Czerwcową nocą

[misza]

jesteśmy obok siebie
w zapachu letniej nocy
otuliła nas ciemność

i po co komu wiedzieć
jak las rozmowy toczy
nad tobą i nade mną

na ustach kładziesz palec
słuchamy mowy liści
oddechu ciepłej ziemi

płyniemy coraz dalej
gdzie nigdy nie byliśmy
i gdzie pozostaniemy

[anastazja]

słuchamy mowy liści
oddechu ciepłej ziemi

ładnie tak delikatnie, lirycznie, przyjemny zakątek, w oddechu ciepłej ziemi...boskie.

Pozdrawiam.

[skaranie boskie]

No i choć do czerwca jeszcze jak stąd do księżyca, już dziś można się rozmarzyć przy wierszu Miszy. Tak trzymać!

Lato, lato wszędzie,
a ty, dziewczę, zaraz wpadniesz...

[misza]

Do czerwca! Za czerwiec!

[Leon Gutner]

Leo słucha i słyszy w krótkich wersach rzeczy tak mu bliskie więc

Z uszanowaniem L.G.

[misza]

Wiem...Wiem...

[Ewa Włodek]

fajny ten Twój czerwiec nocą, Miszko. Oby się takie czerwcowe noce święciły nieustannie, nawet - w lutym...

uśmiechy posyłam liczne...
Ewa

[misza]

Niech się śni, a kiedy się obudzimy,
będzie już czerwiec

[Miladora]

A ja tylko z jedną uwagą warsztatową, Miszka.

- jesteśmy obok siebie
w zapachu letniej nocy
otula nas ciemność - w tym wersie masz 6 zgłosek, gdy natomiast we wszystkich innych tego typu jest po 7 zgłosek.
Dlatego ten wers nie jest równie melodyjny jak pozostałe.
Moja sugestia:
- jesteśmy obok siebie
w zapachu letniej nocy
pootulani w ciemność

i po co komu wiedzieć
jak las rozmowy toczy
nad tobą i nade mną

Teraz się lepiej wpasowuje.

A swoją drogą ładna liryka.

[misza]

Nie zauważyłem

Dziękuję