Veronica

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Veronica

#11 Post autor: Ewa Włodek » 07 mar 2013, 14:54

jacek placek pisze: Placek się zachwycił ino nie wiem czy w wierszu czy w tobie.
ani przez chwilę nie mam wątpliwości, Jacku, że Placek sie zachwycił - we mnie... ;) ;)
:) :)
coobus pisze: Wątek Weroniki ciekawy, godny wiersza.
to na pewno, Coob, to była wyjątkowa kobieta...
:) :)
Leon Gutner pisze: Cortegiana czy cortigiana ? - Jeżeli chodziło oczywiście o kurtyzanę
oczywiście, Leonie - o kurtyzanę, i według mojej wiedzy - cortegiana...Chyba, że mam złą wiedzę?
:) :)


Panowie, najpiękniej Wam dziekuję, że jesteście, że daliście Swój czas Veronice i mnie, i za wasze dobre, serdeczne słowa...
moc ciepła Wam posyłam...
Ewa

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Veronica

#12 Post autor: Leon Gutner » 07 mar 2013, 19:16

Ewa Włodek pisze:Chyba, że mam złą wiedzę?
Nie wiem Ewo czy złą ale rad bym poznać skąd zaczerpniętą . Jeśli o Leona chodzi sprawdziłem dwa słowniki :

1993 r - wiedza powszechna " Podręczny słownik polsko - włoski " Wojciech Mejself - Wydanie rozszerzone i zaktualizowane - jak nic cortigiana od słowa cortile - podwóże.

Słownik Polsko włoski niejakiego Buchmann'a tak samo plus od słowa - Cortina - kotara , zasłona .
:)

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

atoja
Posty: 1545
Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54

Re: Veronica

#13 Post autor: atoja » 07 mar 2013, 19:42

No i kto tutaj zasługuje na potępienie?
Cieszą takie wiersze Ewo :rosa:
szczególnie ich głęboka treść a i forma bez skazy :bravo:
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię


fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Veronica

#14 Post autor: Ewa Włodek » 07 mar 2013, 21:02

Leon Gutner pisze: Nie wiem Ewo czy złą ale rad bym poznać skąd zaczerpniętą
ależ, proszę Cię bardzo, Leonie:

1. Kazimierz Chłędowski "Ostatni Walezjusze", Gebethner i Wolf, str. 252:
"W Wencji bardzo sobie upodobał, gdyż go tam zapoznano z Weroniką Franco, poetessą-cortegianą"...

2. http://pl.wikipedia.org/wiki/Kurtyzana
:) :)


atoja pisze: No i kto tutaj zasługuje na potępienie?
ano, Atojo, często-gęsto potępia się tych niewłaściwych. I dawniej, i teraz...
:rosa: :rosa: :rosa:
dziękuję Ci ślicznie za poczytanie, za czas dla słowa i za refleksję...
Umniechy posyłam liczne...
Ewa

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Veronica

#15 Post autor: Leon Gutner » 08 mar 2013, 11:52

Hm albo słowniki się mylą albo myli się wikipedia :)
Dziękuję Ewo . :)

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Veronica

#16 Post autor: Ewa Włodek » 08 mar 2013, 19:27

Leon Gutner pisze: Hm albo słowniki się mylą albo myli się wikipedia
a nie bierzesz, Leonie, w rachubę, że nie myli się ani słownik, ani wikipedia, ani Chłędowski?
Że istnieją dwie formy oboczne tego samego słowa (analogicznie, jak w jęz. polskim wskazanie przez Skaranie nieśmiele/nieśmiało) - np. starsza i nowsza, jako że jezyk włoski też jest jezykiem żywym?

http://www.treccani.it/vocabolario/cortigiana/
:)
z uśmiechami...
Ewa

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Veronica

#17 Post autor: Leon Gutner » 08 mar 2013, 19:55

Leo wszystko bierze w rachubę .
Może i tak być jak piszesz Ewo . :)

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Veronica

#18 Post autor: Miladora » 09 mar 2013, 1:58

No proszę - następny sonecik, Ewuś. :)
Jednak do twarzy Ci w tej formie.

Ale:
- a na mój stół/przez moje ręce - jeden zaimek bym zmieniła na coś innego.

- wdeptana w tę kloakę przez złocone korki,
że komuś starczy hartu, dostoi honoru - brakuje mi tu rymu.
Aha - "w tę kloakę" - jaką kloakę, bo nie było do niej wcześniej żadnego odniesienia. ;)

Poza tym biorę. :vino:
Serdeczności. :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Veronica

#19 Post autor: Ewa Włodek » 09 mar 2013, 13:35

Leon Gutner pisze: Może i tak być jak piszesz Ewo .
tak jest, Leonie...
:)
serdeczność...
Ewa
Miladora pisze:-
a na mój stół/przez moje ręce - jeden zaimek bym zmieniła na coś innego
dziękuję, Mila, zmieniłam...
Miladora pisze: - wdeptana w tę kloakę przez złocone korki,
że komuś starczy hartu, dostoi honoru - brakuje mi tu rymu.
tak odległy, że się nie "rzuca w oczy"?
Miladora pisze: Aha - "w tę kloakę" - jaką kloakę, bo nie było do niej wcześniej żadnego odniesienia.
wczesniej - nie, jest nawiązanie później - w tę z gnijącymi ścianami...
:rosa: :rosa: :rosa:
:kofe:
pieknie dziękuję, Mila, za konstruktywne poczytanie i cenne uwagi. Zawsze potrzebne, zawsze...I bardzo się cieszę, że bierzesz, tyle życia słowa, ile uwagi Czytającego...
moc serdecznego posyłam...
Ewa

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Veronica

#20 Post autor: Miladora » 09 mar 2013, 14:35

Ewa Włodek pisze:Miladora pisze:
- wdeptana w tę kloakę przez złocone korki,
że komuś starczy hartu, dostoi honoru - brakuje mi tu rymu.

tak odległy, że się nie "rzuca w oczy"?
Aż za bardzo "nie rzuca się w oczy", Ewuś. :D

Może jednak mała burza mózgów? :myśli:

- Dziś – marna poetessa, nędzna cortegiana,
wdeptana w dół kloaczny przez złote podeszwy,
piszę słowa obrony na gnijących ścianach,

mając cichą nadzieję, być może – na próżno,
że komuś starczy hartu, honoru i reszty,
by rzec: skoro jest winna, to ja z nią – po równo.

A przy okazji, co byś pomyślała o zmianie szyku?
- Przeszły przez moje ręce wielkość i miernota, - na:
- Przez moje ręce przeszły wielkość i miernota

Buziaki :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”