rozliczanie (bez retuszu)
- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
rozliczanie (bez retuszu)
życie zagrało mi na nosie
nie złapałam właściwego rytmu
stąd potykanie na co drugim kroku
nie zawsze tak było
śniąc o bezpiecznych gniazdach z pisklętami
wędrowałam po bezdrożach
wszystko zdawało się w zasięgu
wzroku
nie trzeba było nadwyrężać wyobraźni
by odnaleźć odbicie własnej twarzy
został kolorowy popiół
rozrzucony choć nic nie wzejdzie
wokół latarni wbrew naturze fruwają gołębie
a fale morskie łaskoczą stopy
nie zdążyłam zrobić tylu rzeczy
pomyślałam
nastawiając budzik
nie złapałam właściwego rytmu
stąd potykanie na co drugim kroku
nie zawsze tak było
śniąc o bezpiecznych gniazdach z pisklętami
wędrowałam po bezdrożach
wszystko zdawało się w zasięgu
wzroku
nie trzeba było nadwyrężać wyobraźni
by odnaleźć odbicie własnej twarzy
został kolorowy popiół
rozrzucony choć nic nie wzejdzie
wokół latarni wbrew naturze fruwają gołębie
a fale morskie łaskoczą stopy
nie zdążyłam zrobić tylu rzeczy
pomyślałam
nastawiając budzik
Ostatnio zmieniony 09 mar 2013, 15:46 przez Bożena, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: rozliczanie (bez retuszu)
Ciekawy wiersz, spodobał mi się. Życiowy, smutny - a takie lubię najbardziej, prawdziwy.
Nie jest może idealnie idealny (taki, który wryje się w mózg i nie pozwoli o sobie zapomnieć itp.itd), ale nie jest zły. Jest właśnie dobry.
Nie jest może idealnie idealny (taki, który wryje się w mózg i nie pozwoli o sobie zapomnieć itp.itd), ale nie jest zły. Jest właśnie dobry.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: rozliczanie (bez retuszu)
Bozenko bardzo podoba mi się ten kolorowy popiół. To zestawienie wydaje się tak bardzo niemożliwe że nabiera ponad-racjonalnej mocy. kolorowy popiół .... no i nastawianie budzika z tęsknotą do dokańczania ważnych rzeczy:)
-
- Posty: 199
- Rejestracja: 20 lis 2012, 17:22
Re: rozliczanie (bez retuszu)
"nie zdążyłam zrobić tylu rzeczy".. podsumowania kończą się głosem budzika ... ;-))== wpierw trzeba go nakręcić
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: rozliczanie (bez retuszu)
ano, co jakis czas rozliczamy się ze sobą i z własnym życiem, i zwykle nam wychodzi, że tyle chcieliśmy, a tyyylu nie zdążyliśmy. Tylko - ten budzik w poincie, Bożeno: chyba peelka nie zamierza - odejść z własnej - że tak powiem - woli?
pozdrawiam ciepło...
Ewa


pozdrawiam ciepło...
Ewa
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: rozliczanie (bez retuszu)
Ładnie w końcówce kilka fajnych zestawień jak np kolorowy popiół .
Zbyt nachalna pierwsza osoba Peela jak dla Leona .
Ale ja się nie znam na białych .
Z ciekawością L.G.
Zbyt nachalna pierwsza osoba Peela jak dla Leona .

Ale ja się nie znam na białych .

Z ciekawością L.G.
- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: rozliczanie (bez retuszu)
-takie słowa są bardzo budujące- dziękuje za zajrzenie i komentarzSede Vacante pisze:Jest właśnie dobry.

- i wiesz Leonie - masz rację- coś już zmieniłam- ale coś chyba jeszcze poprawię- ta pierwsza osoba razi- w nadmiarze-dziękujęHosanna pisze:kolorowy popiół .... no i nastawianie budzika z tęsknotą do dokańczania ważnych rzeczy:)- własnie tak - Hosanno- dziękuję, że zechciałaść zajrzeć- miło mi![]()
- Halszko- teraz na baterię- tych się już nie nakręcaHalszka55 pisze:podsumowania kończą się głosem budzika ... ;-))== wpierw trzeba go nakręcićprzyznam że w pierwotnej wersji było- nakręcając zegarek- ale zmieniłam-
![]()
- nic mi o tym nie wiadomo- Ewo-Ewa Włodek pisze:chyba peelka nie zamierza - odejść z własnej - że tak powiem - woli?dziekuję
![]()
Leon Gutner pisze:Zbyt nachalna pierwsza osoba Peela jak dla Leona

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: rozliczanie (bez retuszu)
życie zagrało mi na nosie
nie łapię właściwego rytmu
potykam się co drugi krok
nie zawsze tak było
Bożenko, ja zmieniłam pierwszą tak. Mam wrażenie, że to wina tej frazy:
Pozdrawiam
nie łapię właściwego rytmu
potykam się co drugi krok
nie zawsze tak było
Bożenko, ja zmieniłam pierwszą tak. Mam wrażenie, że to wina tej frazy:
Całość bardzo ładna, zwłaszcza kolorowy popiół, który i mnie zauroczył.Bożena pisze:stąd potykanie na co drugim kroku
Pozdrawiam

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: rozliczanie (bez retuszu)
Budzik, żeby się obudzić w nowym życiu. To, które zostawia się po tej stronie snu zwykle okazuje się nie takie, jak się chciało. Zwykle do jakiegoś stopnia nie zdążyliśmy z czymś.Bożena pisze:życie zagrało mi na nosie
nie złapałam właściwego rytmu
...
został kolorowy popiół
rozrzucony choć nic nie wzejdzie
...
nie zdążyłam zrobić tylu rzeczy
pomyślałam
nastawiając budzik
Kolorowy popiół przypomniał mi kolorowy piasek, jakim mnisi buddyjscy malują mandale.
Ciekawy wiersz.
- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: rozliczanie (bez retuszu)
iTuiTam pisze:Budzik, żeby się obudzić w nowym życiu. To, które zostawia się po tej stronie snu zwykle okazuje się nie takie, jak się chciało. Zwykle do jakiegoś stopnia nie zdążyliśmy z czymś.

