Matka Polka inaczej

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Matka Polka inaczej

#1 Post autor: Gloinnen » 22 lut 2013, 15:52

To chyba jakiś żart.
Przecież nie ma między
nami żadnych różnic, wymyślonych
na poczekaniu przez sektę
pro-life. Macierzyństwo
stało się kolejnym tabu,
monodramem zaimprowizowanym
w oknie życia.

Obojnactwo
mentalne szerzy się
przez kolejne konwencje,
więc nikogo nie dziwi
przemilczanie ról.

Pierwsi banici z globalnej
wioski. Kobiety z dziećmi,
ociężałe dywersantki śmierdzące
mlekiem i pieluchami.

Przesrane.

A przecież wystarczy tylko
podpisać odpowiedni papier
i podłączyć się do generatora
najnowszych prądów kulturowych.

Kopernik była kobietą.

No widzisz. Zaprawdę, tu nie ma
najmniejszego błędu. Naturalizacja
dokonuje się na naszych oczach,
podczas konferencji na rzecz
przeciwdziałania.

Chuje, cycki, łechtaczki
do niszczarek. Wolny wybór zamiast
słodkich instynktów. W CV, w rubryce
gender najlepiej napisać -

- nie pamiętam. Matka kupowała mi
lalki. Wyrosłam na zboczeńca.

Tfu! Wróć. Wyrosłem.

Obliczam
poziom odchylenia od ścieżki
dźwiękowej. Modelarze
tożsamości
zacierają ręce.

Ego, jedna z wyjątkowo chłonnych odmian
gliny. Podatna na kwaśne deszcze,
tabula rasa w dłoniach, drażni
inskrypcją

kim nie jesteś.



____________________
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Matka Polka inaczej

#2 Post autor: lczerwosz » 22 lut 2013, 23:30

Bardzo trudny problem, a jednocześnie prosty i naturalny. Podział ról m-d we współczesnym świecie dobrobytu i substytutu, ja godzę się ze sprzątaniem, gotowaniem, prasowanie mi coś źle idzie, brałbym urlop tacierzyński, gdybym był młodszy, wtedy nie dawali. Ale się nie godzę na więcej. Chcę być sobą. Jeśli wiecie, o czym mówię.
Posłuchajcie współczesnych kontrolerów, jak pisze Glo, modelarzy tożsamości, jesteśmy na ścieżce i na kursie.
A co z tego będzie
już wiadomo.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Matka Polka inaczej

#3 Post autor: Gloinnen » 23 lut 2013, 11:22

Nie wiem, czy wiersz jest wystarczająco zrozumiały. Mnie tzw. debata genderowa z lekka niepokoi. Czy w naszej rzeczywistości wszystko musi być relatywne? Moim zdaniem wmawianie ludziom, że tożsamość płciowa to tylko jeden z życiowych wyborów - musi skutkować jakimś ogólnym zachwianiem świadomości płciowej w ogóle.

Wyobrażam sobie rozmowę:

- Mamo, czy ja jestem chłopcem czy dziewczynką?
- Nie wiem, skarbie. Zdecyduj sam.


To jest jedno. Druga sprawa, to - faktycznie - problem podziału ról. W pewnych środowiskach nie wolno na przykład pozytywnie wypowiadać się o macierzyństwie. Mam na myśli skrajny feminizm, chociażby - co jest w ogóle jakąś jedną wielką paranoją. Pierwotnie feministki miały walczyć o prawa kobiet, natomiast ruch ten stał się całkowicie antykobiecy, negujący to, co zostało przez naturę wpisane w definicję "bycia kobietą". Ale w momencie, gdy kultura zastępuje naturę, można oczywiście dokonać wyboru. I o ile prawo do dokonania tego wyboru powinno niezaprzeczalnie istnieć, to przedstawianie macierzyństwa jako stereotypu płciowego (sic!) z którym trzeba walczyć - jest już jakimś pomyleniem pojęć.
A że tak jest - cytuję:

Najlepiej świadczą o tym słowa Simone de Beauvoir. Gdy Betty Friedan spytała ją, czy kobiety powinny mieć prawo wyboru pozostania w domu i wychowywania dzieci, pisarka odpowiedziała: „Kobiety nie powinny mieć takiej możliwości wyboru, ponieważ gdyby taka możliwość naprawdę istniała, zbyt wiele kobiet skorzystałoby z niej”.

