Skoro tak czekasz mojej ciszy,
zamilknę od dziś właśnie
i żadnych tęsknot nie usłyszysz
ni grama skrytych pragnień.
Do skrzyń potężnych i szkatułek
pochowam wszystkie myśli,
lecz w sercu zrobię ci zaułek,
byś mógł się czasem przyśnić.
I łoże z życzeń najpiękniejszych
wprost w duszy wnet pościelę -
odpocznij na nim chociaż w wierszach,
niech marzeń spełni wiele.
Każesz mi ruszyć swoją ścieżką
i ja cię nie zatrzymam,
więc kroków oddam się szelestom,
a w mroku zaśnie wina.
Popatrz, już znikam na tych schodach
lub nawet mnie nie było,
lecz póki widzisz, nie przekonasz,
czy to był sen, czy miłość.
Zanim wyruszę
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 04 lis 2011, 13:40
Zanim wyruszę
Nawet jeśli straciłeś wiarę w marzenia, one wciąż wierzą w ciebie. /K.Michalak/
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Zanim wyruszę
Całkiem ładny, liryczny wiersz, Wrzosku. 
Z klimatem niedopowiedzeń...
A tak na marginesie - kilka uwag:
- Skoro tak czekasz mojej ciszy, - w zasadzie poprawna forma to "czekam na ciszę" lub "oczekuję ciszy".
Można ominąć przy okazji zaimek, bo wiadomo, o kogo chodzi - mówi o tym drugi wers:
- Wiem, oczekujesz tylko ciszy
zamilknę od dziś właśnie
- wprost w duszy wnet pościelę - ten wers najmniej mi się podoba. Może zamień duszę na coś innego? I zrób coś z "wprost" i "wnet"? Może tak:
- I łoże z życzeń najpiękniejszych
na zawsze ci zaścielę - masz powyżej serce, więc jest odniesienie
- Każesz mi ruszyć swoją ścieżką
i ja cię nie zatrzymam, - tu też można ominąć jeden zaimek:
- nie mogę cię zatrzymać
- Popatrz, już znikam na tych schodach - "tych" może być zbędne przy innym skonstruowaniu wersu:
- Popatrz, jak znikam już na schodach
No to dobrego


Z klimatem niedopowiedzeń...
A tak na marginesie - kilka uwag:

- Skoro tak czekasz mojej ciszy, - w zasadzie poprawna forma to "czekam na ciszę" lub "oczekuję ciszy".
Można ominąć przy okazji zaimek, bo wiadomo, o kogo chodzi - mówi o tym drugi wers:
- Wiem, oczekujesz tylko ciszy
zamilknę od dziś właśnie
- wprost w duszy wnet pościelę - ten wers najmniej mi się podoba. Może zamień duszę na coś innego? I zrób coś z "wprost" i "wnet"? Może tak:
- I łoże z życzeń najpiękniejszych
na zawsze ci zaścielę - masz powyżej serce, więc jest odniesienie
- Każesz mi ruszyć swoją ścieżką
i ja cię nie zatrzymam, - tu też można ominąć jeden zaimek:
- nie mogę cię zatrzymać
- Popatrz, już znikam na tych schodach - "tych" może być zbędne przy innym skonstruowaniu wersu:
- Popatrz, jak znikam już na schodach
No to dobrego


Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
Re: Zanim wyruszę
Ech nudzi mi sie, nie mam co robić.Wrzosowa pisze:lecz póki widzisz, nie przekonasz,
czy to był sen, czy miłość.
Może by się tak ożenić?

-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zanim wyruszę
a ja sobie poczytałam całkiem sympatycznie
kilka drobiazgów i ok

kilka drobiazgów i ok
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 361
- Rejestracja: 02 lis 2011, 13:28
Re: Zanim wyruszę
Całkiem sympatyczny, a dodatkowa "kosmetyka" tylko mu doda urody




- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Zanim wyruszę
Leo zastrzeżeń nie ma ani grama .
Ani do bliskiej mi treści ani do klimatu .
Przyjąłem niemal jak swój .
Z ukłonem L.G.
Ani do bliskiej mi treści ani do klimatu .
Przyjąłem niemal jak swój .

Z ukłonem L.G.