Wszystkie dzieci są państwowe

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Wszystkie dzieci są państwowe

#1 Post autor: Gloinnen » 22 mar 2013, 21:43

Chcecie bajki? Posłuchajcie
pana terapeuty. Opowie
o zabawie w czarnego luda i klapsach
wpisanych do druków ścisłego zarachowania.

Szczenięce lata nie mają już
swoich praw. Najpierw płacisz
podwórkowe. Potem trzeba
przyciąć marzenia do raportów
szkolnego pedagoga. Zapomnij
o grze w nogę, wakacjach na wsi,
urodzinowym torcie.

Nie wolno straszyć dzieci babą jagą
ani dziadowskim workiem. Tako rzecze
nowoczesny poradnik dla rodziców.

W zastępstwie przyjdą funkcjonariusze.

Jak będziesz niegrzeczny,
zaczekają w szkolnej szatni;
nie zdążysz nawet włożyć kurtki i butów.

Cichnące wołanie
o pomoc w pustym korytarzu. Kto zechce,
będzie pogrywał. Skurwiel w todze. Zakamuflowane
czerwone ryje w gabinetach przesłuchań zwanych
gabinetami psychoterapii. Starsi koledzy w bidulu
nauczą życia.

Nie wrócisz. Święta miną; rozbite jajka, zły dotyk
pod patronatem i w majestacie. Tam nie ma sukienkowych,
więc nikt nie dopatrzy się krzywdy.

Dzieciństwo wycięte jak nowotwór. Rodzina to uchybienie
proceduralne. System wczesnego wykrywania
miłości musi prewencyjnie odciąć pępowinę.

Chłopcy, którzy nie lubili szkoły,
pokochają teraz piernikową chatkę.
To tylko kwestia czasu.

Tęczowa rodzina
czeka.



____________________
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Wszystkie dzieci są państwowe

#2 Post autor: lczerwosz » 22 mar 2013, 21:50

A w ostatnim "dzienniku telewizyjnym" mówili, że sądy rodzinne są opieszałe, nie są w stanie uratować dzieci przed rodzicami. Nawet zabójstwa się zdarzają. Coraz więcej. Jak Ci wierzyć Glo, piszesz teraz tak jakoś dziwnie, że już boję się przełączyć z państwowej na prywatną. Tam się dzieje.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Wszystkie dzieci są państwowe

#3 Post autor: Gloinnen » 22 mar 2013, 21:52

Leszku, czyżbyś nie wiedział, o jakim skandalu, którym żyje ostatnio Polska, piszę?
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Wszystkie dzieci są państwowe

#4 Post autor: lczerwosz » 22 mar 2013, 22:01

Gloinnen pisze:Leszku, czyżbyś nie wiedział, o jakim skandalu, którym żyje ostatnio Polska, piszę?
Wiem, wiem przecież. To był sarkazm.
Napisałem, co dziś było w telewizji, nie mogłem zrozumieć, że to 180 stopni inaczej niż wczoraj i przedwczoraj, jakby niektórzy dziennikarze niczego ze sobą nie kojarzyli. Może na czyjeś zamówienie. Program sponsorowany.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Wszystkie dzieci są państwowe

#5 Post autor: Gloinnen » 22 mar 2013, 22:18

Prorządowa telewizja publiczna musi przecież przygotować kontr-akcję, że niby jest dokładnie odwrotnie, bo przecież cała afera obnażyła, w jaki sposób zakamuflowane lewactwo niszczy w Polsce rodzinę (jako instytucję i podstawową komórkę społeczną). Co więc robić, jeżeli nie da już się powstrzymać skandalu? Wmówić społeczeństwu, że sytuacja ma się zgoła inaczej. Zrobić pokazówę w reżimówce. Wydobyć na światło dzienne kilka spraw, które uzasadniałyby zbrodniczą linię postępowania sądów rodzinnych, RODK, tudzież innych instytucji powołanych rzekomo do pomocy w kryzysowych sytuacjach wychowawczych. Raz po to, aby zamknąć mordy tym, którzy za głośno wrzeszczą, a dwa - po to, aby udowodnić, jak bardzo "opieka" państwa jest potrzebna. "Drobne" wypadki przy pracy nie mają znaczenia wobec misji i powołania, gdy trzeba jeszcze skuteczniej ratować dzieci z macek RODZINY - struktury z definicji patologicznej, opartej o niezdrowe więzi emocjonalne (dominacja rodziców nad bezbronną jednostką). W istocie rzeczy, w głębokie i rzeczywiste patologie żaden pedagog, kurator, itp. nie ingeruje, ze strachu, bo by w ciemnej bramie od tatuśka po wódzie w ryj dostali. Tutaj jednak mieli rodzinę "jak na widelcu", więc żeby poprawić sobie statystyki, dokonali prawdziwej zbrodni w majestacie prawa.
Wcale mnie to nie dziwi.