Źródło: http://www.niedziela.pl/artykul/78160/n ... bezpieczna

Nie wiem, czy temat jakoś szczególnie zainteresuje czytających wiersze, ale dla mnie jest to początek całkowitej społecznej dezintegracji. Sami dążymy do samozagłady. Reżyser "Seksmisji" nawet się nie spodziewał, jak bardzo prorocza okaże się jego komedia... Rzeczywistość zdecydowanie przerosła jego wizje.

Pozdrawiam i dziękuję, Leszku, za przeczytanie i komentarz.
:vino:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Hosanna
Posty: 1507
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Kontakt:

Re: Matka Polka inaczej

#4 Post autor: Hosanna » 23 lut 2013, 11:42

wierzę ze instynkt nie daje nam wyboru a wybór opcji to zabawa na powierzchni
instynkt ma miliardy lat !
nie zmieni go u korzenia
kilka ostaniach sekund istnienia

to co inne lekkie pozbawione korzeni wypływa na wierz i robi zamieszanie
szuka swojego miejsca i .. nie znajduje go
wymyśla sobie role
wierci się kręci
bez funkcji obarczone czasem i energią walczy o swoje prawo by istnieć i .. i co?
nie wiedza co próbują żyć z tym co mają
wierze w piersi i członki
wierze w cipki i macice i jadra spermę i mleko
i jeszcze w kołysanki
przytulanki
pieszczoty jednego do drugiego


wierzę w człowieka
i to co go tworzy

człowiek to epizod świata

niekonieczny

chwilowy

dramatyczny

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Matka Polka inaczej

#5 Post autor: lczerwosz » 23 lut 2013, 12:16

Gloinnen pisze:Wyobrażam sobie rozmowę:

- Mamo, czy ja jestem chłopcem czy dziewczynką?
- Nie wiem, skarbie. Zdecyduj sam.
Nie wyobraźnia, to fakt:http://www.fakt.pl/Oni-robia-z-tego-dzi ... 184,1.html Oni robią z tego dziecka obojnaka!

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Matka Polka inaczej

#6 Post autor: Gloinnen » 23 lut 2013, 12:19

To prawda, Hosanno, też mam taką nadzieję, ale to, co piszemy, jest straszliwie niepoprawne.
Zastanawia mnie na przykład fakt, że orientacja seksualna w tej chwili stała się kwestią mody.
Jestem homo, i jest to w tej chwili częścią mojego stylu życia, światopoglądu. Nie mogę tego oczywiście nikomu zabronić, natomiast nie wiem, czy nie jest ludziom wyrządzana jednak krzywda - wskazywanie ślepych uliczek, które prowadzą do tego, że w ogóle nie wiemy, co to znaczy "być sobą". W końcu nie wiem, czy tożsamość (jakakolwiek) to coś, co można potraktować jak "towar" w supermarkecie. Tym bardziej, że produkty inżynierii tożsamości są nietrwałe. Co będzie z tymi ludźmi za kilkanaście, może za dwadzieścia, trzydzieści lat, gdy nastanie inna rewolucja ideologiczna, która również będzie tak głęboko sięgać w human identity? Aż strach pomyśleć...
Obecnie już od przedszkola stosuje się rozmaite techniki depersonalizacji (pedagogika steinerowska). Pokazuje się ludziom wszystkie możliwe warianty samookreślenia się. Możesz być psem, słońcem, obojnakiem, wodą, chlebem, kolejnym wcieleniem bóstwa X - tylko nie człowiekiem i nie sobą. To ostatnie jest obarczone skazą, błędem. Człowieczeństwo to wymysł klechów, patriarchatu, ciemnogrodu...
Zastanawia mnie tylko, kto ma w tym wszystkim interes - i jaki?
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Hosanna
Posty: 1507
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Kontakt:

Re: Matka Polka inaczej

#7 Post autor: Hosanna » 23 lut 2013, 12:38

Leszku ci ludzie mocno przegięli .. a dzieje się dlatego ze ludzie są niewykształceni. Nie wiedzą nic o biologii. Myślą ze wszystko jest jak kultura i będziemy to konstruować i damy wolne pole nieskrępowanej ekspresji an=by nie uciskać żadnego nurtu twórczego. Paranoja. Brak elementarnej wiedzy. Wojownicze widzimisiowanie. Z tego zawsze krzywda.

