Niemniej jednak mam pewien problem z pewnymi partiami:
Trochę rażą mnie takie zdaniowe wersy wystrzeliwane jak z karabinu. I o ile jeszcze dwa pierwsze dodają mocy, podkreślają ich znaczenie, to dwa kolejne wersy zdaniowe są ciut przy długie. Pierwsze można zostawić. Kolejną parę rozbiłabym może.Sede Vacante pisze:Nie zabieraj mi tego.
Bez bólu nie istnieję.
Nie każ mi wierzyć w coś lepszego.
Nie opowiadaj o złotych miastach i eliksirze wiecznej młodości.
Zastanawiam się też, czy konieczny jest zapis kursywą wyrażenia "coś lepszego". Nie jestem pewna, czemu ma służyć ten zabieg.
Niemniej jednak podoba mi się. Umiem wyobrazić sobie stan peela i wiążące się z nim emocje. Może nawet przyczyny takiego stanu.
Pozdrawiam, M.