Z autopsji:
Mój dzieciak (z orzeczeniem o zaburzeniach zachowania spowodowanych autyzmem i potrzebie kształcenia specjalnego) ma pójść od września do zerówki integracyjnej. Byłam na wstępnej rozmowie (z racji tego orzeczenia - obowiązkowej) z panią pedagog ze szkoły, do której składałam papiery. Pani pedagog obserwowała go kilka godzin podczas zajęć przedszkolnych i na podstawie tej obserwacji oznajmiła mi radośnie: "Jak pani z tym czegoś nie zrobi i dziecko tak się będzie zachowywało w zerówce, jak tutaj, to ja będę ZMUSZONA (sic!) złożyć zawiadomienie do sądu o niewydolności wychowawczej w rodzinie."

Tak więc - moi drodzy - to już nie jest straszak. "Jak będziesz niegrzeczny, to panowie policjanci zabiorą Cię od mamusi i tatusia". Takie mamy państwo. Nie chcę mówić, komu to zawdzięczamy, żeby nie wywołać kolejnej burzy politycznej.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Wszystkie dzieci są państwowe

#6 Post autor: lczerwosz » 22 mar 2013, 22:54

A w Australii to całe pokolenie odbierali dzieci, nie to co u nas. A nie było tam komuny tylko prawica.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Wszystkie dzieci są państwowe

#7 Post autor: Gloinnen » 22 mar 2013, 23:06

Niezorientowanym podam może linka, żeby wiadomo było, w czym rzecz:
http://wpolityce.pl/wydarzenia/48530-ro ... n-w-polsce

Najlepiej więc nie mieć dzieci... Taki z tego wniosek.
Rezultaty podobnej polityki mogą być takie:
- upadek rodziny - bo strach mieć dziecko, strach wziąć na siebie odpowiedzialność za jego wychowanie;
- w przypadku problemów wychowawczych nikt nie będzie szukał pomocy u specjalistów, tylko właśnie będzie zdeterminowany, aby rozwiązać je "w czterech ścianach" - przy pomocy właśnie lania w tyłek albo straszenia policją, sądem i domem dziecka;
- postępująca demoralizacja - czy państwo uważa, że w bidulu dzieci odebrane rodzicom będą miały lepsze środowisko wychowawcze? Na litość boską... Szkoda, że nikt nie ingeruje tam, gdzie np. dochodzi o śmiertelnych pobić niemowląt, katowania, itp..., tylko tam, gdzie nie trzeba się wysilać, bo sami rodzice podkładają głowy pod szafot.

Ja proponowałabym, odnośnie wszystkich, którzy odpowiedzialni są za te skandaliczne rozstrzygnięcia (z panami terapeutą i sędzią na czele, nie zapominając o bezdusznych policjantach), aby teraz z mety zabrać ich z domu w samych gaciach, i umieścić do czasu powrotu chłopców do domu, w więzieniu, w jednej celi z najgorszymi bandziorami. Niech poznają los tych dzieciaków, które spod opieki rodziców trafiły nagle w środowisko, gdzie dopiero nauczą się "życia" od starszych kolegów i doznają wszelkich form przemocy (seksualnej, psychicznej, fizycznej) w ramach "frycowego." Nie wspomnę już o wychowawcach pedofilach, o czym się nie mówi, bo to przecież nie sutannowi, więc temat spokojnie murszeje pod dywanem.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 1338
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32

