Pleśń
- 411
- Posty: 1778
- Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
- Lokalizacja: .de
Pleśń
przychodził codziennie
opowieści zczesywał w warkocz
wmrukiwał pochwały
w wafelki lodów kupnej roboty
nieskażone uśmiechem
zabrakło go tak nienagle
włosy powyplatały się z powieści
lody umarły na progu wspólnego
pledem zakrył pytania poległe
litościwie
wykwity niepamięci
pojawiły się w słoiku z życiem nietoksycznym
kto by pomyślał że to było tuż
opowieści zczesywał w warkocz
wmrukiwał pochwały
w wafelki lodów kupnej roboty
nieskażone uśmiechem
zabrakło go tak nienagle
włosy powyplatały się z powieści
lody umarły na progu wspólnego
pledem zakrył pytania poległe
litościwie
wykwity niepamięci
pojawiły się w słoiku z życiem nietoksycznym
kto by pomyślał że to było tuż
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Pleśń
sporo masz włosów w wierszu, a włosy w uniwersalnej symbolice oznaczają żywotność, siłę, a takze - wolność, zaś warkocz miał w starożtynym Rzymie podwójne znaczenie: "pasował" dla kobiety zamężnej, lub - kurtyzany (jansy, płowy), co przeniesono także do kultury chrześcijańskiej. I próbuję czytać wiersz przez tę symbolike - peel jet tu osobą "przywodzącą do złego", jego intencje nie są czyste, w jakis sposób "kala" miejsce, w którym bywa. A po jego zniknięciu - spodziewanym - pozostaje osad, coś niemiłego, właśnie jak pleśń, którą nieraz bardzo trudno usunąć. Z tak zwanej "reputacji" też...
Tak Cię odczytałam...
pozdrawiam ciepło...
Ewa
Tak Cię odczytałam...


pozdrawiam ciepło...
Ewa
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: Pleśń
temat stary jak świat
lecz wciąż niestare
nie-nagłe zdumienie
pytania poległe
litościwie
wykwity niepamięci
tuż obok czai się taka potencja istnienia i nieistnienia że deszcz nie powinien nas odstępować na tych śliskich gruntach
na pewno więcej jest nieistnienia
póki jest
niech bezie świętem
a umarli i odchodzący niech nas tego właśnie uczą
bo inaczej w sami przeminiemy z niedomkniętą buzia ze zdumienia
z zatrzymanymi w pół ruchu rękami
dziękuje za wiersz
pozdrawiam
lecz wciąż niestare
nie-nagłe zdumienie
pytania poległe
litościwie
wykwity niepamięci
tuż obok czai się taka potencja istnienia i nieistnienia że deszcz nie powinien nas odstępować na tych śliskich gruntach
na pewno więcej jest nieistnienia
póki jest
niech bezie świętem
a umarli i odchodzący niech nas tego właśnie uczą
bo inaczej w sami przeminiemy z niedomkniętą buzia ze zdumienia
z zatrzymanymi w pół ruchu rękami
dziękuje za wiersz
pozdrawiam
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Pleśń
Dobre określenie zejścia, odchodzimy jak pieśń, tak mi się nasuwa 411
podoba mi się wyraz; nienagle nie słyszałam.
Dobrze zbudowany wiersz, wsio pasuje.
Pozdrawiam
podoba mi się wyraz; nienagle nie słyszałam.
Dobrze zbudowany wiersz, wsio pasuje.
Pozdrawiam

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 290
- Rejestracja: 02 lis 2011, 23:15
Re: Pleśń
Podoba mi się ten obrazek. Jak najbardziej trafia! Pozdrawiam;]
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Pleśń
Temat może i stary, jak ktoś zauważył, ale jak pięknie opowiedziany. Trochę się wzruszyłem, trochę zachwyciłem.
Pięknie i z pomysłem, świeżo.
Czuć smutek, taki "odśrodkowy", czytając ten wiersz, nie czuć natomiast zapachu "powielacza w proszku, na promocji" - banału, wyświechtania, smęcenia o tym, co już było sto razy.
Oryginalność ujęcia tematu zachęca do uśmiechu, mimo, iż historia smutna. Dusza. Ten wiersz ma duszę.
Pięknie i z pomysłem, świeżo.
Czuć smutek, taki "odśrodkowy", czytając ten wiersz, nie czuć natomiast zapachu "powielacza w proszku, na promocji" - banału, wyświechtania, smęcenia o tym, co już było sto razy.
Oryginalność ujęcia tematu zachęca do uśmiechu, mimo, iż historia smutna. Dusza. Ten wiersz ma duszę.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- 411
- Posty: 1778
- Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
- Lokalizacja: .de
Re: Pleśń
Halszko, Sede - pieknie dziekuje.
Moze powinnam dodac, ze to juz stary wiersz i bylam mocno ograniczona tematem (pojedynek), ale - nadal - lubie go, jaki jest.
Dziekuje wszystkim za czas i dobre slowo.
J.
Moze powinnam dodac, ze to juz stary wiersz i bylam mocno ograniczona tematem (pojedynek), ale - nadal - lubie go, jaki jest.
Dziekuje wszystkim za czas i dobre slowo.
J.
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.