Elfom - na przedwiośniu

[JSK]

Elfom - na przedwiośniu

Nie wyjdziesz z wiersza, szkoda słów, opustoszała już widownia,
Kurtyna z hukiem spadła w dół, lianami zarósł cały podjazd.
Zamknięte wszystkie przeszłe sny, w archiwum nocy drzemią cieniem
I nie ma bólu, żadnej łzy, tylko nostalgia i zwątpienie.

Lodowe bębny słyszy świt i rankiem zdziera czarne maski,
Biesiadne echo jeszcze drży, wiatr nowe ścieżki zdobi piaskiem.
Pokorę elfów widzi czas, owija blizny zapomnieniem,
Cień się prostuje w gęstwie drzew, głos ulgi słychać i westchnienie.

Brakuje baśni, gdy świat śpi, lecz nie brak elfom jest rozmarzeń,
Znów dziwożona ruszy w tan, i gregoraszek się pokaże.
Chłód zgarnie ciepło świateł dnia, dukt zazieleni się obficie,
Nie można uciec, choćbyś chciał, z tego co przecież było życiem.

Po mroźnych lasach zginie ślad, kiedy rozpuścisz kryształ lodu,
Zima nie przetrwa takich chwil, gdy dotrze do niej pieśń ogrodów.
Sztuka jest wieczna, będzie trwać, w światłach księżyca, czy latarni.
Nie wyjdziesz z wiersza w którym śnisz. Będę cię każdą strofą karmił.


.

Do wiersza: http://www.osme-pietro.pl/tradycyjne-fo ... t9205.html

.

[Leon Gutner]

Czytać pieścić zmysły podziwiać

Z uszanowaniem L.G.

[Maryla Stelmach]

dobry wiersz.

[skaranie boskie]

Za pozwoleniem, panie Janie.
Po pierwszym wersie brakuje jakiegoś znaku przestankowego chyba.
Poza tym nie ma się do czego przyczepić. I to jest dobre!
Nie wiem, co to za wysyp wierszy z elfami w tle ostatnio, ale muszę przyznać, że nasza portalowa Elfica jest tu nie do pokonania.
Wypijmy za nią!

[JSK]

Skaranie boskie

Wiersze o elfach zapoczątkowałem ja, dawno temu, wierszem "Sny z efami i o elfach" (http://ogrodciszy.pl/viewtopic.php?p=92076#92076) i zadedykowałem go Gloinnen. (wiersz był w kilku miejscach nagradzany).
Po paru latach, zdarzeniach które miały miejsce w tzw "międzyczasie", Gloinnen łaskawa była ostatnio odpowiedzieć wierszem "Zimowy sen o elfach" utrzymując go w stylistyce mojego pierwowzoru.
Z tego także powodu moja odpowiedź wierszem powyżej, nadal w tym samym stylu utrzymana została.
Grunt, że zarówno Gloinnen jak i ja doskonale wiemy wszystko, o wszystkich możliwych "dnach" owych wierszy.

Do picia się przyłączam:


Pozdrawiam

[Gloinnen]

Do nie trzeba mnie namawiać... A pogawędkę o elfach z miłą chęcią podtrzymam, jak wrócę na jawę...

[anastazja]

Podoba mi się, lubię elfy, nieważne gdzie występują.

Pozdrawiam Janie.

[Gloinnen]

http://www.osme-pietro.pl/tradycyjne-fo ... t9273.html