pierwsza milosc
pierwsza milosc
ujął mnie w dłonie
zanim zdążył oswoić
nie pojął
jakby mnie nie było
jakbym była. zabawkę dziecięcą na chwile do rak do ust rozebrana na częsci bez znaczenia
do porzucenia
zabolało
z zamkniętymi oczami uciekłam spłoszona unosząc resztę wiary
pozostało
kilka pytań bez odpowiedzi
uśmiech w pamięci
nadzieja
nie wiem czy to wystarczy
by ocalić nas dla siebie
zanim zdążył oswoić
nie pojął
jakby mnie nie było
jakbym była. zabawkę dziecięcą na chwile do rak do ust rozebrana na częsci bez znaczenia
do porzucenia
zabolało
z zamkniętymi oczami uciekłam spłoszona unosząc resztę wiary
pozostało
kilka pytań bez odpowiedzi
uśmiech w pamięci
nadzieja
nie wiem czy to wystarczy
by ocalić nas dla siebie
Ostatnio zmieniony 19 lut 2013, 7:25 przez Ania ayalen, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 105
- Rejestracja: 20 sty 2013, 21:10
Re: pierwsza milosc
pierwsze miłości są bardzo trudne, jak wszystko co pierwsze, rzeczy
których się nie znało, zdają się ranić przez sam fakt, że są,
że się przytrafiły...ale czy to umniejsza ich znaczenie?
przecież są rzeczy niezależne od nas...a także doświadczają
których się nie znało, zdają się ranić przez sam fakt, że są,
że się przytrafiły...ale czy to umniejsza ich znaczenie?
przecież są rzeczy niezależne od nas...a także doświadczają
Re: pierwsza milosc
wiem Alf, wiem. Tyle to i ja wiem. Dobrze ze nie mozna cofnac czasu, przynajmniej tyle
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: pierwsza milosc
ujął mnie w dłonie zanim zdążył oswoić
nie pojął jakby mnie nie było
jakbym była
zabawkę dziecięcą
na chwilę do rak do ust
rozebraną na części bez znaczenia
do porzucenia
zabolało
z zamkniętymi oczami uciekłam spłoszona
unosząc resztę wiary
pozostało
kilka pytań bez odpowiedzi
uśmiech w pamięci
nadzieja
czy wystarczy
by nas ocalić dla siebie
wpisałam Ci, Aniu, znaki diakrytyczne.
I tak Cię przeczytałam. Cóż, pierwsze miłości czasem są tymi - na całe życie, choć tylko - w pamięci...
pozdrawiam serdecznie...
Ewa
nie pojął jakby mnie nie było
jakbym była
zabawkę dziecięcą
na chwilę do rak do ust
rozebraną na części bez znaczenia
do porzucenia
zabolało
z zamkniętymi oczami uciekłam spłoszona
unosząc resztę wiary
pozostało
kilka pytań bez odpowiedzi
uśmiech w pamięci
nadzieja
czy wystarczy
by nas ocalić dla siebie
wpisałam Ci, Aniu, znaki diakrytyczne.
I tak Cię przeczytałam. Cóż, pierwsze miłości czasem są tymi - na całe życie, choć tylko - w pamięci...


pozdrawiam serdecznie...
Ewa
Re: pierwsza milosc
ale sa. W czasie terazniejszym. Pozniej to juz tylko.odbicia, te posrednie smaki. Czasami niesmak...zycie
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 19 lut 2013, 14:11
Re: pierwsza milosc
Witam Serdecznie!!
nadzieja pozostała..jednak
na razie tyle,
pozdrawiam
Bea
Kod: Zaznacz cały
nie wiem czy to wystarczy
by ocalić nas dla siebie
na razie tyle,
pozdrawiam
Bea
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: pierwsza milosc
Za wspomnienia, te najbardziej soczyste 

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: pierwsza milosc
Troszkę za blisko...znaczenia, porzucenia.. i niepotrzebny rym Aniu.
jakbym była. zabawkę dziecięcą na chwile do rak do ust rozebrana na częsci
do porzucenia
gdyby bez znaczenia?
jakbym była. zabawkę dziecięcą na chwile do rak do ust rozebrana na częsci
do porzucenia
gdyby bez znaczenia?
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
Re: pierwsza milosc
Beo, Bog zaplac za dobre slowo, bez nich zycie byloby szare. Nadzieja, wiesz czyja
matka jest, powiadaja przynajmniej.
Coobus, dziekuje i odwzajemniam sie tym samym.
Anastazjo, tak- myslalam o tym, wlasnie przekopuje te swoja radosna ...tworczosc- powiedzmy. Wyrzucam co nieco, zmieniam, pewnie dopelzne i do tego. Dziekuje .
matka jest, powiadaja przynajmniej.
Coobus, dziekuje i odwzajemniam sie tym samym.
Anastazjo, tak- myslalam o tym, wlasnie przekopuje te swoja radosna ...tworczosc- powiedzmy. Wyrzucam co nieco, zmieniam, pewnie dopelzne i do tego. Dziekuje .
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: pierwsza milosc
1. dzikie nie da się wziąć do ręki zanim oswojone
jakże inaczej by brzmiało (to dialog z Twoim wierszem)
pozwoliłam ująć się w dłonie
zanim byłam gotowa
nie wiem kim był
nie zdążyłam
nie wiedział kim byłam
choć rozebrał na części
chciałam więcej (os samego początku)
oglądam się za przeszłością
czy on też
może powstrzymały go wichry i wojny
ale jeszcze
jest nadzieja
?
Dodano -- 19 lut 2013, 23:48 --
Może jeszcze dodam że z przyjemnością czytam Twoje wiersze. Nie oceniam ich. One są jak rozmowa z Tobą. Nie jestem słodka. Ale jestem szczęśliwa. Także dla tego ze mogę czytać Twoje wiersze
jakże inaczej by brzmiało (to dialog z Twoim wierszem)
pozwoliłam ująć się w dłonie
zanim byłam gotowa
nie wiem kim był
nie zdążyłam
nie wiedział kim byłam
choć rozebrał na części
chciałam więcej (os samego początku)
oglądam się za przeszłością
czy on też
może powstrzymały go wichry i wojny
ale jeszcze
jest nadzieja
?
Dodano -- 19 lut 2013, 23:48 --
Może jeszcze dodam że z przyjemnością czytam Twoje wiersze. Nie oceniam ich. One są jak rozmowa z Tobą. Nie jestem słodka. Ale jestem szczęśliwa. Także dla tego ze mogę czytać Twoje wiersze