Re: Wszystkie dzieci są państwowe

#8 Post autor: Bożena » 23 mar 2013, 10:51

tak wiem o czym piszesz i włos mi się jeży na głowie- raz- dzieci mają donosić na rodziców- bo dostali klapsa albo zakaz wychodzenia z domu- toż to ograniczanie wolności i przemoc

dwa- urzędnik wie lepiej więc wara od urzędnika bo jak się mu nie spodobasz to zrobi co zechce i żadne opinie - szkoły sąsiadów rodziny nie będą miały znaczenia- tylko EKSPERTYZA- ważnego urzędnika

czy to nie paranoja- ja myślę że wszystko spieprzą w tym kraju po kolei co jest do spieprzenia- wiadomo nikt nie jest za biciem dzieci ale żadne skrajności nie są dobre - niedługo ojciec nie wykąpie dziecka- w obawie o posądzenie o molestowanie-

koniec świata :rosa:

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Wszystkie dzieci są państwowe

#9 Post autor: Sede Vacante » 23 mar 2013, 14:42

Rewelacyjny wiersz. Bardzo oryginalnie ujęty temat, świetnie prowadzone zdania.
Ja traktuję go - mimo podania źródła inspiracji - bardziej ogólnie, bo szkoda takiego wiersza na konkretny temat:)
Zbyt wiele zawiera. Cały wieczór można by rozmawiać tylko o tym jednym temacie.
Oczywiście - odnośnie samego przekazu - kontrola jakaś musi być. Ja żyłem jeszcze w czasach, gdy większość katowanych, czy po prostu bitych dzieci nie miała żadnych praw. Dziś dobrze, że są środki, by dzieci bite ( na przykład bite) mogły być chronione. Ale fakt - bezduszność i bezrozumność Państwa wobec wielu przypadków, gdy nic złego się nie dzieje, jest porażająca.

Co tu dużo mówić (można by aż "za dużo"), każdy wie o co chodzi i ma swoje poglądy, a wiersz odnosi sukces, bo nie można obojętnie potraktować tematu. Jak się już przeczyta to "koniec" - trzeba się zastanowić, obrać swoje stanowisko.
No i raz jeszcze - bardzo chwytliwie napisany, z dużą wyobraźnią.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

ono

Re: Wszystkie dzieci są państwowe

#10 Post autor: ono » 23 mar 2013, 15:18

Podjęłaś w wierszu bardzo fajny temat - wiele razy się i ja do niego przymierzałem, bo scyzoryk mi się w kieszeni otwiera jak widzę co teraz wyprawiają z rodzicami i dziećmi - te skurwiele z z tych ław o których nie napiszę bo mnie wsadzą (wszak są władzą narodu i władcami naszych dusz) próbują robić z nas rodziców i nas dzieci idiotów...już dochodzi do tego, że dzieci coraz częściej dzwonią z donosami na policję, na swoich rodziców. czy nie przypomina się Paweł Trofimowicz Morozow , chłopiec ze wsi Gierasimowka w guberni tobolskiej , który wydał radzieckim katom na śmierć swojego ojca! takie sqrwysyństwo robi się u nas, ale...szkoda słów.
Co do wiersza?
Czuję, że miałaś trudności ze sprowadzeniem tematu na poetyckie tory (rozgrzeszam , bo temat bardzo trudny, a nie będziesz każdemu tłumaczyła i ustawiała w realiach dzisiejszego dnia tego co chciałaś napisać. :smoker:
Jednak od momentu jak niżej wpadłaś we właściwy poetycki trans i wyszło bezbłędnie! :bravo: :rosa:

Jak będziesz niegrzeczny,
zaczekają w szkolnej szatni;
nie zdążysz nawet włożyć kurtki i butów.

Cichnące wołanie
o pomoc w pustym korytarzu. Kto zechce,
będzie pogrywał. Skurwiel w todze. Zakamuflowane

czerwone ryje w gabinetach przesłuchań zwanych
gabinetami psychoterapii. Starsi koledzy w bidulu
nauczą życia.

Nie wrócisz. Święta miną; rozbite jajka, zły dotyk
pod patronatem i w majestacie. Tam nie ma sukienkowych,
więc nikt nie dopatrzy się krzywdy.

Dzieciństwo wycięte jak nowotwór. Rodzina to uchybienie
proceduralne. System wczesnego wykrywania
miłości musi prewencyjnie odciąć pępowinę.

Chłopcy, którzy nie lubili szkoły,
pokochają teraz piernikową chatkę.
To tylko kwestia czasu.

Tęczowa rodzina
czeka.


ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”