za wcześnie
wyszedłeś z pieluch
pierś matki starcza na dłużej
nie jesteś typem neandertalczyka
rozmowa z tobą
jak wywiad z echem
nieśmiałe spojrzenie
lipowego świątka
wywołuje
zakłopotanie
2010
Beniamin
-
Sede Vacante
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Beniamin
Ciekawe. Nie rzuca mnie na kolana, wole więcej dramatyzmu, tragedii itp. Ale to już gust, a nie kwestia "błędu" autorki.
Ale ciekawie - raz jeszcze powtórzę - napisane. Potrafisz opisywać obrazy w sposób świeży, intrygujący. Nie powielasz i nie nudzisz.
Choć jak pisałem - nie powala, ale to dlatego, że czasem, jak coś napiszesz, to zwala z nóg.
Ale ciekawie - raz jeszcze powtórzę - napisane. Potrafisz opisywać obrazy w sposób świeży, intrygujący. Nie powielasz i nie nudzisz.
Choć jak pisałem - nie powala, ale to dlatego, że czasem, jak coś napiszesz, to zwala z nóg.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
411
- Posty: 1778
- Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
- Lokalizacja: .de
Re: Beniamin
Urocze. Smutne. I takie zyciowe.
Nie do konca chyba rozumiem, ale nie przeszkadza mi to zatrzymac sie chwile.
Bardzo ladny wers o piersi matczynej.
Milego, J.
Nie do konca chyba rozumiem, ale nie przeszkadza mi to zatrzymac sie chwile.
Bardzo ladny wers o piersi matczynej.
Milego, J.
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.
-
em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: Beniamin
wywiad z echem - dobre :-)
nie ma w nim upiększeń, ale jest piękny,
prosty, wymowny, udał się bardzo
pozdrawiam
nie ma w nim upiększeń, ale jest piękny,
prosty, wymowny, udał się bardzo
pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
-
Hosanna
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: Beniamin
ten wiersz ma dla mnie klika odniesień
Benamin którego matka kocha (może?) za mocno
zniewieściały
zależny
piękny
ssanie piersi przeradza się w akt ... zagubiony sam w sobie
pamiętam własne zakłopotanie jak moja roczna córeczka zaczęła się bawić moimi piersiami az poczułam podniecenie i nie wiedziałam co z tym począć
Benamin którego matka kocha (może?) za mocno
zniewieściały
zależny
piękny
ssanie piersi przeradza się w akt ... zagubiony sam w sobie
pamiętam własne zakłopotanie jak moja roczna córeczka zaczęła się bawić moimi piersiami az poczułam podniecenie i nie wiedziałam co z tym począć
-
anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Beniamin
Bardzo dzięki 411411 pisze:Bardzo ladny wers o piersi matczynej.
Buziam Cię em_em_ pisze:nie ma w nim upiększeń, ale jest piękny,
prosty, wymowny, udał się bardzo
O ja Cię HosannoHosanna pisze:pamiętam własne zakłopotanie jak moja roczna córeczka zaczęła się bawić moimi piersiami az poczułam podniecenie i nie wiedziałam co z tym począć
Nie miałaś komu dać się pobawić 
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
neuro
- Posty: 102
- Rejestracja: 18 lut 2013, 20:00
Re: Beniamin
Podoba mis się prostota tego wiersza. Bardzo dobrze opisałaś niezdrową relację matki z dzieckiem, synem. Jest tu i pretensja, i tęsknota. Wszystko jest na swoim miejscu. Gratuluję.
I zastawia mnie tylko na ile imię z tytułu jest znaczące... Chyba, że to nawiązanie do drzewek doniczkowych, którym niekiedy splata się pnie. Tak mi przyszło do głowy.
Spokojnej nocy, M.
I zastawia mnie tylko na ile imię z tytułu jest znaczące... Chyba, że to nawiązanie do drzewek doniczkowych, którym niekiedy splata się pnie. Tak mi przyszło do głowy.
Spokojnej nocy, M.
jestem jak kubizm
a jest nas trzy
właściwie to mnie nie ma
a jest nas trzy
właściwie to mnie nie ma
-
anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Beniamin
► beniaminek
ulubieniec, pupil, pupilek;
1. ulubione, zwykle najmłodsze, najbardziej rozpieszczane dziecko;
2. osoba dorosła, najmłodsza w danym gronie, która jest faworyzowana;
3. przenośnie: osoba, którą otacza się szczególną opieką
milusiński neuro. Dziękuję
ulubieniec, pupil, pupilek;
1. ulubione, zwykle najmłodsze, najbardziej rozpieszczane dziecko;
2. osoba dorosła, najmłodsza w danym gronie, która jest faworyzowana;
3. przenośnie: osoba, którą otacza się szczególną opieką
milusiński neuro. Dziękuję
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
neuro
- Posty: 102
- Rejestracja: 18 lut 2013, 20:00
Re: Beniamin
Dziękuję. Teraz wszystko się składa.
jestem jak kubizm
a jest nas trzy
właściwie to mnie nie ma
a jest nas trzy
właściwie to mnie nie ma
-
lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Beniamin
Nie zdawałem sobie sprawy. Inna płeć, inny świat.Hosanna pisze:pamiętam własne zakłopotanie...