Kaleka

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Aneta
Posty: 3
Rejestracja: 19 sty 2013, 18:30

Kaleka

#1 Post autor: Aneta » 17 lut 2013, 16:29

Mój debiut na forum. Nic szczególnego... I im dłużej o tym myślę, tym większa niepewność mnie ogarnia. Zatem wysyłam czym prędzej.

---
KALEKA

zamykam oczy
wiatr słów kaleczy mnie

w świecie ślepców
napotykanie samotności zliczam
we łzach zaschniętych jak strupek
do rozdarcia na nowo

niezagojona
ja-kaleka
modle się po udrękę ust
zaciskanych w imię lepszego jutra

(po zmianach)
--- II 13 ---
Ostatnio zmieniony 20 lut 2013, 8:15 przez Aneta, łącznie zmieniany 1 raz.

Ania ayalen

Re: Kaleka

#2 Post autor: Ania ayalen » 17 lut 2013, 17:12

Anetko, nie jako znawczyni a milosniczka raczej- tresc przemawia, porusza. Dziewczyny pewnie doradza Ci jak poprawic forme, ja za tresc kwiatek Ci dam. Nie wklikuje mi sie, wiec sobie wyobraz .Bialy, delikatny , z odrobina zieleni

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Kaleka

#3 Post autor: Sede Vacante » 17 lut 2013, 17:44

Bardzo mi się podoba. Jest dramatyzm, intrygujące słowa, napięcie, emocje zdecydowanie wyczuwalne "pod skórą" czytelnika, coś jak dreszcz:) Świadoma poezja - tak czuję czytając dobrze dobrane słowa i ciekawy język użyty w wierszu.
Osobiście zmieniłbym wersyfikację. Łączenie kolejnych obrazów w jednym wersie źle mi się czyta.
Moja propozycja do rozważenia(oczywiście to tylko przykład, szkic, nic na przymus)

zamykam oczy

wiatr twoich słów
kaleczy mnie
w świecie ślepców
napotykanie samotności zliczam
we łzach zaschniętych jak strupek
do rozdarcia na nowo
niezagojona
ja-kaleka
prośbę ślę po udrękę ust
zaciskanych w imię lepszego jutra
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Kaleka

#4 Post autor: Ewa Włodek » 17 lut 2013, 20:37

zamykam oczy
twoje słowa kaleczą
zliczam samotność we łzach
zaschniętych jak strupek
nie do zagojenia

ślepa
ślę prośbę o udrękę ust
w imię lepszego jutra


tak przeczytałam Twój wiersz. Jest w nim gorycz peelki, wiedzącej jak bardzo degraduje ja sytuacja, w jakiej się znalazła, i świadomej, że może nie ma wyjścia? Przemawia...
:rosa: :rosa:
pozdrawiam serdecznie...
Ewa

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Kaleka

#5 Post autor: anastazja » 17 lut 2013, 20:45

Zakochana peelka, uważa się za kalekę, choć nie wie, czy mogłaby być szczęśliwa.

Pełny liryki wiersz, myślę obronił się sam, więc Anetko, bez obaw. Debiut udany. Myślę, ze z zapisem to racja, lepiej w strofkach, bardziej wydobywa sie esencja wiersza.

Pozdrawiam i witam na ósmym, po wierszu wyczuwam młodość, więc wejście pewnie bez windy ;)
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Alf Abet
Posty: 105
Rejestracja: 20 sty 2013, 21:10

Re: Kaleka

#6 Post autor: Alf Abet » 17 lut 2013, 23:58

jak debiut - to w porządku, z czasem pewnie dostrzeżesz też,
że nie zawsze warto w udręce zaciskać usta, a uchylić je trochę
i złapać głębszy oddech :)

Aneta
Posty: 3
Rejestracja: 19 sty 2013, 18:30

Re: Kaleka

#7 Post autor: Aneta » 20 lut 2013, 8:30

Dziękuję za Wasze słowa. To miłe, że mój debiut został zauważony. Nie będę ukrywać, że trochę mnie to zaskoczyło i szczerze mówiąc, mam pewne obawy czy uda mi się utrzymać ten poziom na dłużej - tym bardziej, że taki 'niedzielny pisarzyna' ze mnie :cha: I ciągle się uczę, i ciągle tak dużo przede mną.
Wracając do wiersza - weryfikacja sprawiała mi trudność od samego początku. To wers za krótki, to znów za długi i w końcu postawiałam na dramatyzm zapisu - niepotrzebnie, poprawiłam, dzięki Sede Vacante :) Zmieniłam też kilka słów, z jednego zrezygnowałam i na dzień dzisiejszy mogę uznać wiersz za zamknięty (lecz wciąż otwarty na krytykę i uwagi).
Pozdrawiam cieplutko,
Aneta

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Kaleka

#8 Post autor: Gloinnen » 20 lut 2013, 9:22

Witam,

z pisaniem jest tak, że człowiek wciąż się uczy, odkrywa nowe lądy, a i tak pozostaje w nim wieczny niedosyt. Znajoma poetka mi kiedyś powiedziała - z chwilą, gdy uznasz, że stworzyłaś najlepszy wiersz - to koniec Twojego pisania - i ja się z tym w 100% zgadzam.

