światła widoczne w mroku
rozmazywały się na szybach gubiły
zawiasy w drzwiach przedziałów
puszczały jak przeźroczyste stringi leny
stare melodie mieliły zniewolone umysły
pulsując czarem zapomnianych stacyjek
po powrocie do domu będzie piekła chleb
kusząc krągłymi biodrami
do piekarni pełnej tajemnic
zaczną wlatywać jaskółki
wić gniazda z kawałków patyków
przyjdzie wiosna
na nieznanych stacyjkach
zapachnie znowu
porośniętym łonem leny
kiedy wróci zmieniona
pomyślisz niech mi zamydli sobą oczy
postawi ciepły chleb na stole
na brzozowych skrzypkach wygra życie
a potem rozpłynie się we mgle
na zapomnianych stacyjkach
zapomniane stacyjki
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03
zapomniane stacyjki
Ostatnio zmieniony 04 mar 2013, 22:15 przez Maryla Stelmach, łącznie zmieniany 1 raz.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: zapomniane stacyjki
usunęłabym w trzeciej...wypiekania chleba...Maryla Stelmach pisze:po powrocie do domu będzie piekła chleb
kusząc krągłymi biodrami
do piekarni pełnej tajemnic wypiekania chleba
za dużo chleba w strofkach, ale tylko sugeruję, się nie znam.
wiersz wspomnieniowy i piękny, chyba wszyscy mamy jakieś stacyjki.
Brawo Marylu

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03
Re: zapomniane stacyjki
Anastazjo, dziekuję.


