Ż A L , S T R A S Z N Y Ż A L
niosę do nieba
harfistkę
czterdzieści sześć tęcz
i mój żal
straszny żal
ciężkawy ten instrument
nie mów tak
raz mi się wypsnęło
tygodniami się nie odzywała
nadźwigałeś się
mówi Pan
ale ona mi tu nie jest potrzebna
same harfistki
tu są namiary
to w Nowej Zelandii
nie połapią się
w sobotę wieczór
zagra
- – - – - – - – - – - – - -
9 marca 2013
Ż a l
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Ż a l
podoba mi sie pierwsza, natomiast następne, (według mnie) są do poprawy, za dużo tego się i coś zgrzyta. A może to moja starość? 

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"