Twój debiut nie jest zły - osobiście widzę w tym wierszu emocjonalną treść i poruszający obraz, natomiast mam kilka uwag - nie wiem, czy pomogą akurat temu utworowi - ale może przydadzą się przy pisaniu kolejnych.
Aneta pisze:zamykam oczy
wiatr słów kaleczy mnie
"wiatr słów" - nie podoba mi się jako metafora. Radziłabym ostrożność przy stosowaniu metafor dopełniaczowych. Ponieważ ich budowanie jest stosunkowo proste - nie są obecnie cenionym środkiem poetyckim. Tym bardziej, że najczęściej niepotrzebnie "udziwniają" przekaz poetycki, a prostota jest zawsze lepsza od przekombinowana.

"kaleczy mnie" - im mniej zaimków potrzebuje wiersz - tym lepiej.

Można ten dwuwers zapisać przykładowo tak:

"zamykam oczy
słowa kaleczą zimnym wiatrem" ---> obraz pozostaje ten sam, nie masz zaimka ani dopełniaczówki.
Aneta pisze:w świecie ślepców
napotykanie samotności zliczam
"napotykanie samotności zliczam" ---> po pierwsze zliczać można rzeczy policzalne - jak tu zliczyć napotykanie? No chyba, że zliczasz samotności, a napotykanie odnosi się do "świata ślepców" - ale wówczas cała konstrukcja wydaje się trochę udziwniona. Na dodatek inwersja wydaje mi się tutaj niepotrzebna.

"w świecie ślepców
zliczam samotności" ---> tak według mnie wystarczy.

albo

"w świecie ślepców
napotykam samotności
zliczam we łzach zaschniętych
jak strupek do rozdarcia
na nowo" ---> inny wariant.
Aneta pisze:ja-kaleka
Radziłabym to usunąć.
Primo - masz już tę kalekę w tytule, jest to dość wymowne. Według mnie mogłabyś spokojnie pozostawić czytelnikowi zadanie powiązania treści wiersza z tytułem. Byłoby na pewno ciekawiej. W przeciwnym wypadku właściwie sama interpretujesz swój utwór, dajesz gotowe rozwiązanie odbiorcy do ręki.
Secundo - zwrot "ja-kaleka" - to jest właśnie ta jedna kropla patosu za dużo w tekście (a masz tego patosu sporo).
Tertio - "kaleczy/kaleka" - powtórzenie, które specjalnie nie znajduje zastosowania, bo motyw kalectwa jest na tyle czytelny w Twojej przestrzeni poetyckiej, że nie trzeba go jeszcze w nachalny sposób punktować w końcówce.

Ja w ogóle końcówkę widzę inaczej ale to już bardzo swobodna wariacja (może się spodoba):

"niezagojona
aż po zaciśnięte usta
modlę się o lepsze" ---> chociażby bez tej "udręki" (egzaltacja!), prościej, krócej.

Oczywiście nie narzucam gotowych rozwiązań - dzielę się jedynie pomysłami i spostrzeżeniami.

Pozdrawiam i życzę weny; chętnie przeczytam jeszcze coś Twojego,
:rosa:

Glo.

PS. U nas jest taki zwyczaj, że w wypadku, gdy Autor wprowadza zmiany w tekście (pomijam poprawianie literówek i np. błędów ortograficznych czy interpunkcyjnych), wkleja wersję po poprawkach pod wersją pierwotną. Pozwala to na porównanie obu tekstów i, w gruncie rzeczy, ta zasada obowiązuje "dla dobra" utworu - przecież nie zawsze zmiany są korzystne. Ponadto zdarza się przecież, że komentujący cytują fragmenty utworu. Jeśli u Ciebie po zmianach jest coś innego - wówczas kolejni czytelnicy czują się trochę zdezorientowani. Zachowanie obu wersji sprawia, że dyskusja pod wierszem jest bardziej przejrzysta i zrozumiała. :)
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: Kaleka

#9 Post autor: em_ » 20 lut 2013, 11:18

Jak na debiut, nie jest źle.
Zakończyłaś ładnie; reszta jest gorsza, ale to pewnie kwestia wprawy.
Staraj się unikać dopełniaczówek np. wiatr słów, świat ślepców, a jeśli już, to staraj się żeby były jak najmniej oklepane.
Pozdrawiam

Dodano -- 20 lut 2013, 12:19 --

Jak na debiut, nie jest źle.
Zakończyłaś ładnie; reszta jest gorsza, ale to pewnie kwestia wprawy.
Staraj się unikać dopełniaczówek np. wiatr słów, świat ślepców, a jeśli już, to staraj się żeby były jak najmniej oklepane.
Pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Bonsai(Tomasz Socha)
Posty: 492
Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
Kontakt:

Re: Kaleka

#10 Post autor: Bonsai(Tomasz Socha) » 20 lut 2013, 11:45

Fajna taka poezja opisowa :).
Tylko:
"w świecie ślepców
napotykanie samotności zliczam
we łzach zaschniętych jak strupek
do rozdarcia na nowo"
Zmontowałbym nieco inaczej. Mianowicie uporządkowałbym wersy tak:

" W świecie ślepców
samotność zliczam we łzach,
jak strupek rozdarty na nowo"

Wybacz ingerencję, ale tak to widzę.

Poza tym łapka w górę :) :ok:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”