Od tego się wszystko zaczęło w 2011 r.
Sen z elfami i o elfach
dla Gloinnen
Pozamykane w wielu snach, wszystko jest światłem, wszystko cieniem,
A rozbudzone tkwi tak w nas jak pół nadzieja, pół zwątpienie.
Po liściach nocny spływa znój, pogasił lampy już Aladyn;
Głuchy usłyszy elfów ból, ślepego olśni blask kaskady.
Znów Dziwożona ruszy w pląs, z dębowej szaty wyzwolona,
Cieniem zawiśnie jakiś ptak nad łąką pełną niedokonań.
Wśród powikłania jawy, snów, w pełnym odczuciu błogostanu,
Codzienność stale miesza się, przechodząc z sacrum do profanum.
Wsparty o ziemię kostur drży, bez skargi niosąc własne fatum
Lecz elfom także brak jest snu, a może tańca pośród kwiatów.
Wszystko wplecione w senny czas, w litanię dźwięków i półgłosów ,
Szelestną ciszę miałby ktoś, kogo odnaleźć tu nie sposób.
Więc pochylony milczę wciąż, w niedoskonałość zapatrzony
Gdy bliżej zmierzchu jest niż dnia, z lat doskonałych, z lat szalonych.
Czasami pobiec chciałbym gdzieś, gdzie się nie zjawia nocna zmora,
Z elfami nocne życie wieść. Lecz wiem, to było dobre wczoraj.
.
Sen z elfami i o elfach
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Sen z elfami i o elfach
W pisaniu o Elfach oboje jesteście niemal ekspertami .
Jeden elf ładniejszy od drugiego .
Dla Leona sama przyjemność odczytów .
Z uszanowaniem L.G.

Jeden elf ładniejszy od drugiego .
Dla Leona sama przyjemność odczytów .
Z uszanowaniem L.G.
-
- Posty: 985
- Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24
Re: Sen z elfami i o elfach
No i pięknie - od początku do końca...



Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.