z ledwo co ociosanej kłody

[Jarek B]

moje kobiety

nie



nie pochodziły

z czartoryskich



ale gdy stały na peronach

to każdą opatulałem wersem



na drogę

dla niepoznaki



jak mogłem najlepiej

miłowałem to co niedoznane



w kolejnych odsłonach

odkrywając głębiny fetyszu



w erotycznych fantazjach

doszedłem do stanu

wyniszczenia



już nie dziwił

kolec róży



stada ptactwa

zdychające na brzegach



komornik

zabity nad ranem

w pustej bramie



stare kurwy

wojujące się

z alfonsem



o innocenty



po prostu były

pierwsze skrzypce

proste i płaskie

[Ewa Włodek]

moje kobiety
nie
nie pochodziły
z czartoryskich

ale gdy stały na peronach
to każdą opatulałem wersem
na drogę
dla niepoznaki

to mi się spodobało...

pozdrawiam ciepło...
Ewa

[lczerwosz]

wersyfikacja do niczego
wersja Ewy - skrócona o niebo całe.
Lepsza.

[Jarek B]

...trochę tam pierdolisz...ale niech Ci będzie

[Coffee Creeper]

Nie pierdol że skrzypce są proste i płaskie! Po za tym od jakiegoś czasu zaczynają mi się podobać Twoje wiersze.

[lczerwosz]

trochę tam pierdolisz

a konkretnie, to gdzie i kiedy?

[Jarek B]

J.B pisze:
trochę tam pierdolisz
a konkretnie, to gdzie i kiedy?

a tak mi się wydaje że trochę kreujesz się na papa...mistrzuniu

[lczerwosz]

a tak mi się wydaje że trochę kreujesz się na papa...mistrzuniu

Ja nie kumam, o co ci biega, ale nie muszę,
bez żalu.

[Jarek B]

...to nie drąż ,idź z bogiem,zapij się:) jaki kolwiek chuj zrób,i daj żyć:)))

p.s.bez ochoty na dalsze pierdolenie-pozdrawiam