ani ma, ani mus

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
ks-hp
Posty: 347
Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59

ani ma, ani mus

#1 Post autor: ks-hp » 12 mar 2013, 21:17

Dwubiegunowość w tym przypadku to rozpad na części ostatnie.

1.

Julita załamuje się na krawędzi. Nic nie jest granicą. Wszystko
jest granicą. Miałaby nieustanne przypływy. Gdyby dzień. Gdyby
wcześnie. Odłupuje stare skorupy, stare skorupy, stare skorupy -

najgłośniej ujada rozum, kiedy cisza.


2.

W niezbadanych dogłębiach wieczny mróz. Są przepaście, którymi
spadasz bez dna. W odbiciu kształt staje się zmienny. Dopiero
później wody odchodzą przesmykiem, w wargach chlupoce słowo,

które było na początku i nie dotrwało słońca. Nie pokochasz go.
Nie ma twoich znamion, nie jest czarno-białe. Szarość rozlewa
się po nim cieniem, a wyrazy kapią jak stężała krew. To dobry
moment, żeby obalić pogłosy. Ale wolisz szeptać razem z czernią,

rozświetlać kłamstwa i karmić się przeszłością. Skąd pochodzisz,
skoro widziałam tylko akt przemocy?

Nocą sponiewierany kundel milczy pod drzwiami. To nie drzwi.



_____________________
cykl: syberiada

Bonsai(Tomasz Socha)
Posty: 492
Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
Kontakt:

Re: ani ma, ani mus

#2 Post autor: Bonsai(Tomasz Socha) » 13 mar 2013, 14:02

ks-hp pisze:stare skorupy, stare skorupy, stare skorupy
Ktoś mógłby się burzyć, że po co to takie powtarzanie. Jak dla mnie fajnie to wygląda :). Pierwsza strofa jest super :). Fragment o granicy jest świetny :). Dwie sprzeczne myśli obok siebie. Super kontrast. Coś podobnego jest w ostatnim wersie wiersza :ok: .

Pierwsza część najbardziej mnie urzekła, jest kapitalna :rosa: .

neuro
Posty: 102
Rejestracja: 18 lut 2013, 20:00

Re: ani ma, ani mus

#3 Post autor: neuro » 13 mar 2013, 23:12

Tytuł czytam bez spacji, z łaciny - anima, animus. Jestem pewna, że anima to duch, dusza. Nie jestem pewna drugiej formy (napewno nie jest wynikiem deklinacji). Dawno miałam łacinę i słówka dawno mi wypadły. Coś mi świta jednak, że to po prostu inne określenie na duszę. Jeśli jednak nie, skoryguj mnie.
Dwubiegunowość natomiast kojarzy mi się z chorobą dwubiegunową, psychozą maniakalno-depresyjną.
I w tym kontekście czytam Twój wiersz. Jako zmaganie się.
ks-hp pisze:najgłośniej ujada rozum, kiedy cisza.
To mój ulubiony fragment.
A poza tym muszę jeszcze pomyśleć nad Twoim wierszem, więc podaruję sobie głębsza analizę w tym momencie.

Pozdrawiam, M.
jestem jak kubizm
a jest nas trzy
właściwie to mnie nie ma

Hosanna
Posty: 1507
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Kontakt:

Re: ani ma, ani mus

#4 Post autor: Hosanna » 13 mar 2013, 23:26

cały wiersz mi się podoba

zaskakuje mnie i porywa w gry wyobraźni rozbiór na cześć ostatnie

zastanawia mnie załamywanie się na krawędzi gdzie nie ma granic
:)
te skorupy co narastają no bo przecież nie mogą być od razu stare
musi się pod nimi czaić tkanka świeża

i niezwykła postać która woli szeptać razem z czernią
czy dlatego że to takie .. intymne
czy dlatego ze takie spójne z jej sercem

i ta końcówka
Nocą sponiewierany kundel milczy pod drzwiami. To nie drzwi.

Był kiedyś taki film dla dzieci zaczarowany ołówek
chciałabym bohaterce namalować drzwi zaczarowanym ołówkiem żeby mogła wejść tam
gdzie potrzebuje bo czuje ze to serce jest tym kundlem

a kundle

zawsze mają rację

;)

Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 1338
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32

Re: ani ma, ani mus

#5 Post autor: Bożena » 14 mar 2013, 14:09

ja pomilczę z wierszem- serdecznie pozdrawiam-jestem pod wrażeniem :rosa: :rosa: :rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”