podziękowanie poetom
-
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2011, 15:28
- Kontakt:
podziękowanie poetom
podziękowanie poetom
wybroczyny wasze
prześliniam smakuję
soki z nich
wysysam przekrwawiam
krzepnące przeżuwam
nowymi plwam
wybroczyny wasze
prześliniam smakuję
soki z nich
wysysam przekrwawiam
krzepnące przeżuwam
nowymi plwam
Andrzej Bonifacy Fudali
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: podziękowanie poetom
Dość nieapetyczne, Boni, ale coś w tym jest. 
Bo w zasadzie ciągle czerpiemy z siebie i z wszystkiego, by tworzyć.


Bo w zasadzie ciągle czerpiemy z siebie i z wszystkiego, by tworzyć.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2011, 15:28
- Kontakt:
Re: podziękowanie poetom
Jedyny turpizm jaki popełniłem.
Twoje Milu też wysysam.

Twoje Milu też wysysam.


Andrzej Bonifacy Fudali
- Patka
- Posty: 4597
- Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
- Lokalizacja: Toruń
- Płeć:
- Kontakt:
Re: podziękowanie poetom
"Przyjemne" to może złe słowo, ale na pewno nie czytałam podobnie skonstruowanego wiersza. No i poznałam nowe słówko: "plwam", które początkowo wydało mi się literówką, ale na wszelki wypadek sprawdziłam w Google i okazało się, że jednak istnieje. A "prześliniam" to cudny neologizm, "przekrwawiam" również.
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: podziękowanie poetom
Trochę jak "diss na poetów" posiłkując się żargonem hip-hopowców 
Jakby autor kpił sobie z czyichś wierszy, wywyższając się.
Ale coś tu musi być inaczej, niż odczytałem, bo mimo iż nie znam Pana osobiście, sprawia Pan wrażenie bardzo kulturalnego faceta z klasą. a taki nie kpi sobie ze słabszych.
Więc może "między wierszami"?
Albo zwyczajnie źle odczytałem o tych "wybroczynach" i reszcie niesmacznych wierszydeł.
Zaciekawiło mnie, bo nie pasuje mi ten przekaz do Pana, ciekaw jestem co w tym "siedzi".

Jakby autor kpił sobie z czyichś wierszy, wywyższając się.
Ale coś tu musi być inaczej, niż odczytałem, bo mimo iż nie znam Pana osobiście, sprawia Pan wrażenie bardzo kulturalnego faceta z klasą. a taki nie kpi sobie ze słabszych.
Więc może "między wierszami"?
Albo zwyczajnie źle odczytałem o tych "wybroczynach" i reszcie niesmacznych wierszydeł.
Zaciekawiło mnie, bo nie pasuje mi ten przekaz do Pana, ciekaw jestem co w tym "siedzi".
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: podziękowanie poetom
Manifest czytelnika oświeconego?
jako deklaracja czytelne
jako deklaracja czytelne

- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: podziękowanie poetom
Istotnie, powtórzę za Alkiem: swoisty manifest, tylko czy rzeczywiście Czytelnika jedynie? Może i twórcy?
serdecznie
iTuiTam
serdecznie
iTuiTam
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: podziękowanie poetom
Dobre to.
Chyba rzeczywiście rodzaj manifestu.
A o tym, że Mani fest, wiedzą wszyscy chłopcy od Jasia z klasy.
Chyba rzeczywiście rodzaj manifestu.
A o tym, że Mani fest, wiedzą wszyscy chłopcy od Jasia z klasy.

Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
Re: podziękowanie poetom
mam nadzieję, że i moje wyplute z paszczy wieloryba.... 

Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami