jeden z mędrców
-
- Posty: 251
- Rejestracja: 27 cze 2012, 21:24
jeden z mędrców
piszę noc w akordach
bar za barem po drodze
i pole bitwy wyznaczone
progiem
mocniej w twarz tam dziecię nie czuje
krwi
w korytach wyżłobionej na czternastą
godzinę śmierci
tniemy na trzy każde odpuszczenie
win racz dać nam Panie
bo do życia garniesz się jak pies
w łóżku
pusto jest i ciemno
tylko macica pompuje tlen
do kolejnego roku
Boże uchowaj życie chłopca
syn twój w zaimku przypisany
bar za barem po drodze
i pole bitwy wyznaczone
progiem
mocniej w twarz tam dziecię nie czuje
krwi
w korytach wyżłobionej na czternastą
godzinę śmierci
tniemy na trzy każde odpuszczenie
win racz dać nam Panie
bo do życia garniesz się jak pies
w łóżku
pusto jest i ciemno
tylko macica pompuje tlen
do kolejnego roku
Boże uchowaj życie chłopca
syn twój w zaimku przypisany
"Kto nie umie przysiąść na progu chwili, puszczając całą przeszłość w niepamięć, kto nie jest zdolny trwać w miejscu jak bogini zwycięstwa, nie doznając zawrotu głowy ani lęku, ten nigdy nie dowie się, czym jest szczęście." F. Nietzsche
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: jeden z mędrców
ja bym odpowiedziała tak:
tojady mają jady
pszczoły żądła
nosorożec róg ...
a Ty masz
c z e r ń
tak zdecydowałaś
jeden kolor
czystość jest piękna
czerni bieli asceza wyraża Twoją duszę
kolory Cię rozpraszają
ale ja ... żyłam zbyt długo żeby pozostawał tylko w czerni
kolory trzeba zdradzać

tojady mają jady
pszczoły żądła
nosorożec róg ...
a Ty masz
c z e r ń
tak zdecydowałaś
jeden kolor
czystość jest piękna
czerni bieli asceza wyraża Twoją duszę
kolory Cię rozpraszają
ale ja ... żyłam zbyt długo żeby pozostawał tylko w czerni
kolory trzeba zdradzać

-
- Posty: 251
- Rejestracja: 27 cze 2012, 21:24
Re: jeden z mędrców
O tak, Hosanno, masz rację, dziękuję.
"Kto nie umie przysiąść na progu chwili, puszczając całą przeszłość w niepamięć, kto nie jest zdolny trwać w miejscu jak bogini zwycięstwa, nie doznając zawrotu głowy ani lęku, ten nigdy nie dowie się, czym jest szczęście." F. Nietzsche
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: jeden z mędrców
Dziękuję za przyjazną reakcje. Moja bezpośredniość ludzi czasem rani. A ja lubię dotyk bezpośredni.
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: jeden z mędrców
Rozumiem "pół na pół".
"piszę noc w akordach
bar za barem po drodze
i pole bitwy wyznaczone
progiem" - ciekawe rozpoczęcie historii o zagubieniu leczonym barowym trybem życia.
Potem się pogubiłem. Coś, jakby matka w ciąży, która nie potrafi się podnieść z problemów, a co za tym idzie, nie potrafi dobrze zadbać o siebie w stanie błogosławionym.
Nawet Bóg ją opuścił, co mu wypomina z pogardą i rozgoryczeniem.
Ale nie jestem pewien. Oczywiście to nie jest tak, że autor zagmatwał, po prostu nie udało mi się rozwikłać.
"piszę noc w akordach
bar za barem po drodze
i pole bitwy wyznaczone
progiem" - ciekawe rozpoczęcie historii o zagubieniu leczonym barowym trybem życia.
Potem się pogubiłem. Coś, jakby matka w ciąży, która nie potrafi się podnieść z problemów, a co za tym idzie, nie potrafi dobrze zadbać o siebie w stanie błogosławionym.
Nawet Bóg ją opuścił, co mu wypomina z pogardą i rozgoryczeniem.
Ale nie jestem pewien. Oczywiście to nie jest tak, że autor zagmatwał, po prostu nie udało mi się rozwikłać.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: jeden z mędrców
sede tez myślę o ostatnim wersie ... jakby prośba aby dziecko nie doznało podobnie trudnego losu ?
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: jeden z mędrców
Tak, masz rację. Jakby ostatkiem rozsądku matka błagała Boga o to, by syn miał lepiej, by nie musialłcierpieć jak ona. Ostatkiem - bo jednak nosząc go w sobie, nie ustaje w hulaszczym trybie życia.
Ta tragedia jest o tyle wstrząsająca, gdyż mamy tutaj równocześnie dziecko w łonie matki, jak i sam dramat jej właśnie, polegający na rozdarciu. mogłoby być pięknie. Dom, rodzina, kochający maż i ojciec, spokój, spełnienie. Ale pije, stacza się. Mając świadomość, że krzywdzi dziecko, nie potrafi się wycofać. Co musi przeżywać kobieta, by tak się zatracać, mając świadomość, że niszczy coś tak pięknego, w swoim brzuchu. I jaki star dziecka, gdy się urodzi?
Szkoda, że nie zrozumiałem właściwie większości obrazów, ale to co udało mi się odczytać, to wielki dramat przyprawiający o gęsią skórkę.
Ta tragedia jest o tyle wstrząsająca, gdyż mamy tutaj równocześnie dziecko w łonie matki, jak i sam dramat jej właśnie, polegający na rozdarciu. mogłoby być pięknie. Dom, rodzina, kochający maż i ojciec, spokój, spełnienie. Ale pije, stacza się. Mając świadomość, że krzywdzi dziecko, nie potrafi się wycofać. Co musi przeżywać kobieta, by tak się zatracać, mając świadomość, że niszczy coś tak pięknego, w swoim brzuchu. I jaki star dziecka, gdy się urodzi?
Szkoda, że nie zrozumiałem właściwie większości obrazów, ale to co udało mi się odczytać, to wielki dramat przyprawiający o gęsią skórkę.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: jeden z mędrców
triste pisze:Boże uchowaj życie chłopca
syn twój w zaimku przypisany
dawno Cię nie czytałam triste, wróciłaś z dobrym wierszem, uderza boleśnie, sama gorycz, niestety niektóre mamy gotują dzieciom taki los.
Serdeczności

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: jeden z mędrców
To niesamowite jak w miarę czasu komentarzy zaczynam pojmować .. więcej ...
Płaczę się z autorką we współczuciu
To .. niesamowite
Płaczę
wraz z nią
... z nimi ...
Płaczę się z autorką we współczuciu
To .. niesamowite
Płaczę
wraz z nią
... z nimi ...
-
- Posty: 251
- Rejestracja: 27 cze 2012, 21:24
Re: jeden z mędrców
Kochani, dziękuję za miłe przyjęcie po dużej przerwie. Zaplątałam ten tekst, faktycznie. Dyskusja wrze, więc można wiele z niego odczytać. Moja peelka jest realną kobietą z ogromnym ciężarem, ryczałam kilka dobrych dni trawiąc jej los. To dla niej ten tekst. "Ludzie ludziom zgotowali ten los" , bo tylko ludzie ludziom mogą wyrządzić krzywdę, w świecie zwierząt nie ma umyślnej agresji. Jeszcze raz dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam 

"Kto nie umie przysiąść na progu chwili, puszczając całą przeszłość w niepamięć, kto nie jest zdolny trwać w miejscu jak bogini zwycięstwa, nie doznając zawrotu głowy ani lęku, ten nigdy nie dowie się, czym jest szczęście." F. Nietzsche