jakoś tak opisana mechanicznie, jakby była utylizacją robotów przez walec jezdny w jakimś filmie o nowym porządku świata.
Te metafory,a sporo ich tutaj, sprowadzające nas do "mechanizmów żyjących", maszyn, to wszystko pięknie poprowadziłaś całym wianuszkiem kontrowersyjnych obrazów.
I znowu nie byłem za głupi, bo rozkodować

Pięknie!
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"