z prochu powstałeś ...

Haiku i inne różnego rodzaju miniaturki.

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Napoleon North

z prochu powstałeś ...

#1 Post autor: Napoleon North » 27 lut 2013, 14:56

powyginane gałązki w bólu
słońce nas zdradza
niebo się nie ropogadza
zero bomby zbawienia
produkcja pełną parą
przepoczwarza w anioły

Bonsai(Tomasz Socha)
Posty: 492
Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
Kontakt:

Re: z prochu powstałeś ...

#2 Post autor: Bonsai(Tomasz Socha) » 28 lut 2013, 9:27

"powyginane gałązki w bólu "
Przekręciłbym ten wers :).
Zrobiłbym
"powyginane boleśnie gałązki".

"słońce nas zdradza
niebo się nie ropogadza"

Literówka w ostatnim wyrazie tutaj :). No i niepotrzebny rym. Pozostałych nie rymujesz. Rymuj albo nie rymuj.

Takie widzę usterki, tyle mogę poradzić.

Fajny masz avatar, uwielbiam Egipt :).

Pisz dalej, czytaj, rozwijaj się. Rozwijajmy się wszyscy.
Pozdrawiam :rosa:

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: z prochu powstałeś ...

#3 Post autor: Patka » 28 lut 2013, 19:33

Bonsai(Tomasz Socha) pisze: No i niepotrzebny rym. Pozostałych nie rymujesz. Rymuj albo nie rymuj.
Osobiście nie słyszałam o zasadzie, że jak wiersz się rymuje, to musi się rymować każdy wers, bo jak się tylko dwa rymują, to jest źle. Ba, słyszałam za to o czymś takim jak wolna amerykanka, w ładniejszym brzmieniu: licentia poetica.

Z literówką się za to zgadzam, popraw koniecznie. I najlepiej wywal wielokropek z tytułu, bo tworzy klimaciarstwo. Na szczęście sam wiersz klimaciarski nie jest. Co nie znaczy, że mi się podoba. Mam wrażenie, że czytam kilka urwanych myśli, które nijak do siebie nie pasują. Jakbyś bał się rozpisać. Dobra, wiem, powiesz - to jest miniaturka, ale myślę, że w dłuższej formie byłoby lepiej.

Bonsai(Tomasz Socha)
Posty: 492
Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
Kontakt:

Re: z prochu powstałeś ...

#4 Post autor: Bonsai(Tomasz Socha) » 28 lut 2013, 19:39

Patka pisze:Ba, słyszałam za to o czymś takim jak wolna amerykanka, w ładniejszym brzmieniu: licentia poetica.
A, to nie słyszałem, że można być tak luźnym :D.

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY POETYCKIE”