kobiałka z bluesem

Wiadomość

P.A.R. · #11 Post autor: **P.A.R.** » 23 lut 2013, 9:20

malinowy, jak.................. Twoje plecy

z przyjemnością zajrzałem...

Pier · #12 Post autor: **Pier** » 23 lut 2013, 10:35

grający ciszę.... jakże znaczące,jakże znaczne! się bardzo mi blusa poczuło,oj bardzo

#13 Post autor: **Miladora** » 23 lut 2013, 14:25

P.A.R. pisze:malinowy, jak.................. Twoje plecy
z przyjemnością zajrzałem...

Wojerysta/fetyszysta/kolekcjoner - niepotrzebne skreślić...

Pier pisze:się bardzo mi blusa poczuło,oj bardzo

No to miło mi, Pier.

Dziękuję, panowie

#14 Post autor: **skaranie boskie** » 23 lut 2013, 15:18

Skoro o malinach mowa, proponuję Himbergeista.
To się da pić, uwierzcie koneserowi.

Himbeergeist.gif

Źródło: http://www.cocktailsoftheworld.com/uplo ... geist.jpeg

Proponuję toaścik za Bieszczady i za bluesa.

P.A.R. · #15 Post autor: **P.A.R.** » 23 lut 2013, 20:20

diamencik dla Ciebie, Małpo...

#16 Post autor: **Miladora** » 23 lut 2013, 21:22

P.A.R. pisze:diamencik dla Ciebie, Małpo...

Ode mnie drugi, jeżeli postawisz taką flachę.

#17 Post autor: **skaranie boskie** » 23 lut 2013, 21:24

Z przyjemnością.
Przy najbliższej okazji, która - na pewno - się zdarzy.

#18 Post autor: **Miladora** » 23 lut 2013, 21:27

skaranie boskie pisze: która - na pewno - się zdarzy.

Dożyję...?

#19 Post autor: **skaranie boskie** » 23 lut 2013, 22:42

Miladora pisze:Dożyję...?

A to już zależy od Ciebie.

..

#20 Post autor: **Miladora** » 23 lut 2013, 22:46

skaranie boskie pisze:A to już zależy od Ciebie. ..

Nie ode mnie - od prawników.

Jeżeli mnie nie wykończą, to nadzieja na malinową flachę skutecznie podtrzyma mnie przy życiu.

stare osme-pietro.pl