sine ira

[Gloinnen]

gawiedź rozpierzchła się
na widok nadciągającej burzy

zniesławione ciało skazańca
odcięte w pośpiechu
leży pod szubienicą

wiatr coraz mocniejszy

niech mi nie zabraknie odwagi
by osłonić
własnymi ramionami

to wszystko co mogę
w deszczu i we krwi

czyjej

nieistotne



Wersja alternatywna

gawiedź rozpierzchła się
na widok nadciągającej burzy

zniesławiona głowa skazańca
ścięta w pośpiechu
leży pod szafotem

wiatr coraz mocniejszy

niech mi nie zabraknie odwagi
by osłonić
własnymi ramionami

to wszystko co mogę
w deszczu i we krwi

czyjej

nieistotne



____________________
Glo.

[Sede Vacante]

Cudowny. Mroczny, ach!!
Zachwycił mnie ten klimat i świetnie, że mało słów. To wystarczy, potęguje dramatyzm.
Przesłanie tez dobre, choć znów - masa historii, właściwie co człowiek, to inna interpretacja.

Do moich "snajperskich" i do antologii z automatu (piszę ci, bo ja na pewno zapomnę tytułu. Weź sobie go jakoś wrzuć do "doskonałych")

Aha - bez wazeliny, znacie mnie. Jakby było nieciekawie, po prostu bym ominął, poza tym ja nie wiem, co to znaczy słodzenie

[skaranie boskie]

ja nie wiem, co to znaczy słodzenie

[Sede Vacante]

A jednak
Po co miałbym to robić?Dobre jest dobre, złe jest złe, nic więcej.

[skaranie boskie]

To prawda. Dobre jest dobre, złe jest złe...
Ja się tylko tak pro forma zastanawiam.

A wiersz jest jaki jest - każdy widzi.
Moim zdaniem dobry warsztatowo.
Z tym, że ja się nie znam w ogóle na wolnych.

Idę do knajpy.

[Gloinnen]

Idę do knajpy.

[Bożena]

widzę tego skazańca i dylemat obserwatora- dziś już nie ma publicznych egzekucji- ale gdyby potraktować metaforycznie- jak szybko wydaje i wykonuje się wyroki- by za chwilę uciekać do innych spraw- zbyt szybko,zaocznie- nie bacząc na szkody jakie się wyrządza

[anastazja]

sine ira ( obiektywnie ) - dobry tytuł, wiersz taki jak lubię, komentarz jak Sede ( my jak bliźniaki)

Pozdrawiam Glo.

[lczerwosz]

zniesławione ciało skazańca
odcięte w pośpiechu
leży pod szubienicą

a po co pośpiech, niech powisi dla gawiedzi i przykładu.

we krwi
czyjej
nieistotne

owszem, jednak.

[Gloinnen]

Bożeno, anastazjo - dla Was.

a po co pośpiech, niech powisi dla gawiedzi i przykładu.

Z tym skazańcem była jeszcze inna koncepcja... (vide druga wersja).

we krwi
czyjej
nieistotne

owszem, jednak.

Czyżby?