Od kiedy węże przestały mówić grzybiarze
opanowali lasy.
Nieznośna cisza wyżera dziury na styku ziemi
i tego, co powyżej.
Biorę się za spisywanie słów z dna talerza, na straży
moralności stoi Maria od Zmarłych.
Lepsze to niż prowadzenie wojny ku chwale
któregoś z rzędu prezydenta zjednoczonych.
A jeszcze wczoraj wymyślałem dawno wymyślone.
Sterty niepotrzebnych wynalazków takich jak koło,
papier, światłowód zaściełały podłogę.
Sprzątanie wymiotło je nawet z kątów zapomnianych
przez nocne koty.
Te ostatnie już nie chcą marcować, zresztą może to sprawka
Marii de los Meurtos.
Hiszpanka – i to musi wszystko wyjaśniać.
Skuteczniej niż słowa.
Bełkotek. Miałkość nocy
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Bełkotek. Miałkość nocy
Dla zwiększenia uniwersalności bym usunął te przykłady i zostawił tak:Marcin pisze:Sterty niepotrzebnych wynalazków takich jak koło,
papier, światłowód zaściełały podłogę.
Sterty niepotrzebnych wynalazków zaściełały podłogę.
Możesz wtedy poukładać na zwrotki 4+4+4+4