Glo Poprawność wbrew pozorom służy przeciętności i sprawdza się tylko statystycznie. Jednak ma też plusy. Każda indywidualność jeśli nie ma szczególnych sił będzie się ukrywać a jeśli ma będzie walczyć w bardziej lub mniej sprytny czy skuteczny sposób. Poprawność nie zabija jej już na wstępie
Jesteś homo jako Homo czy jako orientacja ?
Społeczeństwo to zbiór osób i dóbr którymi zawsze ktoś chce zarządza lub do których się dobrać - nie dziwi mnie że pytasz kto ma w tym interes
ale też ja widzę głupotę jako główny wątek ludzkiego upadku i poniżeń

Głupota , brak wyobraźni , nie ogarnianie co jest dobre

tworzymy system

jednostka niezdolna wyjść z siebie i dostrzeżenia własnych korzyści w korzyści społecznej
bądź dostrzegająca tylko interes swojej niewielkiej grupy nie może działać zgodnie z własnym interesem bo go właśnie nie ogarnia

Jeśli upadniemy to przez głupotę
nie przez powszechne cynizm i pazerność

Po prostu entropia MA rosnąć zgodnie z II zasadą termodynamiki
a zatem każde budowanie wymaga wysiłku a
burzenie i destrukcja i rozpad
samo się dzieje
nie wymaga zorganizowanych grup i wysiłku

Awatar użytkownika
P.A.R.
Posty: 2093
Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02

Re: Matka Polka inaczej

#8 Post autor: P.A.R. » 23 lut 2013, 12:39

nie ułatwiasz
ale i furtki nie pod klucz
egzystencjalne dywagacje, jak najbrdziej na dziś
chyba nie oczekujesz odpowiedzi...

jednak noga podstawiona
ktoś upadnie, podniesie głowę
inny zostanie w chodniku
do końca ryja

piątka Glo

Hosanna
Posty: 1507
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Kontakt:

Re: Matka Polka inaczej

#9 Post autor: Hosanna » 23 lut 2013, 12:53

jeszcze co do orientacji to jak pisałam
instynkt nie pozostawia nam
wyboru
(poza rzadkimi przypadkami zdecydowanych bi)

nie mamy wpływu na to co dostaliśmy ale mamy wpływ na to co z tym zrobimy
jesteśmy zdolni także do kreowania piękna

to nasz obowiązek ale i zarówno przyjemność jak i wielki zaszczyt :) ;) ;)

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Matka Polka inaczej

#10 Post autor: lczerwosz » 23 lut 2013, 13:07

Hosanna pisze:Po prostu entropia MA rosnąć zgodnie z II zasadą termodynamiki
a zatem każde budowanie wymaga wysiłku
No fajnie, gdy budujemy, tworzymy porządek w naszym układzie, ale jednocześnie gdzieś poza nami śmiecimy, w układzie otwartym i tak wynikowo ROŚNIE. Ale nie przejmuj się, hałdy rosną. W USA ogromne hale do przechowywania starych elektronicznych rupieci. Ich nie opłaca się przetwarzać, taniej składować. A na hałdach pracują tacy, jak my, jak mrówki staramy sie pozbierać racjonalne myśli i poukładać w wiersze.
Hosanna pisze:burzenie i destrukcja i rozpad
samo się dzieje
nie wymaga zorganizowanych grup i wysiłku
A może w ogóle nie przejmujmy się. Głupota ma cudowną zdolność - do samoorganizacji. Tak powiedział mój znajomy. Czy sama się znobilituje.
Ostatnio zmieniony 23 lut 2013, 13:12 przez lczerwosz, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”