Świat umrze za trzy miesiące, dwa dni i pięć godzin,
bo nigdy się nie narodził – powiedział Szatan,
albo ktoś o podobnym wyrazie twarzy.
Zdanie żywcem wyjęte z curriculum ulicznych
sprzedawców chłamu.
Taki nędzny zaświat, że aż się nie chce
poruszać powiekami. O artykulacji głosek
nie wspominając.
Na pocieszenie można usłyszeć, praktycznie
w każdym barze: cuda wciąż się zdarzają.
Niestety te najdrobniejsze, niewidoczne
gołym okiem. A tu nikogo nie stać na zbrojenie.
Będzie trwał wiecznie, ten czy inny.
Za karę, lub na pamiątkę ¬– zaśmiał się Szatan,
albo ktoś o podobnym tembrze głosu.
Absolutnie nieciekawa mitologia
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Absolutnie nieciekawa mitologia
Rewelacja jak dla mnie.
Delikatna ironie czuję w wierszu,a le taka gorzką.
Styl i podejście do tematu - super. Urzeka oryginalność pomysłu na wiersz.

Delikatna ironie czuję w wierszu,a le taka gorzką.
Styl i podejście do tematu - super. Urzeka oryginalność pomysłu na wiersz.
Świat umrze za trzy miesiące, dwa dni i pięć godzin,
bo nigdy się nie narodził – powiedział Szatan,
albo ktoś o podobnym wyrazie twarzy.

"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"